Strona 1 z 1

Partycja wymiany - czy pliki zostają automatycznie usunięte

: 06 marca 2008, 19:19
autor: Boix
Jestem początkującym użytkownikiem i w procesie instalacji przypadkowo zaznaczyłem dysk z danymi , na których bardzo mi zależy, czy da się je odzyskać?..jak tak, to w jaki sposób?

: 06 marca 2008, 20:11
autor: ruun
Przykro mi ale domyślnie instalator formatuje nowo tworzone partycje. W takich przypadkach szanse na odzyskanie danych domowymi sposobami są raczej znikome.

: 06 marca 2008, 21:05
autor: ModY_WzM
Jeśli partycja lub dysk został tylko sformatowany jest światełko nadziei, ze da się coś odzyskać. Mi udało się raz odzyskać dane z sformatowanej partycji, nie wszystkie ale te najważniejsze. Spróbuj programem On-Track EasyRecovery.

Pozdrawiam

: 07 marca 2008, 00:32
autor: Boix
Sory, nie sprecyzowałem wypowiedzi :/ Zaznaczyłem jako partycje wymiany? Ona też jest automatycznie formatowana?

[ Dodano: 2008-03-07, 00:49 ]
ruun pisze: instalator formatuje nowo tworzone partycje
Ja jej nie tworzyłem tylko zaznaczyłem

: 07 marca 2008, 18:03
autor: ModY_WzM
¦ciągnij On-Track EasyRecovery lub inny program do odzyskiwania danych i spróbuj. Jeśli partycja została tylko sformatowana i nie zostały na niej zapisane żadne dane może da się odzyskać dane.

Pozdrawiam

: 09 marca 2008, 21:53
autor: Boix
Dzięki programik pomógł :) Co prawda miałem problem z partycją do zapisania danych (nie może to być partycja, która została choćby naruszona podczas formatowania) ale znalazłem rozwiązanie :)

: 09 marca 2008, 23:15
autor: fnmirk
Boix pisze:ale znalazłem rozwiązanie :)
to wypada się nim podzielić :->
pozdrawiam

: 11 marca 2008, 15:48
autor: Boix
No dobra :-D , ale to banalne rozwiązanie ;-)

Mam 3 partycje w windowsie c, d, e. Partcja e jest największą z wszystkich miała ponad 60gb - to z niej wydzieliłem 10gb na debiana. Partycją, którą zaznaczyłem jako partycje wymiany był dysk d. Po jej sformatowaniu zmienił się system plików i myślałem, że wszystko poszło...no wiecie gdzie... :-(
W programie do odzyskiwania danych należy wyznaczyć partycję, która, że atak napisze: "nie miała nic wspólnego" z formatowaniem. Okazało się (choć nie wiem z jakiego powodu) nie mogę wyznaczyć partycji "e" jako miejsce zapisu utraconych plików (oczywiste jest to że d także) więc pozostała mi tylko partycja c. A że na niej miałem już dość rozbudowany system i sporo zainstalowanych programów, zostało mi na niej kilkaset mega wolnego miejsca.

Tak więc zwolniłem jak najwięcej miejsca na i na raty kopiowałem utracone pliki i przenosiłem je na partycje e :)

Ale bez programu nic bym nie zdziałał...