No tak, ale weź pod uwagę, że to musiałby być OGROMNY zbieg okoliczności, jeśli przez cały dzień pracuję normalnie, a takie cuda dzieją się wyłącznie w aptitude i apt-get (tak około raz na trzy użycia). Tak zaczęło mi się dziać jeszcze w ubuntu po dist-upgrade do 8.04, i od początku w debianie

Ja nie używam wcale - przesiadka na (jeszcze wtedy) ubuntu była z początku bolesna, ale dzięki temu zmusiłem się do poradzenia sobie ze skanerem i telefonem, przy czym dużo się nauczyłem

musisz usunąć znaki końca linii - ja to robiłem tak, że wkleiłem do gedita, dałem zastąp "\n" -> ""

Witam,
coś dziwnego dzieje się z aptitude / apt-get. Często zdarza mi się, że same jakby wstawiają znaki końca linii, wygląda to tak, jakbym trzymał przez chwilę wciśnięty enter:
sycu@falcon:~/Download$ sudo aptitude safe-upgrade
Czytanie list pakietów... Gotowe
Budowanie drzewa zależności ...

Wielkie dzięki za ten tutorial :)
To ja może od siebie coś dodam: jeśli macie ograniczony dostęp do internetu (np poprzez komputer kolegi), a posiadacie tylko pierwszą płytkę CD to tutaj macie listę pakietów, które będą potrzebne (wszystkie są na debian.org):
debhelper, html2text, madwifi-source ...

spróbuj skopiować listę pakietów, które oznacza do usunięcia, pousuwaj zbędne znaki (końca linii itp) i zrób: Wiem, że to bardzo naiwne podejście, ale u mnie to podziałało (nie oznaczał ich do usunięcia).

Witam, to mój pierwszy post na tym forum więc proszę o wyrozumiałość :)

Lepszym wyjściem jest sposób beel , albo taki:
cat plik | grep -v '^#'
a to dlatego, że nie wypisuje tylko tych linii, w których znak '#' występuje jako pierwszy. Sposoby z poprzednich porad ominęły by np taką linijkę:
rm -f ...