Z SSH korzystam od dawna łącze się za pomocą putty ze statycznym adresem w lokalnej sieci. Wczoraj jeszcze połączyłem się normalnie wyłączyłem za jego pomocą komputer(robiłem tak wiele razy),dzisiaj putty mówi mi tak:
Witam, podłącze się pod ten wątek dzisaj próboje dostać sie za pomocą ssh do debianka i mam o connection refused. Ponieważ z drugiego kompa nie wychodziły próby chcicałem sprawdzić czy mogę się sam do siebie zalogowac po ssh.
[btw: z tego co widzę w dselect mam ssh-client zainstalowane]
Również nie bawiłem się z firewallem. Problem chyba sam się rozwiązał, a było to tak. Po paru godzinach nieruszania siadłem do komputerka. Na konsoli zobaczyłem mnóstwo błędów dotyczący odczytu z dysku hda. Skąd się wzięły nie mam pojęcia. Niezwracając na nie uwagi spróbowałem zrestartować ssh, nic to nie dało, wziąłem więc komendę:
Ujrzałem domowe połączenia z portem 22. Po wyłączeniu i włączeniu komputerka niespodzianka! Ta sama komenda i połączenie nawiązane. Na razie nie mogę sprawdzić z drugiego komputerka ale duże szanse ze zadziała. [/code]
Dysk jest dość nowy. Szczerze mówiąc podejrzewam że cała płyta główna pada. Właściwie to jestem tego pewien, już PS2 nie działa KDE ma dziwne zwisy do tego to pomijam cyrki z pamięciami i czasem niechęć do uruchamiania się. Można spokojnie postawić na coś z płytą(kondensatory są ok więc scalaki robią cuda)...
Logi przekopałem.