W Windows program PowerISO (pełna wersja), różne płytki, różne prędkości zapisu - efekt jak wspomniałem w pierwszym poście.
I dodam dla jasności, że nie używam płytek "noname" kupowanych w Biedronce lub (o zgrozo) na targu.
Kiedyś, w "zamierzchłych" (;-)) czasach tak robiłem, ale od kiedy rozerwało mi w nagrywarce CD, płytkę takiego właśnie pochodzenia... Katiusha: dziękuję za radę, na razie jednak popróbuję z tym co mam, np. Nero - tym nie próbowałem tego nagrywać. Spróbuję, sprawdzę. Oczywiście dam znać :-)
Pozdrawiam.
A4070230, z tymi płytkami to jest różnie? Nieraz te firmowe nie chcą działać z pewnymi nagrywarkami. Jest to tak złożony temat. Nieraz płyty nieoznaczone są lepszej jakości niż te firmowe.
Kto jest producentem Twojej nagrywarki?
Nagrywarka firmowana jest przez LG.
Płytki jakich używam pochodzą najczęściej od Philipsa i Sony, bardzo rzadko Verbatim bo ostatnio coraz trudniej je dostać, a szkoda, bo są BARDZO DOBRE!
Nie przepadam za urządzeniami wspomnianej firmy, bo dość często ich parametry odbiegają od normy. Zawsze ich unikam, zawsze mam z nimi kłopoty kiedy je sprawdzam. Nic dziwnego, że pękła Ci płyta w napędzie (jak wspomniałeś), jeżeli był to napęd tej firmy.
Tu bym się akurat nie zgodził, co prawda nie testuję, nie sprawdzam, nie mierzę, po prostu używam. Nie wiem więc, czy napędy tej firmy "trzymają" parametry, wiem natomiast, że nigdy mnie nie zawiodły w swoim działaniu (na przestrzeni ostatnich kilkunastu lat), a "zaliczyłem" ich już troszkę (postęp techniczny ;-)).
Jeśli zaś chodzi o ową płytkę; napęd sprawował się w 100% prawidłowo, do momentu jej włożenia (była to płytka kupiona w Biedronce, "Electric" na niej pisało lub coś w tym stylu). Kiedy napęd nabierał obrotów, dało się w pewnym momencie słyszeć turkot, potem warkot (definitywnie płyta niewyważona - jak koło w samochodzie, tylko koło obraca się wolniej). W efekcie, z płytki zostały strzępy, napęd do wymiany
[ Dodano: |16 Lis 2009|, 2009 19:44 ]
Zrobiłem zapowiedziane wcześniej próby.
Okazało się, że obraz wypalony na CD w środowisku Windows programem PowerISO (tak, zrobiłem to po raz kolejny) nie działa, natomiast działa wypalony przy u życiu Nero.
Można więc stwierdzić, że z PowerISO jest coś nie tak, jeśli chodzi o samostartujące CD (DVD - jak pisałem wcześniej - działają). Mam nadzieję, że nowsze wersje pozbawione są tego problemu.
Ale zaraz... przecież wypalałem tym instalacyjny CD Windows - i działało.
Nie mam pomysłów. Może to być coś, co określa się jako "złośliwość rzeczy martwych".
Pozdrawiam.