Laptop wy

Pomoc dotycząca instalacji systemu
toperboom
Posty: 1
Rejestracja: 26 października 2013, 16:58

Laptop wyłącza się podczas instalacji Debiana - wysoka temperatura procesora

Post autor: toperboom »

Witam.
To mój pierwszy post więc postaram się napisać jak człowiek żeby wszyscy zrozumieli.
Mój problem polega na tym, że gdy instaluję Debiana 7.2 z płyty to w pewnym momencie wyświetla się komunikat o wysokiej temperaturze procesora (ok 87C) i laptop automatycznie się wyłącza, i to w różnych momentach instalacji.

Laptop Dell inspiron n5010
Procesor intel core i3 2.4GHz
ram 3gb
karta zintegrowana intel hd graphics
dysk hitachi 250Gb
wersja biosu to A15

Proszę o pomoc, nie mam pojęcia co mam zrobić i czy w ogóle warto instalować Debiana na tym sprzęcie?

Chcę zmienić system bo mam denerwującego znajomego, który notorycznie włamuję się do mojego Windowsa, a wiem, że Uniksów raczej nie ogarnia.
Awatar użytkownika
Rafal_F
Moderator
Posty: 2350
Rejestracja: 29 sierpnia 2008, 16:45

Post autor: Rafal_F »

Zacząłbym od oczyszczenia wnętrza laptopa z kurzu.
kromeczka
Posty: 4
Rejestracja: 28 października 2013, 16:22

Post autor: kromeczka »

Tak oczyszczenie laptopa to dobry pomysł. Możesz to zrobić w domu na przykład używając suszarki z nadmuchem zimnego powietrza.
rysic
Beginner
Posty: 113
Rejestracja: 28 lipca 2009, 16:13

Post autor: rysic »

Suszarki? Tak to można sobie podmuchać sprawdzając czy wiatrak się kręci.
Najlepiej kupić sprężone powietrze w puszcze. Dobre płuca też dają radę.

Dobrym pomysłem jest wymiana pasty pod procesorem. Zazwyczaj pomaga na takie dolegliwości.
Awatar użytkownika
pone13
Beginner
Posty: 337
Rejestracja: 30 listopada 2007, 20:59
Lokalizacja: Leszno

Post autor: pone13 »

Lepiej zanieś do serwisu po wpychanie nagromadzonego, 2 lub więcej letniego syfu do wewnątrz laptopa sprężonym powietrzem, płucami, czy suszarką do bardzo zły pomysł i grozi uszkodzeniem wiatraka. Trzeba rozebrać, wyczyścić i złożyć do kupy, w serwisie zrobią ci to w przeciągu godziny.
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

Można to spokojnie zrobić samemu i zaoszczędzić trochę grosza oraz czasu. Prawdopodobnie wystarczy tylko wykręcić i oczyścić wentylator oraz wylot powietrza z kurzu, wymianę pasty można sobie darować (5minut pracy i 0 kosztów), proszę bardzo:
https://www.youtube.com/watch?v=L7FUU_p47Yo
Awatar użytkownika
pone13
Beginner
Posty: 337
Rejestracja: 30 listopada 2007, 20:59
Lokalizacja: Leszno

Post autor: pone13 »

Menel, o ile masz dostęp do wiatraka, w 80% nowszych laptopów trzeba rozebrać cały kadłubek żeby dostać się do chłodzenia.
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

No to doliczmy kilkanaście minut więcej. Tylko nie mów, że są tacy, którzy nie umieją odkręcić kilkunastu śrubek.

Mam wrażenie, że dzisiejsze czasy próbują nas upośledzić, wszystko na telefon i bez większego wysiłku. Wymienić olej w samochodzie, po co skoro może zrobić to mechanik. Głodny? Nic prostszego - dzwonisz i za 15 minut masz pizzę. Komputer - po co się bawić, można dać do serwisu, wyczyszczą i za dodatkową opłatą nawet zainstalują system jaki sobie zażyczymy, po co nam wiedza jak on działa, ważne żeby działał. Analogicznych przykładów można podać setki.
Awatar użytkownika
kodama
Junior Member
Posty: 633
Rejestracja: 23 maja 2010, 22:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kodama »

Akurat w Inspironie N5010 trzeba wybebeszyć całą płytę, żeby dorwać się do układu chłodzenia - wiem co mówię, od 6 lat pracuję dla Della (i nie tylko) jako serwis on-site ;) Zasadniczo roboty na 20 minut, ale trzeba wiedzieć "co i jak". Wdmuchiwanie czegokolwiek przez otwory wentylacyjne to zdecydowanie kiepski plan. Co prawda zniszczyć to niczego się nie zniszczy, ale za to elegancko ubije się kurz. Ileż to razy po odkręceniu chłodzenia widać było piękny "dywanik" ze zbitego kurzu.

Co do tego co Menel piszesz to masz tak w połowie rację. Bo niby i racja, że powoli ludzie robią się bardziej leniwi. Z drugiej strony - po co dajmy na to - pan Kowalski, który korzysta z komputera do oglądania filmów, internetu itd. ma wiedzieć jak go rozebrać? Po to jestem taki ja żeby zrobić to za niego. Ja mam zarobek, on ma zrobiony komputer, wszyscy szczęśliwi :P
Awatar użytkownika
pone13
Beginner
Posty: 337
Rejestracja: 30 listopada 2007, 20:59
Lokalizacja: Leszno

Post autor: pone13 »

Też jestem tego zdania czasmi trzeba dać komuś zarobić :)
ODPOWIEDZ