Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Mam taki problem z Debianem - czasem zawiesza się "na głucho" - myszka stoi, ekran się zamraża i jedyne, co się dzieje, to migająca dioda Caps Locka.
Zauważyłem, że dzieje się to głównie, jeśli w tle uruchomiony jest klient torrenta - wszystko jedno czy Transmission czy Deluge.
Problem nie występował, kiedy korzystałem z jakiegoś starszego jądra - nie pamiętam dokładnie, ale miało "trunk" w nazwie, a po aktualizacji do 2.6.32-3 już coś jest nie tak. Mam jajko dystrybucyjne, i686, nic nie grzebałem, po prostu - aktualizacja i problem
No i jak w temacie - korzystam z testinga.

Ostatnio przytrafiło mi się nawet, że odstawiłem komputer (IBM T42) gdzieś obok, ekran się jak zwykle wygasił, a kiedy znów do niego usiadłem - Caps Lock już migał.

Trochę to irytujące, bo jak do tej pory Debian mnie nie zawodził

Jakieś pomysły, jak to naprawić? Czy pozostaje mi tylko powrót to starego jądra?

Też tak mam. Dzieje się to po dłuższym czasie nieużywania uruchomionego systemu. Jak wciskam jakiś klawisz to jakby zaczyna wybudzanie ale nic z tego nie wynika. Jedynie naciśniecie na chwilę przycisku power powoduje że pojawia się okno logowania do sesji. Ale touchpad i klawiatura nie działa więc pozostaje tylko przytrzymanie power do wyłączenia. Co ciekawe po takim wyłączeniu i ponownym włączeniu nie skanuje fsck.

Dzisiaj włączyłem automatyczne logowanie w nadziei że to rozwiąże problem. Zostawiłem laptopa na 20 minut i było ok, pokazało się okno logowania do sesji i klawisze działały.

No nie wiem...
Przed chwilą chciałem odświeżyć stronę w Iceweaselu i znowu
W tle działał Deluge.

Mi się raz tak zdarzyło. Nie wiem co wtedy używałem (ale jeśli już o to chodzi, to przy starcie zawsze startuje mi Transmission), ale wiem, że nic nie mogłem zrobić i mrugały mi światełka na klawiaturze, ale jakie to już nie pamiętam.

Migając Caps Lock oznacza Kernel panic.
Ktoś miał podobny problem na Ubuntu: http://94.23.22.111/showthread.php?p=550874. Sprawdź, czy masz podobne komunikaty w logach.
Dowiedz się co zawiera linux-backports-modules-intrepid, może to coś pomoże.

Dowiedz się co zawiera linux-backports-modules-intrepid, może to coś pomoże.

W ten sposób niczego się nie dowie, albowiem tego typu paczki w Ubuntu zawierają wyłącznie pliki tekstowe (patrz: http://packages.ubuntu.com/intrepid/amd ... d/filelist )
Generalnie, są to metapaczki, które powodują instalację w systemie różnego rodzaju sterowników/modułów kernela (np. sterowników do kart wifi itp.). Jeśli pamiętam, to te akurat do Intrepida powodowały zainstalowanie w systemie takich sterowników jak ath5k czy b43. Głowy jednak nie daję, to było przed 1,5 roku.
Jeśli jednak komuś instalacja tej paczki rozwiązała problem zbliżony do omawianego tutaj, to oznacza najprawdopodobniej, że instalacja tej paczki pociągnęła za sobą instalację innych i w konsekwencji uaktualnienie sterowników w systemie. Prawdopodobnie chodziło o jakieś sterowniki do karty sieciowej, jednak niekoniecznie. Generalnie "ciąg" paczek typu linux-backports-modules-cośtam po prostu prowadzi do sytuacji, w której przy aktualizacji systemu, sterowniki pochodzące z backportów są aktualizowane również do wersji zgodnej z aktualnym kernelem. Generalnie zaś zawsze dojdzie się do paczki typu: linux-backports-modules-wersja_kernela-generic (lub np. serwer dla kernela serwerowego), który:

This package contains modules supplied by Ubuntu for Linux kernel 2.6.27 on x86/x86_64.

Niestety - przynajmniej w tej chwili nie dojdzie się, co zawierają te paczki (wyskakuje błąd polegający na tym, że nie istnieje taka paczka, a w istocie istnieje).
Tak, czy inaczej - wychodzi chyba na to, że krzychusss boryka się z jakimś "niedostosowaniem" modułów, które wkompilował w kernel z wersją tegoż.

Na razie sprawa stoi w miejscu... Rozważam nawet kompilację własnego jądra, ale najpierw...
Czy może mi ktoś podpowiedzieć, jaki log przejrzeć w poszukiwaniu rozwiązania?

Aktualizacja 06.04.2010:

Problem wygląda na rozwiązany - zainstalowałem jądro z Siduxa (2.6.33-2.slh.1-sidux-686) i na razie się nie wiesza - Deluge w tle, ściągam coś przez http - wszystko gra.

Chyba czas przeskoczyć na Sida

Dzięki wszystkim za pomoc.