Strona 1 z 1

Partycje przy reinstalacji - bez utraty informacji

: 31 sierpnia 2013, 21:06
autor: SiTeK
Tak sobie myślę. Jestem userem Linuxa już jakiś czas, kilka razy musiałem a kilka chciałem przeinstalować OS. Za każdym razem traciłem dane. Nie wszytskie. Bardzo irytowało mnie każdorazowe doinstalowywanie oprogramowania.
Partycje jakie stawiałem to / i /home. Czy jeżeli wydziele dodatkowo partycje na katalog /usr , /etc i przy każdej reinstalacji /bez względu na distro/ będę je montował to czy nie będę musiał doinstalowywać softu??

Czy może znacie jakiś inny sposób na moją fanaberię?

Pozdrawiam

: 31 sierpnia 2013, 21:40
autor: Yampress
entries/159-P...459 . Gdy system popsujesz przywracasz sobie uruchamiając liveCD montująć partycje i kopiująć zbackupowany system.



Podczas instalacji każdego linuxa desktopowego
Zawsze tworzydsz 2 partycje
/
/home

lub 3
/
/home
swap

Tworzenie więcej partycji jest dla rozwiązań serwerowych!!! Zupełnie nie przydatne na desktopie.


Potem gdy instalujesz na nowo system zaznaczasz do formatowania tylko / /home nie formatujesz w instalatorze. Dane wszystkie zostają.



Mozesz jeszcze zrobić liste paczek, a optem ją wczytać i zainstalować na nowo zainstalowanym systemie

szukaj pod

Kod: Zaznacz cały

dpkg --get-selections '*' >selection.txt      save dpkg level package selection state information 
dpkg --set-selections <selection.txt      set dpkg level package selection state information

: 31 sierpnia 2013, 22:52
autor: SiTeK
Tak tak.
Wszystko czynie, znaczy podział na partycję, tylko dlaczego podział na wiecej partycji jest niestosowany w desktopach?

: 01 września 2013, 12:04
autor: Yampress
W serwerach jest stosowany w ramach podniesienia bezpieczeństwa ( zapełnienia partycji jak i dostępu do plików)


1. Bo na serwerze uruchamiasz pewne usługi ( deamony) które zapisuja swoje pliki dane w pewnych miejscach drzewa katalogów. I gdy zapełnia się taka partycja to zapełnia się ona danymi i ewentualnie usługa przestaje działać, a cały system dalej działa

2. Aby dać pewne prawa rwx w /etc/fstab dla pewnych fragmentów dysku

3. szyfrowanie całego systemu plików gdzie musisz wydzielić partycje /boot

4. czasami wiele udziałów serwerowych jest montowanych z innych maszyn poprzez nfs do bierzącej struktury katalogów


Na desktopie możesz mieć 1 partycje... Możesz nawet swapa nie mieć i linux też pójdzie. Tylko w razie reinstalacji linuxa musisz martwić się o przniesienie danych na inny nośnik inaczej możesz je przypadkowo stracić.

: 02 września 2013, 16:47
autor: kacpernadalczyk
U mnie zadziałało, wielkie dzięki za pomoc. Szukałem już parę h, ale na szczęście trafiłem na to forum :D

: 02 września 2013, 18:11
autor: Yampress
kacpernadalczyk czego szukałeś i co znalazłeś?

: 03 września 2013, 10:14
autor: kacpernadalczyk
Jak zrobić partycje bez utraty informacji przy reinstalacji.

: 03 września 2013, 13:27
autor: Yampress
Kiedy byłem młody i głupi to miałem sobie Windows. Chciałem go mieć na jednej partycji. Wszystko fajnie było do czasu reinstalacji. Nie znałem wtedy Linuksa (mówię o czasach około 12-14 lat temu). W Linuksa bawię się ponad 12lat.

Nie miałem innego dysku. Nie miałem nagrywarki. Miałem stację dyskietek 1,44MB. Dysków Pendrive nie było wtedy.

I co teraz z danymi? Reinstalacja wiązała się z formatowaniem dysku. Czyli skasowanie wszystkiego co na nim było, systemu, danych.

Potem odkryłem, że dane należy trzymać na innej partycji a system na innej. W przypadku reinstalacji nie martwimy się, że gdzieś ukryte głęboko dane przepadną.

Kolejnym krokiem było pouczenie kolegów..
  1. Dane trzymam zawsze na dysku D: lub kolejnych.
  2. Nie zapisuje nigdy danych w katalogu oznaczonym jako Moje dokumenty (no chyba, że jest on zlinkowany do partycji D: lub nie systemowej).

    Tak samo tutaj. Da się Linuksa zainstalować bez partycji wymiany i to na jednej partycji, ale wtedy martwisz się podczas reinstalacji.

    Chociaż istnieje metoda rsync napisana przez niejakiego Yampressa, która pozwala przywrócić system bez jego reinstalacji, a co za tym idzie bez formatowania partycji / i zakładania nowego systemu plików.

    Wystarczy uruchomić livecd, zamontować systemy, usunąć katalogi ze starym systemem, skopiować katalogi kopii zapasowej w miejsce skasowanych starych (czas 5 minut) i już mamy system działający w formie idealnej (myślę tu o popsuciu czegoś i przywróceniu wersji działającej z kopii zapasowej sprzed popsucia).

    Ot cała teoria.