Witam!
Posiadam zainstalowany pakiet msttcorefonts. Wszytko ładnie działa, ale zastanawiam się nad legalnością tego pakietu. Czy korzystanie z niego na Debianie jest legalne? Pakiet jest z oficjalnych repozytoriów Debiana. Czy możliwe jest, aby znajdujące się tam pakiety były nielegalne? Proszę o odpowiedź.
Czy legalne msttcorefonts?
-
pavbaranov
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
Od twórcy tego pakietu dla linuksa (nie tylko dla Debiana): "Microsoft pulls their fonts from their site. Fortunately, according to the End User License Agreement and the faq I have the right to redistribute the fonts in unaltered form. This right I intend to exercise." ¬ródło masz tu: I szczerze powiedziawszy doktoryzuj się 
Generalnie wszystko to co stworzył MS oraz pół linuksa jest zdaniem MS objęte ich prawami i nie może być wykorzystywane poza systemami i/lub programami MS 
Biorąc pod uwagę, że licencje te pochodzą z kraju, w którym stworzenie leksykonu/przewodnika po postaciach z Harry Pottera bez zgody autorki zostało uznane za naruszenie jej praw autorskich, to...
Kod: Zaznacz cały
http://corefonts.sourceforge.net/-
pavbaranov
- Senior Member
- Posty: 2156
- Rejestracja: 29 lipca 2007, 18:06
Są zamienniki czcionek MS, różnie się nazywające, jednak problem będzie w przypadku przenoszenia dokumentów pomiędzy Windą a Linuksem, może zaistnieć problem w odwzorowaniu dokumentów większy niż ma to miejsce z zastosowaniem czcionek od MS.
I tak jak powiedziałem: chwała temu, kto rozstrzygnie czy na linuksie można czy nie można stosować te czcionki legalnie. Generalnie jeśli jeszcze byłyby udostępnione na stronie MS, to po zaakceptowaniu EULA wydaje się, że nie powinno być z tym problemów. Ty jednak zadałeś nieco inne pytanie.
I tak jak powiedziałem: chwała temu, kto rozstrzygnie czy na linuksie można czy nie można stosować te czcionki legalnie. Generalnie jeśli jeszcze byłyby udostępnione na stronie MS, to po zaakceptowaniu EULA wydaje się, że nie powinno być z tym problemów. Ty jednak zadałeś nieco inne pytanie.
W domu mam oryginalnego Windowsa na innym komputerze - OEM. Czy w takim razie obowiązuje mnie licencja, pomimo, że Debian jest na innym komputerze?
Czy Tahoma jest w msttcorefonts?
Wolałbym jednak mieć te podstawowe czcionki. Chodzi mi właśnie o Arial, Times New Roman, Verdana oraz Courier News.Czcionki te nie są wymagane do niczego. Bez nich też można skonfigurować Linuksa.
Czy Tahoma jest w msttcorefonts?
Mozna zassac tez za free PowerPoint Viewer 97 ktory zawiera tahoma/arial/time new roman/... , i samemu rozpakowac przez wine, podobnie dla PowerPoint Viewer 2007 ktory zawiera consolas/calibri/... i tez mozna to za free zassac ze strony ms i rozpakowac wine, ale nie sprawdzalem nigdy EULA tych *Viewer* (i nie zamierzam z reszta ...), ale skoro sa za free do zassania to raczej nie wymagaja Word czy Windows, EULA moze jedynie redystybucje na pale jak z corefonts, ale samemu zassac i uzywac mozna za free.witek pisze:Był już kiedyś poruszany temat licencji na fonty Microsoftu. Te z paczki msttcorefonts można używać legalnie, natomiast fontów nie zawartych w paczce np. Tahomy można używać mając licencję na Win lub Worda.
Jeżeli by tak było, to font np. Tahoma byłby dostępny w paczce msttcorefonts. Po drugie programy te z zasady mają działać pod systemem Windows, który powinien być legalny, czyli musi być na niego licencja. Oczywiście najlepiej by było przeczytać licencję na te "viwery" i będzie wiadomo czy można korzystać czy nie
Pobrałem, czytam i nic szczególnego nie widzę chociaż jest taki podpunkt czyli można by się spierać czy trzeba mieć licencję na MSOffice, czy nie.
Pobrałem, czytam i nic szczególnego nie widzę chociaż jest taki podpunkt
Kod: Zaznacz cały
• oprogramowanie jest rozpowszechniane wyłącznie z plikiem utworzonym w oprogramowaniu Microsoft Office w celu umożliwienia odbiorcy wyświetlenia I wydrukowania pliku;