Skoro nie wiesz, to należałoby przyjąć, że nic nowego nie ma. Repozytoria w sources.list masz ustawione poprawnie, aczkolwiek nie wiem, czy świadomie ograniczyleś sobie możliwość pracy apta wyłącznie z sekcji main z głównego repozytorium oraz do main i contrib z poprawek bezpieczeństwa.
W Debianie każda z gałęzi ma 3 sekcje:
main - która zawiera "główne" oprogramowanie, a tak na prawdę, to takie, które spełnia wymogi licencyjne Debiana, czy też jego założenia jako Wolnego Systemu
contrib - która zawiera oprogramowanie co do zasady wolne, ale posługujące się, czy korzystające z czegoś, co jest niewolne
non-free - z zasady oprogramowanie niewolne.
W efekcie, korzystając jedynie z main nie będziesz miał w repozytorium np. niektórych sterowników, czcionek, czy jakiegoś tam flasha itp. Znakomita większość znanych mi użytkowników Debiana nie jest tak ortodoksyjna jak jego twórcy (sami nie są, skoro są sekcje contrib i non-free

) i umieszcza w sources.list wpisy do wszystkich sekcji.
Nadto - w przypadku Etcha niektórzy dodają repozytoria backports.
Przykłady sources.list znajdziesz pod taką nazwą wątku na forum.
Etch to gałąź Debiana, która powoli odchodzi już w świat old-stable. Jeśli nie potrzebujesz wyjątkowo stabilnej platformy np. na serwer, prawdopodobnie warto zainteresować się raczej Debianem Lenny, który jest już zamrożony i niebawem stanie się wersją 5.0 (stable).
Generalnie z Debianem jest tak, że ilość nowych programów, czy nowych wersji programów, które są w danej, stabilnej dystrybucji jest stosunkowo niewielka w porównaniu z innymi dystrybucjami. Stąd też, albo - świadomie - wybierasz wersję stable i masz system "stabilny", ale także z "ustabilizowanym" oprogramowaniem, w którym niewiele będziesz miał "nowości" w repozytoriach (w zasadzie wyłącznie poprawki bezpieczeństwa), albo - znów świadomie - wybierasz gałąź testing, w której niekiedy nie wszystko działa na przysłowiową 5 (ale zwykle nie ma problemu, jeśli instalujesz, upgrade'ujesz programy z rozmysłem) i korzystasz z nowszych wersji oprogramowania oraz częściej pojawiają się tu jakieś nowe, niedystrybuowane ze stable, programy. Pamiętać jednak należy, że w przypadku niektórych np. sterowników, są one przez ich twórców (najczęściej dotyczy to zamkniętego oprogramowania) tworzone wyłącznie pod stable i można mieć niekiedy problem z zainstalowaniem danego sprzętu, czy też nawet oprogramowania.
Ty masz zainstalowaną stosunkowo nową wersję 4.0r4a i jest prawdopodobne, że od czasu jej wydania nie pojawiły się już nowe wersje programów wchodzących w jej skład. Nie wiem na 100%, bo jej nie używam, a sprawdzać mi się nie chce, ale prawdopodobieństwo jest graniczące z pewnością.
PS: Jeśli używasz jakiegoś środowiska graficznego, to polecam zainstalowanie programu Synaptic, wówczas, po odpowiedniej jego konfiguracji, w bardzo wygodny sposób (wygodniejszy niż używając narzędzi konsolowych), pokaże Ci jaką wersję oprogramowania masz w systemie, a jaka jest dostępna w repozytorium. Wydaje mi się również, że właśnie ten program jest najsensowniejszym, graficznym menedżerem instalacji, lepszym od Adepta czy Kpackage, ale możesz i z nich skorzystać.