Stare jajo, stery nvidi i zbyt duŻy pobór mocy.
: 29 marca 2008, 13:33
Witam.
Ponieważ jest kilka problemów piszę tu...
Zainstalowałem wczoraj Debian Lenny.
Nie wiem dlaczego wpakował stare jądro: linux-image-2.6.22-3-686, zamiast najnowszego.
Instalowałem ostatnią dostępną wersję wg. poradnika z forum (świetnego).
System podstawowy + xorg + gnome-core.
Poszło gładko.
Doinstalowałem kilka ulubionych programów.
Ale jest zgrzyt.
Apcupsd pokazuje ok. 30% większe obciążenie UPS-a, niż na Ubuntu i Windzie.
Jestem tym bardzo niemile zaskoczony.
Kolejna sprawa to stery nvidii.
Zainstalowałem build-essential, nagłówki jądra były.
Instalator pluł się, że wersja gcc mu nie pasuje.
Zgodnie z poradą z forum zainstalowałem gcc4.1, podlinkowałem i to gra.
Za to zniknęły (!) nagłówki.
Czyżby po dzisiejszej aktualizacji?
Wczoraj były, dziś nie ma, chyba, że mam halucynacje.
Próba instalacji (aptitude install linux-headers-`uname -r`) wywala: Następujące pakiety mają niespełnione zależności:
linux-headers-2.6.22-3-686: Wymaga: linux-kbuild-2.6.22 który jest pakietem wirtualnym.
Jedyne dobro jakie wynikło z tej instalacji, to dość dobrze podzieliłem dysk.
A tworzenie nowych partycji nie należy do moich ulubionych zajęć...
Przepraszam, jeśli napisałem to chaotycznie, ale zmęczenie daje znać o sobie.
Nie chciałbym się rozstawać z Debianem, bo Debian to Debian, że zacytuję kogoś...
I chyba najbardziej mi odpowiada.
Ponieważ jest kilka problemów piszę tu...
Zainstalowałem wczoraj Debian Lenny.
Nie wiem dlaczego wpakował stare jądro: linux-image-2.6.22-3-686, zamiast najnowszego.
Instalowałem ostatnią dostępną wersję wg. poradnika z forum (świetnego).
System podstawowy + xorg + gnome-core.
Poszło gładko.
Doinstalowałem kilka ulubionych programów.
Ale jest zgrzyt.
Apcupsd pokazuje ok. 30% większe obciążenie UPS-a, niż na Ubuntu i Windzie.
Jestem tym bardzo niemile zaskoczony.
Kolejna sprawa to stery nvidii.
Zainstalowałem build-essential, nagłówki jądra były.
Instalator pluł się, że wersja gcc mu nie pasuje.
Zgodnie z poradą z forum zainstalowałem gcc4.1, podlinkowałem i to gra.
Za to zniknęły (!) nagłówki.
Czyżby po dzisiejszej aktualizacji?
Wczoraj były, dziś nie ma, chyba, że mam halucynacje.
Próba instalacji (aptitude install linux-headers-`uname -r`) wywala: Następujące pakiety mają niespełnione zależności:
linux-headers-2.6.22-3-686: Wymaga: linux-kbuild-2.6.22 który jest pakietem wirtualnym.
Jedyne dobro jakie wynikło z tej instalacji, to dość dobrze podzieliłem dysk.
A tworzenie nowych partycji nie należy do moich ulubionych zajęć...
Przepraszam, jeśli napisałem to chaotycznie, ale zmęczenie daje znać o sobie.
Nie chciałbym się rozstawać z Debianem, bo Debian to Debian, że zacytuję kogoś...
I chyba najbardziej mi odpowiada.