Proszę o indywidualną poradę doświadczonych użytkowników (Srodowisko Graficzne)
: 29 marca 2014, 20:56
Witam serdecznie, na początku chcę przeprosić jeśli umieściłem temat w nieodpowiednim dziale, jeśli nie sprawi to trudności Moderatorom i/lub Administratorom proszę o przeniesienie.
Moja historia z linuksem zaczęła się kawał dobrego czasu temu, jako pierwszy był ubuntu, jednak zawsze coś w nim nie pasowało, chodził topornie, liczne błędy, nieobsługiwane sterowniki, aż wreszcie mega obciążenie jak UNITY, powiedziałem DOŚĆ. A na windowsa nie było mnie po prostu stać, a jestem za legalnym oprogramowaniem (tyle sie tego teraz słyszy).
Broniłem się od zainstalowania Debiana, okropnie, instalowałem wszystko za porządkiem zaczynając od:
-Ubuntu (gnome)
-Ubuntu (unity)
-Lubuntu (LXDE)
-Xubuntu (XFCE)
-Fedora (Gnome)
-Mandriva (KDE)
Byle nie debian, w mandriva i fedora denerwował mnie fakt że oprogramowanie było w plikach .RPM, a niestety moje oprogramowanie i najbardziej popularne jakiego potrzebowałem było tylko w .DEB, dlatego nigdy KDE tylko wszelkie Debiano podobne dystrybucje, zapchane śmieciami.
Dziś czytałem cały dzień o debianie, co najciekawsze, zainstalowałem go, ale już na wstępie problem
"Gnome 3 nie uruchomiło się poprawnie, tryb graficzny został włączony jako testowy" coś takiego.
Myślę no pięknie, kolejny linuks, który na wejściu sprawia problemy...
Ale kiedy zobaczyłem że ubuntu zuzywa mi 2.2GB ramu a przy takim obciążeniu debian zużywa go tylko 600 mb nie odpuściłem...
Potrzebuje zarazem ładnego ale lekkiego systemu do pracy, żeby zużywał jak najmniej zasobów, nie jestem też obeznany w linuksach, dlatego środowisko graficzne jakieś jest wskazane, i jakiś program aby można było wyszukiwać i wgrywać programy tak jak to jest w ubuntu
Komputer ma służyć głównie do pisania treści, przeglądania sieci w tym grania w gry w przeglądarce, jak i również proste gry 2d retro bo jestem ich zwolennikiem, również system w starym wydaniu graficznym również mi się podoba (DOS) z tym żeby był zrozumiały dla mnie, nie przeraża mnie linia komend, ale nie chce by zabardzo przytłoczyła...
proszę o szczerą poradę co wybrać.
Wheezy czy Jessi na domowy komputer?
Debian to napewno, przesądzone (miłość od pierwszego wejrzenia a ja tak się od niej broniłem)
Jakie zrozumiałe lekkie środowisko graficzne?
Dziekuję wszystkim za odpowiedź, chcących mi pomóc
Moja historia z linuksem zaczęła się kawał dobrego czasu temu, jako pierwszy był ubuntu, jednak zawsze coś w nim nie pasowało, chodził topornie, liczne błędy, nieobsługiwane sterowniki, aż wreszcie mega obciążenie jak UNITY, powiedziałem DOŚĆ. A na windowsa nie było mnie po prostu stać, a jestem za legalnym oprogramowaniem (tyle sie tego teraz słyszy).
Broniłem się od zainstalowania Debiana, okropnie, instalowałem wszystko za porządkiem zaczynając od:
-Ubuntu (gnome)
-Ubuntu (unity)
-Lubuntu (LXDE)
-Xubuntu (XFCE)
-Fedora (Gnome)
-Mandriva (KDE)
Byle nie debian, w mandriva i fedora denerwował mnie fakt że oprogramowanie było w plikach .RPM, a niestety moje oprogramowanie i najbardziej popularne jakiego potrzebowałem było tylko w .DEB, dlatego nigdy KDE tylko wszelkie Debiano podobne dystrybucje, zapchane śmieciami.
Dziś czytałem cały dzień o debianie, co najciekawsze, zainstalowałem go, ale już na wstępie problem
"Gnome 3 nie uruchomiło się poprawnie, tryb graficzny został włączony jako testowy" coś takiego.
Myślę no pięknie, kolejny linuks, który na wejściu sprawia problemy...
Ale kiedy zobaczyłem że ubuntu zuzywa mi 2.2GB ramu a przy takim obciążeniu debian zużywa go tylko 600 mb nie odpuściłem...
Potrzebuje zarazem ładnego ale lekkiego systemu do pracy, żeby zużywał jak najmniej zasobów, nie jestem też obeznany w linuksach, dlatego środowisko graficzne jakieś jest wskazane, i jakiś program aby można było wyszukiwać i wgrywać programy tak jak to jest w ubuntu
Komputer ma służyć głównie do pisania treści, przeglądania sieci w tym grania w gry w przeglądarce, jak i również proste gry 2d retro bo jestem ich zwolennikiem, również system w starym wydaniu graficznym również mi się podoba (DOS) z tym żeby był zrozumiały dla mnie, nie przeraża mnie linia komend, ale nie chce by zabardzo przytłoczyła...
proszę o szczerą poradę co wybrać.
Wheezy czy Jessi na domowy komputer?
Debian to napewno, przesądzone (miłość od pierwszego wejrzenia a ja tak się od niej broniłem)
Jakie zrozumiałe lekkie środowisko graficzne?
Dziekuję wszystkim za odpowiedź, chcących mi pomóc