Czy jest sens wk

Wszystko Off Topic
Tarna
Posty: 76
Rejestracja: 14 stycznia 2010, 10:09
Lokalizacja: Mikołów

Czy jest sens wkładania karty dźwiękowej jak ma się zintegrowaną?

Post autor: Tarna »

Witam.
Prosiłbym o opinie za i przeciw w podjęciu decyzji.

Czy aktualnie jest sens wkładania do komputera stacjonarnego wyposażonego w HDAudio realteka karty, jakby nie było starszej, X-FI MX Xtreme Gamer SB0730?

Jakie korzyści bym miał instalując taką kartę, a może jakieś minusy?
Proszę - wypowiedzcie się.
Awatar użytkownika
maple
Posty: 31
Rejestracja: 23 października 2013, 02:44
Lokalizacja: Ottawa

Post autor: maple »

Wszystko zależy od wymagań.

Jak chcesz spdif, jakieś kosmiczne próbkowanie, fajne midi czy inne bajery to wybieraj Creative.
Jak potrzebujesz zwykłe słuchanie FLAC i dźwięków powiadomień z Facebooka to zostaw HD Realteka i oszczędzaj prąd.

Według mnie nie ma znaczenia jaka karta. Sam używam HD Realteka i słucham na niej FLAC 96khz 24bit. Nie słyszę żadnego pierdzenia czy innych mankamentów. Wiem, że nie wykorzystuje pełnego potencjału FLAC, ale nie potrzebne mi to do szczęścia.
Tarna
Posty: 76
Rejestracja: 14 stycznia 2010, 10:09
Lokalizacja: Mikołów

Post autor: Tarna »

Właśnie, specjalnie nie napisałem jak wykorzystuję dźwięk. U mnie tylko słuchawki (stereo) mp3, filmy online, jakieś proste gierki bez nasłuchania, z której strony mnie zachodzi wróg. Pobór prądu też mnie nie interesuje za bardzo, bardziej chodzi mi o obciążenie procesora, chipsetu, magistrali itp.
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

Moim zdaniem wkładaj Creativa, model który masz to stara, ale cały czas bardzo dobra karta (pamiętam kiedyś używałem tego cuda). Jeżeli chodzi o obciążenia, wpływ na wydajność itp. nie ma żadnej różnicy, której karty będziesz używał, ale jeżeli chodzi o dźwięk to w tym przypadku zdecydowanie SB ma lepszą jakość i możliwości.
'maple' pisze: ...słuchanie... ...dźwięków powiadomień z Facebooka...
Dobre.
Awatar użytkownika
maple
Posty: 31
Rejestracja: 23 października 2013, 02:44
Lokalizacja: Ottawa

Post autor: maple »

Tak jak Menel napisał - możliwości ma, jakość też (teoretycznie) lepsza.

Tarna, po Twoich wymaganiach wnioskuję, że nie ma sensu się schylać, wyłączać komputer, szukać śrubokręta, szukać śrubki, wkładać kartę, przykręcać, podłączać kable, wstać, usiąść i włączyć komputer. MP3 to stratny kodek i nie będziesz słyszał żadnej różnicy. Podobnie z filmami online - są na maksa okrojone z jakości aby nie obciążać łącz. Proste gierki (mniemam, że linuksowe) nie mają chyba rewelacyjnych ścieżek dźwiękowych[/b] wymagających audiofilskiego sprzętu.

Nie zapomnij potem w biosie wyłączyć zintegrowaną kartę dźwiękową. Z reguły znajduje się to w dziale ,,Integrated Peripherals''. Używałem SB0100 jeszcze miesiąc temu na Lubuntu i musiałem ciągle w programach ustawiać wyjście. Męczące.
klavierkrk
Beginner
Posty: 257
Rejestracja: 14 maja 2013, 17:18

Post autor: klavierkrk »

Mam ciągle problem z dźwiękiem pod Linuksem i jakby karta była prosta w instalacji i naprawdę nieźle kompatybilna (Debian Wheezy/Jessie), to trzeba taką kartę montować.

Można się zastanowić, czy karta naprawdę nieźle jest kompatybilna z systemem. A jak pasuje do systemu i nie ma z nią problemów (na różnych wersjach), to ja bym zamontował. Nauczył się konfigurować i zrobił prostą dokumentację (ze zrzutami ekranu pokazującymi instalację, konfigurację). A później z tego sprzętu korzystał przez lata.
oscarr
Posty: 37
Rejestracja: 08 listopada 2013, 15:13

Post autor: oscarr »

Ja sprawę karty dźwiękowej przerobiłem dość dokładnie i powiem tak:
Jeśli masz mocny procesor i nie masz urazu do PulseAudio to pozostań przy karcie zintegrowanej. Na samej alsie zintegrowana karta bardzo często nie potrafi na raz obsłużyć wielu programów dźwiękowych (nawet z wykorzystaniem dmixa). w efekcie gdy słuchasz radia - nie porozmawiasz przez skype.
Jeśli jednak odczuwasz ciężar PulseAudio (a na pewno odczuwasz jeśli masz jednordzeniowy procesor lub nawet jakiegoś słabego 2-rdzeniowca) to warto się zastanowić nad jakimś nawet starym SB Live lub Audigy. Karta ta ma sprzętowy mixer (Czego brakuje większości kart zintegrowanych) dzięki czemu bez PA można słuchać i nagrywać równocześnie kilkoma programami.

Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia dźwięku przestrzennego - ja tym tematem się w ogóle nie zajmowałem bo nie mam ani tylu głośników, a w większości czasu nawet warunków na używanie czegoś więcej niż słuchawki. Jednak SB Live 5.1 za 20zł kupiłem i jestem zadowolony.
ODPOWIEDZ