Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Zainstalowałem sobie Debiana 5.07 (Lenny), jest to dla mnie całkowita nowość i przyznać muszę iż już mi głowa zaczyna pękać od poszukiwań rad i porad w sieci. Ile osób tyle pomysłów. Jedni pouczają drugich, drudzy trzecich itd., a praktycznie żadna porada nie przyniosła rezultatu w moim wypadku.

Jednym z programów, które chciałem zainstalować jest Skype. Ściągnąłem plik .deb ze strony Skype. Nie ma tam jednak ani słowa na temat sposobu instalacji. Znalazłem coś niecoś z pomocą Google, jednak otrzymuję błąd. Wygląda to tak - Debian: Po wpisaniu polecenia w konsoli i przeciągnięciu pliku do jej okna wychodzi powód błędu: Plik był postawiony na stronie pod Debiana, czy to oznacza, że na 64 bity Skype nie ma? Czy trzeba coś innego zrobić bądź ściągnąć inną wersję? Po raz kolejny zajrzałem na stronę Skype i ściągnąłem wersję stabilną (bez odniesienia do jednego konkretnego systemu). Jest to plik skype_static-2.1.0.81.tar.bz2 Na stronie http://computersun.pl/linux/podstawy/in ... -s_84.html wyczytałem w jaki sposób się zabiera do tego typu plików. Jest jednak coś co mnie "lekko" denerwuje- są pliki z konkretnym rozszerzeniem, jest konkretny opis jak je rozpakować (tak samo jak w pierwszym opisanym przeze mnie przypadku- rozszerzenie .deb) ale pomimo zastosowania się do tego można furii dostac gdyż to nie chce zadziałać. Tak i w tym przypadku- Debian:/home/mangusta# bunzip2 skype_static-2.1.0.81.tar.bz2 bunzip2: Can't open input file skype_static-2.1.0.81.tar.bz2: No such file or directory. Debian:/home/mangusta# tar -xvjf skype_static-2.1.0.81.tar.bz2 tar: skype_static-2.1.0.81.tar.bz2: Nie można open: Nie ma takiego pliku ani katalogu tar: Błąd nie do naprawienia: koniec tar: Child returned status 2 tar: Zakończenie z błędem z powodu uprzednich błędów Debian:/home/mangusta# Tu naprawdę trzeba mieć nerwy tudzież akademickie pojęcie o Linuxie bo zwykły szarak zwariuje zanim pojmie dlaczego pomimo stosowania się do zaleceń to i tak nie działa.

Logujesz sie jako administrator w konsoli:
Wprowadzasz teraz hasło administratora.
Instalujesz pakiety wymagane dla poprawnej pracy programu Skype w środowisku 64-o bitowym systemu: Ostatnia paczka ( lib32v4l-0) jest dla obsługi kamer internetowych i znajduje się w repozytorium lenny-backports. Jak nie masz dodanego repozytorium lenny-backports musisz je dodać lub pominąć tę paczkę.
Wylogowujesz administratora z konsoli: Przechodzisz do swojego katalogu domowego: Tworzysz katalog do którego pobierzesz Skype: Przechodzisz do nowo utworzonego katalogu: Pobierasz Skype: Logujesz się ponownie jako administrator: Wprowadzasz teraz hasło administratora.
Instalujesz wczesniej pobrana paczke: Wylogowujesz administratora z konsoli: Przechodzisz do swojego katalogu domowego: Uruchamiasz Skype. Taaaakie trudne...

Witaj DaVidoSS. Nie myśl tylko, że Cię prześladuję. Powiem to w ten sposób, chciałem zainstalować Skype, wiedziałem że jest pod Linuksa toteż nie ma problemu z nabyciem pliku. Skoro nie wiem jak to ruszyć to patrzę na rozszerzenie .deb i szukam w Google jak się rusza takie paczki kijkiem czy młotem. Znajduję kilka stron, na których jest trochę odpowiedzi, jednak powtarzających się. Próbuję po kolei i widzę, że nic z tego. Cóż więc mam myśleć, że to wszystko jest nic nie warte bo niejeden wielce mądry napisze super poradę "poszukaj w Google", a korzystając z niej i tak się do niczego nie dochodzi? Normalny człowiek ściągając jakiś plik chce go normalnie zainstalować. W tym celu postępuje tak jak opisałem na wstępie. I co widzi? Wielkie nic. Teraz mi tutaj kolego napisałeś jakieś dziwne rzeczy. Dobrze i dziękuje Ci za to, ale skąd to wiesz? Skoro szukałem przez Gogle porad i nie natknąłem się na nic takiego? Znalazłem podręcznik w formacie .pdf z obsługi Debiana dla początkującego może coś mi powie ciekawego. Naprawdę bym chciał cokolwiek ściągnąć i zainstalować bez dziwnych problemów i tracenia na to kilku godzin. Napisałem "takie trudne", owszem tym bardziej że nigdzie nie doczytałem o tym wszystkim co napisałeś. Znalazłem jedynie opisy jak to rozpakować/zainstalować, które nic nie dały a dokładniej dawały same błędy. Pozdrawiam Cię serdecznie i wiedz, że naprawdę dla mnie pisanie na forum jest ostatecznością. Wczoraj przeszukiwałem internet z pomocą Google kilka godzin i w końcu w nocy napisałem, kiedy widziałem, że samodzielnie tego nie ruszę. Jeszcze jedna sprawa, post powyżej (dotyczący Skype) napisałem, że tak powiem normalnie a na forum ukazała się bezładna masa słów. Bez składu i ładu. Nie wiem dlaczego tak to ewoluowało. Edytowałem tekst kiedy to zobaczyłem i wysłałem po raz drugi lecz bez zmian. Nie wiem jak teraz to przejdzie w razie czego gdyby wyglądało równie fatalnie to proszę o wyrozumiałość. Postaram się gdzieś znaleźć przyczynę.

@Społeczność
Czy ktoś z forumowiczów może mi napisać o co chodzi naszemu koledze bo ja nie rozumiem. Co gorsza wydaje mi się ze kolega sam nie wie o co mu chodzi...

@Mangusta
Człowieku otwórz terminal, wklej po kolei wszystkie linijki tego co napisałem - po każdej zatwierdzasz poprzez klawisz enter. Po poleceniu "su" podajesz hasło roota.
Efektem tego będzie zainstalowany 32-bitowy Skype na Debian x64.
Tylko nie szukaj Skype x64 bo takiego dla Linuksa nie ma.

Debian:/home/mangusta# tar -xvjf skype_static-2.1.0.81.tar.bz2 tar: skype_static-2.1.0.81.tar.bz2: Nie można open: Nie ma takiego pliku ani katalogu tar: Błąd nie do naprawienia: koniec tar: Child returned status 2 tar: Zakończenie z błędem z powodu uprzednich błędów Debian:/home/mangusta#

Wykonujesz operacje na plikach np: tar, z uprawnieniami administratora w katalogu domowym użytkownika. Rób tak dalej a bardzo szybko nie będziesz się mógł w X-ach zalogować. Mało tego, próbujesz wykonać operacje na plikach np: dpkg -i w niewłaściwej lokalizacji gdzie owego pliku nie ma. Brrrr. Debian jest cudownym systemem operacyjnym jednakże bez zrozumienia tego co się robi, cudów nie należy się spodziewać.

Ja wczoraj instalowałem na testing 64 bitowej według opisu z linku który Ci podaje i wszystko działahttp://wiki.debian.org/skype powinno Ci też zadziałać

Mangusta, powiem tak.
Zasiadłeś do systemu, którego nie znasz, nie rozumiesz i żądasz od nas - społeczności, że wytłumaczymy Ci znaczenia wszystkich wpisywanych poleceń.
Nie tędy droga kolego.
Polecam na początek dział dla początkujących użytkowników, oraz ogólne zapoznanie się z różnicami pomiędzy Windowsem a Linuksem. Pozwoli, Ci to inaczej spojrzeć na Twoje problemy.
Dodam tylko, że w większości przypadków nie ma potrzeby ściągać pliku z jakimś programem przed instalacją - służą do tego repozytoria, o których to dowiesz się zagłębiając się w lekturę o Linuksie a Debianie w szczególności.
PS. Polecam na początek przygody inną bardziej przyjazną dystrybucję ze "Skype" w środku czyli np Linux Mint Debian E.
Pozdrawiam