Witam.
Prosiłbym o opinie za i przeciw w podjęciu decyzji.
Czy aktualnie jest sens wkładania do komputera stacjonarnego wyposażonego w HDAudio realteka karty, jakby nie było starszej, X-FI MX Xtreme Gamer SB0730?
Jakie korzyści bym miał instalując taką kartę, a może jakieś minusy?
Proszę - wypowiedzcie się.
Czy jest sens wk
Wszystko zależy od wymagań.
Jak chcesz spdif, jakieś kosmiczne próbkowanie, fajne midi czy inne bajery to wybieraj Creative.
Jak potrzebujesz zwykłe słuchanie FLAC i dźwięków powiadomień z Facebooka to zostaw HD Realteka i oszczędzaj prąd.
Według mnie nie ma znaczenia jaka karta. Sam używam HD Realteka i słucham na niej FLAC 96khz 24bit. Nie słyszę żadnego pierdzenia czy innych mankamentów. Wiem, że nie wykorzystuje pełnego potencjału FLAC, ale nie potrzebne mi to do szczęścia.
Jak chcesz spdif, jakieś kosmiczne próbkowanie, fajne midi czy inne bajery to wybieraj Creative.
Jak potrzebujesz zwykłe słuchanie FLAC i dźwięków powiadomień z Facebooka to zostaw HD Realteka i oszczędzaj prąd.
Według mnie nie ma znaczenia jaka karta. Sam używam HD Realteka i słucham na niej FLAC 96khz 24bit. Nie słyszę żadnego pierdzenia czy innych mankamentów. Wiem, że nie wykorzystuje pełnego potencjału FLAC, ale nie potrzebne mi to do szczęścia.
Moim zdaniem wkładaj Creativa, model który masz to stara, ale cały czas bardzo dobra karta (pamiętam kiedyś używałem tego cuda). Jeżeli chodzi o obciążenia, wpływ na wydajność itp. nie ma żadnej różnicy, której karty będziesz używał, ale jeżeli chodzi o dźwięk to w tym przypadku zdecydowanie SB ma lepszą jakość i możliwości.
Dobre.'maple' pisze: ...słuchanie... ...dźwięków powiadomień z Facebooka...
Tak jak Menel napisał - możliwości ma, jakość też (teoretycznie) lepsza.
Tarna, po Twoich wymaganiach wnioskuję, że nie ma sensu się schylać, wyłączać komputer, szukać śrubokręta, szukać śrubki, wkładać kartę, przykręcać, podłączać kable, wstać, usiąść i włączyć komputer. MP3 to stratny kodek i nie będziesz słyszał żadnej różnicy. Podobnie z filmami online - są na maksa okrojone z jakości aby nie obciążać łącz. Proste gierki (mniemam, że linuksowe) nie mają chyba rewelacyjnych ścieżek dźwiękowych[/b] wymagających audiofilskiego sprzętu.
Nie zapomnij potem w biosie wyłączyć zintegrowaną kartę dźwiękową. Z reguły znajduje się to w dziale ,,Integrated Peripherals''. Używałem SB0100 jeszcze miesiąc temu na Lubuntu i musiałem ciągle w programach ustawiać wyjście. Męczące.
Tarna, po Twoich wymaganiach wnioskuję, że nie ma sensu się schylać, wyłączać komputer, szukać śrubokręta, szukać śrubki, wkładać kartę, przykręcać, podłączać kable, wstać, usiąść i włączyć komputer. MP3 to stratny kodek i nie będziesz słyszał żadnej różnicy. Podobnie z filmami online - są na maksa okrojone z jakości aby nie obciążać łącz. Proste gierki (mniemam, że linuksowe) nie mają chyba rewelacyjnych ścieżek dźwiękowych[/b] wymagających audiofilskiego sprzętu.
Nie zapomnij potem w biosie wyłączyć zintegrowaną kartę dźwiękową. Z reguły znajduje się to w dziale ,,Integrated Peripherals''. Używałem SB0100 jeszcze miesiąc temu na Lubuntu i musiałem ciągle w programach ustawiać wyjście. Męczące.
-
- Beginner
- Posty: 257
- Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18
Mam ciągle problem z dźwiękiem pod Linuksem i jakby karta była prosta w instalacji i naprawdę nieźle kompatybilna (Debian Wheezy/Jessie), to trzeba taką kartę montować.
Można się zastanowić, czy karta naprawdę nieźle jest kompatybilna z systemem. A jak pasuje do systemu i nie ma z nią problemów (na różnych wersjach), to ja bym zamontował. Nauczył się konfigurować i zrobił prostą dokumentację (ze zrzutami ekranu pokazującymi instalację, konfigurację). A później z tego sprzętu korzystał przez lata.
Można się zastanowić, czy karta naprawdę nieźle jest kompatybilna z systemem. A jak pasuje do systemu i nie ma z nią problemów (na różnych wersjach), to ja bym zamontował. Nauczył się konfigurować i zrobił prostą dokumentację (ze zrzutami ekranu pokazującymi instalację, konfigurację). A później z tego sprzętu korzystał przez lata.
Ja sprawę karty dźwiękowej przerobiłem dość dokładnie i powiem tak:
Jeśli masz mocny procesor i nie masz urazu do PulseAudio to pozostań przy karcie zintegrowanej. Na samej alsie zintegrowana karta bardzo często nie potrafi na raz obsłużyć wielu programów dźwiękowych (nawet z wykorzystaniem dmixa). w efekcie gdy słuchasz radia - nie porozmawiasz przez skype.
Jeśli jednak odczuwasz ciężar PulseAudio (a na pewno odczuwasz jeśli masz jednordzeniowy procesor lub nawet jakiegoś słabego 2-rdzeniowca) to warto się zastanowić nad jakimś nawet starym SB Live lub Audigy. Karta ta ma sprzętowy mixer (Czego brakuje większości kart zintegrowanych) dzięki czemu bez PA można słuchać i nagrywać równocześnie kilkoma programami.
Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia dźwięku przestrzennego - ja tym tematem się w ogóle nie zajmowałem bo nie mam ani tylu głośników, a w większości czasu nawet warunków na używanie czegoś więcej niż słuchawki. Jednak SB Live 5.1 za 20zł kupiłem i jestem zadowolony.
Jeśli masz mocny procesor i nie masz urazu do PulseAudio to pozostań przy karcie zintegrowanej. Na samej alsie zintegrowana karta bardzo często nie potrafi na raz obsłużyć wielu programów dźwiękowych (nawet z wykorzystaniem dmixa). w efekcie gdy słuchasz radia - nie porozmawiasz przez skype.
Jeśli jednak odczuwasz ciężar PulseAudio (a na pewno odczuwasz jeśli masz jednordzeniowy procesor lub nawet jakiegoś słabego 2-rdzeniowca) to warto się zastanowić nad jakimś nawet starym SB Live lub Audigy. Karta ta ma sprzętowy mixer (Czego brakuje większości kart zintegrowanych) dzięki czemu bez PA można słuchać i nagrywać równocześnie kilkoma programami.
Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia dźwięku przestrzennego - ja tym tematem się w ogóle nie zajmowałem bo nie mam ani tylu głośników, a w większości czasu nawet warunków na używanie czegoś więcej niż słuchawki. Jednak SB Live 5.1 za 20zł kupiłem i jestem zadowolony.