Polskie Forum Użytkowników Debiana

HI!
Ostatnio zapragnąłem dodać mojemu debianowi szyku, między innymi zaopatrzyć sie chciałem w docker, wybór padł na ten adesklets (czy to jest prawidłowa nazwa?). Problem polega w autostarcie programu. Uruchamiam gnoma (przez gdm), pasek się ładuje, jednak w chwile później ładuje się także tapetka i panel, no i wtedy docker znika mi z pulpitu. Oczywiście dalej jest w procesach, ale nie nie mogę go użytkować. Pomaga jedynie w konsoli:

adesklets -k
adesklets -c
adesklets --nautilus

Ale to mija sie z celem prawda?
To co odpala się przy starcie to komenda adesklets --xfce4, tak próbowałem go wcześniej odpalić na xfce, ale po pewnych problemach z nim - wróciłem do GNOME. Ale jak widać - pomimo usunięcia xfce z dysku, adesklets dalej się ładuje jak wcześniej, a ja nie wiem gdzie to jest wprowadzone. A więc pytam się Was. Wiecie gdzie ja to mogę znaleść ten wpis i zmienić go na adesklets --nautilus (myślę, że to rozwiąże mój problem)?

Cheers.
Adek.

Spróbuj może napisać skrypt uruchamiany ze startem systemu, zawierający te polecenia.
>>bash+polecenia<<

Problem leżał w sesjach gnome. Drań zapamiętał nie wiadomo czemu sesję z xfce, dlatego przy starce uruchamiało się 'adesklets --xfce4' miast 'adesklets --nautilus', wywaliłem to i zapisałem sejse (tak na marginesie to ten menadżer sesji potrafi napsuć krwi)po za tym pogooglowałem i dowiedziałem się że adesklets nie lubi się z gnomowymi pulpitami i dlatego w komendzie warto dac opoznienie startu (dałem -d 10 i styka) , by nie znikał po załadowaniu tapetki. Oczywiście jeszcze nie wszystko jest wporządku ponieważ od czasu do czas adesklets nie ma ochoty się uruchamiać wogóle, coż może znajde wkońcu i na to sposób.

Linux - juzer frendly - taaaaa.

A.