Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Mam problem z wyświetlaniem filmów na stronach z poziomu zwykłego użytkownika.
Posiadam zainstalowane: mplayer i kodeki (w32codecs + essential) + mozilla-mplayer.
Jeśli uruchomię przeglądarkę jako root filmy hd np. ze strony gry.wp.pl odtwarzają się normalnie, spod zwykłego użytkownika już nie. Iceweasel "krzyczy" o braku wtyczki.
Jak rozwiązać ten problem?
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Problem w tym, że katalog /usr/lib/iceweasel/plugins mam na swoim miejscu.
Odinstalowałem mozilla-mplayer, usunąłem kat ~/.mozilla zainstalowałem mozilla-mplayer
efekt bez zmian. Jako root wszystko działa na kontach użytkowników już nie.

W/w pliki mam, użytkownik należy zarówno do grupy audio jak i wideo.

Dziękuję...

Dziękuję...

No to nie mam pojęcia. Swój problem przez przypadek rozwiązałem. Poszperaj może jeszcze po googlach albo poczekaj aż ktoś się jeszcze wypowie.

Szczerze mówiąc też miałem problemy z mplayerem w takich sytuacjach, ale nigdy nie spotkałem się z takim zdarzeniem, zawsze instalowałem sobie te pluginy ze źródeł i niby działały, ale później postanowiłem przesiąść się na kaffeine, tam masz również plugin do przeglądarek, u mnie działa bez najmniejszego zająknięcia. Swego czasu miałem problemy z flashem, nie zawsze działał, więc to co zrobiłem to utworzyłem podkatalog albo w katalogu albo jeszcze wszedłem do mojego profilu przeglądarki i tam dopiero to zrobiłem, no i do tego katalogu na sztywno skopiowałem pluginy do flasha, zmieniłem prawa, właściciela i od tamtej pory nie miałem z nim problemów. Spróbuj, może to ci się uda.

Fajnie słyszeć że komuś flash nie działa, z nim akurat nie mam najmniejszych problemów.
Problemem dla mnie są filmiki na stronach web np. w formacie divx, które jako root działają od ręki, podczas gdy użytkownik nie może ich obejrzeć z powodu braku wtyczki.
Dodatkowo dodam że po wpisaniu polecenia w Iceweasel: zwykły użytkownik widzi tylko javę i flash, a root dodatkowo cały zestaw "dodatków multimedialnych".
Więc, pytam się jak to wszystko skonfigurować aby działało jak należy bo za nic nie mogę się doszukać w Google rozwiązania.


Edycja:
Rozwiązanie znalezione.
Z niewiadomych przyczyn do kat. /usr/lib/mozilla były błędnie przypisane prawa dostępu, wystarczyło dać pełne uprawnienia (odczyt, zapis) do wspomnianego katalogu, zarówno dla roota jak i pozostałych.
Ech tyle kombinowania a rozwiązanie jak zawsze banalne.