: 27 lutego 2016, 12:02
Relatime jest samo z siebie i nie trzeba tego zauważać w plikach konfiguracyjnych.Tego domyślnego relatime nie zauważam. Czy zatem mam to wpisać w wytłuszczonej linijce (zaraz po ext4) ?
Jest tak od 2009 roku.
Polski portal użytkowników dystrybucji Debian GNU/Linux, dyskusje, artykuły, nowości, blog, porady, pomoc.
https://www.debian.pl/
Relatime jest samo z siebie i nie trzeba tego zauważać w plikach konfiguracyjnych.Tego domyślnego relatime nie zauważam. Czy zatem mam to wpisać w wytłuszczonej linijce (zaraz po ext4) ?
Czy aby ustawić /tmp w RAMDISKu, to trzeba usunąć # w wytłuszczonej linijce i wpisać wartość =0 ?yossarian pisze:(...)
Montowanie katalogu /tmp (i podobnych) w RAMDISK ustawia się w /etc/default/tmpfs
(...)
Kod: Zaznacz cały
#RAMLOCK=yes
# mount /run/shm as a tmpfs (separately from /run). Defaults to yes;
# set to no to disable (/run/shm will then be part of the /run tmpfs,
# if available).
#RAMSHM=yes
# mount /tmp as a tmpfs. Defaults to no; set to yes to enable (/tmp
# will be part of the root filesystem if disabled). /tmp may also be
# configured to be a separate mount in /etc/fstab.
#RAMTMP=no
# Size limits. Please see tmpfs(5) for details on how to configure
# tmpfs size limits.
[B]#TMPFS_SIZE=20%VM[/B]
#RUN_SIZE=10%
#LOCK_SIZE=5242880 # 5MiB
#SHM_SIZE=
#TMP_SIZE=
# Mount tmpfs on /tmp if there is less than the limit size (in kiB) on
# the root filesystem (overriding RAMTMP).
#TMP_OVERFLOW_LIMIT=1024
Kod: Zaznacz cały
# mount /tmp as a tmpfs. Defaults to no; set to yes to enable (/tmp
# will be part of the root filesystem if disabled). /tmp may also be
# configured to be a separate mount in /etc/fstab.
#RAMTMP=n
A można wiedzieć dlaczego lepiej?dedito pisze:Lepiej mieć Windows i Linux na jednym SSD.
Szczerze to nie pamiętam dlaczego akurat tak napisałem.etrollo pisze:A można wiedzieć dlaczego lepiej?dedito pisze:Lepiej mieć Windows i Linux na jednym SSD.
Miałem raz (nie SSD) zwałkę takiego kombajna [XP, Ubuntu], nie wiedziałem jak się za to zabrać
i format. Od tamtego czasu podziękowałem.
yossarian pisze:Od opcji discard się od dawna odchodzi bo może powodować problemy. Od wielu lat zaleca się cykliczne uruchamianie fstrim.hsurim pisze:A czy te porady z 'przestarzałego poradnika' skutkują gorszymi efektami ?
Na temat zarządcy tez tam są bzdury. CFQ od dawna rozpoznaje rodzaj dysku i dopiera optymalny tryb pracy. Zmiana na noop lub deadline jest niepotrzebna.
Zabawy z księgowaniem systemu plików to proszenie się o kłopoty.
Uwagi na temat wyrównywania partycji były już przestarzałe i niepotrzebne w momencie pisania tamtego artykułu.
Ogólnie w 2016 roku tamten poradnik się praktycznie do niczego sensownego nie nadaje.
Kluczowe jest skonfigurowanie fstrim i ewentualnie dodanie opcji commit=300 (wartość zależy od indywidualnych potrzeb). O tym w tamtym wpisie nie ma ani słowa.
W Debianie chyba już od lat standardowo jest skonfigurowany RAMDISK. Wszystkie opcje wygodnie można dopasować w pliku /etc/default/tmpfs
W Ubuntu jest tak, że po aktualizacji jądra cały VirtualBox siada i trzeba wszystko robić od nowa a przedtem naprawić programkowbi pisze:Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem byłoby zwirtualizowanie drugiego sysytemu.
good newsLordRuthwen pisze:Nie, w mechanizm aktualizacji jest wbudowana funkcja przebudowania modułów.