Szacunek dla innych systemów
Szacunek dla innych systemów
Przepraszam za offtopic, ale nie mogę się powstrzymać... fnmirk, dlaczego zawsze poprawiasz i pogrubiasz słowo "Windows" w postach :-) (a Ubuntu i MacOS X już nie ;-) )?
Nie widze zeleżności, poza tym dlaczego mam się odnosić z szacunkiem do czegoś (MS Windows i to co z nim związane) co w moim przekonaniu na ten szacunek nie zasługuje?Chcesz aby Debian był poważnie i z szacunkiem traktowany to okaż go innym systemom.
Uważam też, że dużo większy (od mojego prywatnego zdania na temat Windowsów) wpływ na postrzeganie systemu Debian (i tego co z nim związane) ma np. stan polskiej szumnie ogłaszanej Planety Debiana - przez chwil parę (~3 tyg) strona o adresie planet.debianlinux.pl podpadała przepisom polskiego prawa.
Pozdrawiam!
Skoro już wydzielono, to odpowiem ;-)
Szanuję Windows, dla mnóstwa użytkowników jest to dobry system zaspokajający ich potrzeby. I nie ma tu nic do rzeczy, że mnie w tej grupie nie ma :-)
O Linuksie też zdarzało mi się mówić/pisać "lin", "linuch" (także z małej litery :-P ), czy to wyraz braku szacunku dla systemu?
Przede wszystkim wydaje mi się, że szanować trzeba nie tyle system, co ludzi którzy go stworzyli (ewentualnie używają). A nazewnictwo, dopóki trzyma jakiś tam poziom (a więc jest bez szczeniackich kwiatków typu "win$hit") chyba niczyjej pracy, czy zasług nie umniejsza.
Szanuję Windows, dla mnóstwa użytkowników jest to dobry system zaspokajający ich potrzeby. I nie ma tu nic do rzeczy, że mnie w tej grupie nie ma :-)
O Linuksie też zdarzało mi się mówić/pisać "lin", "linuch" (także z małej litery :-P ), czy to wyraz braku szacunku dla systemu?
Przede wszystkim wydaje mi się, że szanować trzeba nie tyle system, co ludzi którzy go stworzyli (ewentualnie używają). A nazewnictwo, dopóki trzyma jakiś tam poziom (a więc jest bez szczeniackich kwiatków typu "win$hit") chyba niczyjej pracy, czy zasług nie umniejsza.
Wydaje mnie się, że temat został odpowiednio wyjaśniony i nie ma ponownie co do niego wracać:
>w tym wątku<
Za każdą dystrybucją stoją ludzie, którzy poświęcają dla niej czas.
Osobiście nie używam na żadnym komputerze Windows. Co nie oznacza że opluwam od razu system Microsoftu.
Do wszystkich oburzonych. Zaraz zacznę przekręcać wasze nicki używane na na forum. Ciekaw jestem reakcji. Czy będzie podobna?
>w tym wątku<
Za każdą dystrybucją stoją ludzie, którzy poświęcają dla niej czas.
Osobiście nie używam na żadnym komputerze Windows. Co nie oznacza że opluwam od razu system Microsoftu.
Do wszystkich oburzonych. Zaraz zacznę przekręcać wasze nicki używane na na forum. Ciekaw jestem reakcji. Czy będzie podobna?
ok fnmirk, masz troszkę racji, ale takie nazewnictwo też powinno być poprawianegenobis pisze:O Linuksie też zdarzało mi się mówić/pisać "lin", "linuch" (także z małej litery :-P )
używałem nieraz takich znaczków - mimo, że używam MS, zostałem już kiedyś upomniany staram się zachować te granice, ale fakt jest faktem, jak poprawiamy to poprawiajmy wszystkogenobis pisze:A nazewnictwo, dopóki trzyma jakiś tam poziom (a więc jest bez szczeniackich kwiatków typu "win$hit") chyba niczyjej pracy, czy zasług nie umniejsza.

Ależ proszę, dopóki nie zaczniesz mnie przy tym obrażać, nie będę miał pretensji ("genobisek" może być ;-) ).fnmirk pisze:Do wszystkich oburzonych. Zaraz zacznę przekręcać wasze nicki używane na na forum. Ciekaw jestem reakcji.
A tak poważnie, to nie czuję się "oburzony", Twoje pierwsze wytłumaczenie w tym (tamtym?) wątku jak najbardziej do mnie trafiło. Po prostu od jakiegoś czasu zastanawiały mnie te poprawki. Trochę mnie zaskakiwały, bo skrótowe napisanie "win" w odniesieniu do systemu z Redmont nie budzi u mnie złych skojarzeń, tak samo jak np. "deb" w odniesieniu do Debiana GNU/Linux.
Z mojej strony tyle, postaram się (zresztą już się staram ;-) ) pisać "Windows" po bożemu, ale gdyby mi się zdarzyło inaczej, to na pewno nie będzie znaczyło, że mieszam kogoś z błotem.
Pozdrawiam
Skoro przypomniałeś. Przejrzyj swoje posty przynajmniej z ostatniego miesiąca. Prawie w większości masz poprawione słowo ,,Linux''. Wszystkich mnie się nie chciało poprawiać :-DSeRdEcZnY pisze:O Linuksie też zdarzało mi się mówić/pisać "lin", "linuch" (także z małej litery :-P )
ok fnmirk, masz troszkę racji, ale takie nazewnictwo też powinno być poprawiane
Aby uniknąć nieporozumień lepiej jest podać pełną nazwę systemu: ,,win'', ,,wine'' --- można pomylić.
Skoro wspomniano o szacunku.
Czy zakładający temat lub piszący post na forum okazuje szacunek innym użytkownikom pisząc niechlujnie?
Czy teksty, w których roi się od literówek okazują innym szacunek?
Czy tekst bez znaków przestankowych okazuje innym szacunek?
Czy tekst, w którym autor niechlujne używa częściowo ogonków (zależnie od tego jak mu się naciśnie) okazuje innym szacunek?
Itd.
qrde, fakt często edytujesz moje posty (zresztą nie tylko) ale nie zauważyłem, może dla tego, że "winda" poprawiona wygląda tak: "Windows"Skoro przypomniałeś. Przejrzyj swoje posty przynajmniej z ostatniego miesiąca. Prawie w większości masz poprawione słowo ,,Linux''. Wszystkich mnie się nie chciało poprawiać :-D
NIE!fnmirk pisze:Czy zakładający temat ...
Czy ...
Czy ...
Czy ...
Itd.
Sam często się z tym spotykam, na pewnym forum jest jeden user który jest (jak twierdzi) "dyslektykiem", ale moim zdaniem jest [....] (nie chcę go obrażać), każdy jego post to masakra.
Tu tez widzę wielu takich, ja również nie jestem najlepszy, ale jakoś się staram :mrgreen:
Pozdrawiam
