Van pisze:Jaką Ci to robi różnicę, poza faktem, że skróty do aplikacji będą oddzielone od pozostałych plików?
Nie chcę żadnych wirtualnych skrótów, które po wywaleniu się plazmy lecą najczęściej w kosmos i wszystko trzeba ustawiać od nowa.
Potrzebne mi są najzwyklejsze skróty i muszą znajdować się koniecznie w katalogu: ~/user/Desktop tak żebym niezależnie na jakie środowisko się zaloguje miał poprawnie działające skróty na pulpicie.
Van pisze:
Bardzo dziwne, nie powinny zawierać więcej niż kilka, góra kilkanaście linijek.
A cóż w tym dziwnego ?
Przejrzałem inne ikony i jest podobnie.
Są to ikony uniwersalne w których zawarte są tłumaczenia na dużo języków.
Van pisze:Może usuń pierwszą linijkę, tą skryptopodobną?
To na pewno nie jest problemem.
Udało mi się ustalić skąd znalazła się linia:
A mianowicie na nowym skrócie na pulpicie KDE pojawia się czerwony znak ostrzegawczy (załącznik) i wtedy plik zaczyna się od: [Desktop Entry]
Jeśli klikniemy na skrócie pojawia się okienko z pytaniem czy ufamy programowi (załącznik).
Po zatwierdzeniu znak ostrzegawczy znika, a w pliku aktywatora zostaje dodane min. ta pierwsza linia (#!/usr/bin/env xdg-open).
Van pisze:Możesz też spróbować zrobić ręcznie własny plik skrótu, skoro tak bardzo się upierasz, żeby znajdował się w plasmoidzie wskazującym zawartość pulpitu.
Tu i
tu masz kilka przykładów.
Linijka
Ma zawierać po znaku równości polecenie uruchamiające aplikację. W tym przypadku wystarczy wpisać "synaptic", rzecz jasna bez cudzysłowa. Resztę chyba sam rozumiesz.
Rozwiązanie to raczej żadne.
Chyba nie po to są w różnych środowiskach polecenia typu: dodaj na pulpit, utwórz skrót na pulpicie itp. żeby skróty (aktywatory) robić ręcznie.
Czy przekonam kogoś do Linuksa jeśli przy głupim skrócie trzeba się nagłowić?
fnmirk pisze:Wszystkie przewidywane skróty programów znajdują się w katalogu:
Wystarczy tylko ścieżkę do ikony zmienić, jeżeli skrót nie jest widoczny na pulpicie.
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale aktywator Synaptica który znalazłem w: /usr/share/applications ma prawidłową ikonę więc nie ma czego zmieniać.
W: /usr/share/applications znalazłem dwie ikony Synaptica: synaptic.desktop i synaptic-kde.desktop.
Wywaliłem obecny skrót z pulpitu, a skopiowałem te dwa powyższe skróty.
Okazało się że synaptic.desktop jest niewidoczny, a synaptic-kde.desktop działa prawidłowo

Wywaliłem synaptic.desktop i już miałem napisać, że problem jest rozwiązany jednak pomyślałem że sprawdzę jeszcze jak jest na innych środowiskach.
I okazało się że klapa!
Na pulpicie GNOME synaptic-kde.desktop jest w ogóle niewidoczny.
Natomiast na LXDE Synaptic się nie uruchamia tylko pokazuje się błąd:
Kod: Zaznacz cały
Wykonanie procesu potomnego "synaptic" (Nie ma takiego pliku ani katalogu) się nie powiodło
Ps.: Ponieważ nie mam już Squeeze więc nie będę mógł monitorować czy problem jest w nim rozwiązany więc zmieniam w tytule na obecnie używaną przeze mnie wersję systemu, czyli Wheezy, w której na chwilę obecną występuje identyczny problem