/etc/init.d/ delete :(

Ogólne pytania dotyczące systemu
srdz
Posty: 74
Rejestracja: 10 lipca 2007, 07:17

/etc/init.d/ delete :(

Post autor: srdz »

sluchajcie ...

zrobilem cos na prawde brzydkiego ;/ wstydze sie o tym powiedziec, no ale musze ...

jestem w pracy ... chcialem sobie w domu skonfigurowac server ftp ... probowalem roznych ... najpierw proftpd ... wu-ftpd ... mialem problemy z nimi, zreszta wyczytalem, ze pure-ftpd jest najlepszy ... no to go od razu aptitude install ;] no i przy uruchamianiu pokazywala sie linijka, ze adres jest w uzyciu ... google.pl no i znalazlem, ze cos innego moze byc uruchomionego pod tym adresem ... wszedlem jako root w init.d ...

... i wywalilem 2 rzeczy :/ wu-ftpd i proftpd ... ;/ wiem, zal i zalosc ...

po tym manewrze wykonalem shutdown -r now ... no i juz sie przez putty podlaczyc nie moge do ssh ...
nie wiem jaki jest blad, bo jestem w pracy, a komputer jest w domu ...

czy tak na czuja jestescie w stanie mi powiedziec, czy mozliwe, ze to przez usuniecie tego czegos ? i jak to ew. odwrocic ?

moze to zwykly zbieg okolicznosci i gdzies tam stanelo po drodze ...

kurde no najgorzej, ze nikogo nie ma w domu, kto moglby mi chociaz przez telefon powiedziec co tam pisze na ekranie ... lub kto wciasnalby chociaz ctrl+alt+del, tudziez reset ...

prosze o pomoc, dzieki z gory ;]

strzalka >>------->
Awatar użytkownika
ShinnRa
Beginner
Posty: 457
Rejestracja: 05 marca 2007, 23:05
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ShinnRa »

srdz pisze:wszedlem jako root w init.d ...

... i wywalilem 2 rzeczy :/ wu-ftpd i proftpd ...
a symlinki z katalogów /etc/rcX.d/ chociaż to nie powinno mieć znaczenia, ale raz na jakiejś dystrybucji się z tym spotkałem, że system panikował jak nie mógł znaleźć tych plików a symlinki istniały...
srdz
Posty: 74
Rejestracja: 10 lipca 2007, 07:17

Post autor: srdz »

Najpierw odpowiedz od jaSS:

boze, gosciu, albo zaczniesz myslec i uzywac mozgu minimum w 5%, albo przestane sie wogole do ciebie odzywac i zaczne ignorowac twoje wypowiedzi ...

posluchaj mnie teraz ... przeczytaj jeszcze raz moj post i zobacz co tam pisze:
srdz pisze:jestem w pracy ... chcialem sobie w domu skonfigurowac server ftp
wiec po jaka cholere piszesz ten tekst o krysztalowej kuli ? chyba wyraznie napisalem:
srdz pisze:czy tak na czuja jestescie w stanie mi powiedziec, czy mozliwe, ze to przez usuniecie tego czegos ? i jak to ew. odwrocic ?
ogarnij troche okej ?
nastepna rzecz, przy ktorej wylaczyles totalnie swoj mozg, ale wybacze ci, bo ja tez wylaczylem ... :
jaSS pisze:Jak nie działa tylko ssh a dziala np ping albo www to nie ma sie o co martwić.
przeciez gdyby dzialal ping a ssh nie, to wogole bym nie zakladal tematu ... no ale nie wspomnialem o tym, wiec ci slabiej kapujacy moga sie nie domyslic ... ping nie dziala ... wogole ja sie loguje do routera swojego ... i nie ma kompa we wlaczonych urzadzeniach ... a raczej podlaczonych do routera ... wiec gdzies to sie ta zatrzymalo ...
jaSS pisze:Jeżeli nić nie odpowiada to może być problem:

- dysk sie popsuł
- tudzież inna cześć kompa sie zjarała
- żona robiąc rano grzanki spaliła bezpieczniki
- sąsiad się bawił w piromana i nie masz juz domu
- meteoryt spadł
omg, zal i zalosc ... w zyciu nie slyszalem podobnej, cynicznej bredni ...

podsumowujac chcialbym cie poprosic, zebys nauczyl sie nie tylko czytac, ale rozumiec co czytasz ...

teraz do Shinnra: sluchaj ... zobacze w domu :) moze faktycznie bedzie tak jak ty mowisz ... boje sie, ze to staje gdzies w czasie uruchamiania linucha ... i ze nie dostane sie do konsoli ... co w takim wypadku ?
srdz
Posty: 74
Rejestracja: 10 lipca 2007, 07:17

Post autor: srdz »

to dlaczego Shinnra szuka odpowiedzi ?
stepek
Beginner
Posty: 314
Rejestracja: 19 kwietnia 2007, 07:18
Lokalizacja: Bia³ystok

Post autor: stepek »

oj chyba powaznie cos sie popsulo skoro nie ma odpowiedzi
srdz
Posty: 74
Rejestracja: 10 lipca 2007, 07:17

Post autor: srdz »

heheh nie mialem wczoraj czasu, bo kobieta wyciagnela mnie do jakiejs swojej kolezanki ;]

wiecie co ? pojszczalem sie ze smiechu, gdy przyszedlem do domu ;] wlaczam monitor, patrze a tu lilo:
boot: Linux ... no i sie nie bootowalo ;D a ja juz panika, ze to i tamto ;D

temat do kasacji jak co :]
zbedny jest ;] niepotrzebnie go zalozylem ... w sumie tylko po to, zeby sie dowiedziec, czy usuwanie z init.d moze wplynac na niestabilnosc systemu ;]

dzieki !
ilr
Posty: 76
Rejestracja: 29 stycznia 2007, 13:15
Lokalizacja: Universum

Post autor: ilr »

Tak sobie czytam co poniektóre wątki i włos mi się na głowie jeży. Macie drodzy koledzy za dużo przyzwyczajeń przejętych z M$. Uniksy przeładowuje się w zasadzie tyko w dwóch przypadkach:
1. Przebudowa jądra.
2. Przebudowa libc (to już niekoniecznie).
Opamiętajcie się w końcu i zapomnijcie o poleceniu shutdown -r. :-)
Awatar użytkownika
ShinnRa
Beginner
Posty: 457
Rejestracja: 05 marca 2007, 23:05
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: ShinnRa »

to dlaczego Shinnra szuka odpowiedzi ?
Bo to już taka moja natura :P
srdz
Posty: 74
Rejestracja: 10 lipca 2007, 07:17

Post autor: srdz »

ilr: co ty mowisz ? zrobilem resa, bo musialem go zrobic ... gdyby nie musial, to bym nie robil ... a przyzwyczajenia do majkroszitu to chyba ty masz, bo o nim wspominasz ... nie ja, tylko ty ...
skad ty mozesz wiedziec dlaczego ja zrobilem resa ?

co za gosc ...
Ventrue
Junior Member
Posty: 532
Rejestracja: 06 lipca 2007, 12:10
Lokalizacja: Lubin

Post autor: Ventrue »

srdz, nie musiałeś. Wiemy lepiej :mrgreen: Znajdzie się jeszcze parę powodów innych niż podał ilr, ale to takie mniej ważne :P
ODPOWIEDZ