Serwer plików na starym komputerze, czy to ma sens?

Konfiguracja serwerów, usług, itp.
karpiu1982
Posty: 3
Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:50

Serwer plików na starym komputerze, czy to ma sens?

Post autor: karpiu1982 »

Witam,
Od razu mówię, że w Linuksie nie jestem zaawansowany ani nawet średni, po prostu cienias/początkujący. Mam pytanko: mam starego złoma:
CPU 180 MHz
Ram 64 MB EDO
grafika nie mam bladego pojęcia 2MB
Jest to urządzenie o nazwie Etherminal WinNET firmy BCOM ELECTRONICS
Ma to kartę sieciową 100 MB/s i nawet USB
Dobrze, do rzeczy, kombinuję wsadzić dysk 10GB, wsadzić kontroler USB 2.0, podpiąć dyski na USB 2.0 drukarkę na LPT, kabelek do LAN-u i zrobić z tego dysk sieciowy
No i teraz pytanie, czy to ma sens jak to pod Linuksem będzie chodziło bo pod Windows 2K - koszmar średnio co tydzień podstawka systemu bo padło
i czy da się zrobić administracje tym draństwem przez stronę internetową
Czy opcja numer n otworzyć Windowsa i cukrować z 3 piętra. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
paolus
Beginner
Posty: 241
Rejestracja: 11 kwietnia 2007, 12:29
Lokalizacja: Stolica

Post autor: paolus »

Witam
Sprawdź FreeNas: http://freenas.org/freenas
karpiu1982
Posty: 3
Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:50

Post autor: karpiu1982 »

Wygląda na to, że o to mi chodziło na VM chodziło fajno zobaczymy jutro jak złomek sobie z tym poradzi dziękuję za pomoc. Boje się tylko że Cyrix z tym sobie nie poradzi bo panowie testowali to na Athlonie 3200 ale co mi szkodzi spróbować. Jeszcze raz dziękuję.
Awatar użytkownika
Marsell
Posty: 29
Rejestracja: 17 września 2009, 12:42

Post autor: Marsell »

Moim zdaniem będzie to głośne, powolne i awaryjne. W starych płytach leci elektronika, puchną kondensatory itp. i sprzęt zaczyna zachowywać się niestabilnie (niby działa, ale coś jest nie tak). Poza tym mało ramu trochę.

Poza celem badawczo poznawczym to uważam, że szkoda inwestować w to czas i środki.
karpiu1982
Posty: 3
Rejestracja: 30 stycznia 2010, 12:50

Post autor: karpiu1982 »

Co do głośności to właśnie to coś było kiedyś terminalem ma tylko jeden malutki wentylatorek w zasilaczu dysk wepchnąłem od laptopa, więc siedząc pod biurkiem jest praktycznie niesłyszalny.
Stabilność jest całkiem niezła bo na Windows98 i S3 Virage chodziło poprawnie ale padaczka była z większym dyskiem bo Windows98 nie chce gadać z NTFS, a Windows 2K niestety zamęczał ten wynalazek. Co do RAM-u już też to zauważyłem przy 64MG nawet na VM wywala jakiś błąd i nie chce się załadować FreeNAS, więc inwestycja w jakiegoś ITX-a chyba nieunikniona.
Jutro jeszcze posiedzę jak się coś uda to się pochwalę, jak nie to zbieram na Atoma.
Awatar użytkownika
paolus
Beginner
Posty: 241
Rejestracja: 11 kwietnia 2007, 12:29
Lokalizacja: Stolica

Post autor: paolus »

Napisz jaki błąd występuje to coś poradzimy.
czaki249
Posty: 13
Rejestracja: 17 grudnia 2008, 19:29

Post autor: czaki249 »

Polecam NND na tym komputerze serwer plików będzie działał na www (apache+mysql) mało, ale prosty ftp spokojnie pójdzie.
Awatar użytkownika
lolleq
Beginner
Posty: 193
Rejestracja: 26 sierpnia 2006, 10:45
Lokalizacja: Zgorzelec -> Szczecin

Post autor: lolleq »

Odświeżę temat: zdaje się, że FreeNAS ma jakieś problemy z wydajnością (a na pewno z obsługą klawiatury USB) - ale znalazłem coś takiego: OMV. Na razie w fazie tworzenia, ale niezaprzeczalną zaletą jest to, że twórca oparł system na Debianie ;-)
czaki249
Posty: 13
Rejestracja: 17 grudnia 2008, 19:29

Post autor: czaki249 »

Jeżeli potrzebujesz czegoś do sieci w domu tudzież kilku (kilkunastu) komputerów jako taki dysk sieciowy na NND będzie najlepiej, chociaż może lepiej zainwestować w Lan Hdd lub odrobinę lepszy komputer np. za 60zł i jakiś w miarę nowy dysk i będzie dobrze.
DadaD
Beginner
Posty: 303
Rejestracja: 09 września 2007, 20:14
Lokalizacja: Ciemnogród

Post autor: DadaD »

Takie staruszki nadają się tylko do eksperymentów, aby zobaczyć, że nic solidnego nie uda sie zrobić.
Sam w w ubiegłym roku na bardziej wypasionym sprzęcie przeprowadzałem doświadczenia (700MHz, dołożyłem RAM-u do 768MB) niestety zdobyłem tylko doświadczenie z instalacją różnych dystrybucji.
Efekt był taki, że zakupiłem płytę GA-GC330UD, plus pamięci, nowy solidny dysk i wykorzystałem starą obudowę.
Po eksperymentach z róznymi dystrybucjami a także z pracą ze środowiskiem graficznym i bez niego w końcu korzystam z Linux Mint. Komputer gromadzi dane, jest do nich dostęp w sieci domowej, może także pracować jako desktop. Pełna uniwersalność, mały pobór energii. Jedyny mankament jaki w tym widzę to, że karta graficzna ma dość głośne chłodzenie wiatraczkiem, natomiast co ciekawe procesory maja pasywne.
Gdy kupowałem podzespoły ich cena była bardzo niska np. za płytę wynosiła 180,- na dzień dzisiejszy już takich cen nie ma.

Spadają ceny urządzeń NAS i jest ich duża różnorodność, to też może być ciekawa alternatywa.

Pozdrowienia
ODPOWIEDZ