Polskie Forum Użytkowników Debiana

Jestem zupełnie zielony w tym temacie, więc mogę pisać kompletne bzdury, za co przepraszam ;-)
Naczytawszy się problemów jakie stwarza instalowanie karty sieciowej i uzyskanie stabilnego połączenia postanowiłem skorzystać z płytek do instalacji systemu. ¦ciągnąłem sobie najpierw DVD (tak teraz wiem, że tu na forum ta forma płytek nie jest polecana ;-)), później CD, i w obu przypadkach taki sam problem.
Bez bólu startuje z CD-ROMu uruchamia się instalator, przechodzi język, klawiaturę i w trakcie sprawdzania sprzętu nie widzi tego CD-ROMu z którego się wystartował. Sugeruje, że pewnie mam coś nietypowego co nie jest ani IDE, ani SCSI

Mam TSST corp CDDVDW SH-S203D - samsung

możliwe, że trzeba coś poprzestawiać w BIOSie, bo może być dziwnie podłączony
płyta GB-P35C-DS3R

próbowałem ręcznej instalacji zgodnie z tym co sugerował ale katalog /dev/cdrom jest pusty (myślałem, że tam znajdę na płycie moduły, ale to chyba miejsce gdzie ten moduł ma się znaleźć)

komunikaty w trakcie instalacji przemykające przez ekran świadczą, jakby na początku widział ten CDROM tylko pod dziwnym adresem jeśli dobrze kojarzę (bierzcie poprawkę że jestem kompletnym nowicjuszem), bo jako twardy dysk wcześniej wykrywa czyli jak dla mnie wykrywa, ale później go nie widzi, bo myśli, że to twardy dysk? po dwóch razach leci dalej

To teraz trochę o tym co mam w BIOSie
SATA RAID/AHCI mode disable -> disable both RAID/AHCI function
inne opcje enable SATA as RAID function; enable SATA as AHCI
SATA port 0-3 native mode enable -> SATA port0-3 work at native IDE mode
druga opcja SATA port0-3 work at legancy IDE mode
porty 0-3 to nie właśnie CDROM w linuxie?

Macie jakiś pomysł, czy jednak podłączyć się do neta i przez niego instalować?

Po ściągnięciu płytek z internetu dokonałeś ich sprawdzenia: sumy kontrolne, weryfikacja nagrania itp.
Przygotowałeś wstępnie swój dysk/dyski przed instalacją, jeżeli planujesz równocześnie korzystać równolegle z innego systemu operacyjnego (defragmentacja, scandisk, kopia zapasowa danych).
Czy wykorzystujesz RAID?
Ile masz dysków i napędów w tym komputerze?

Instalujesz Etch czy lenny? bo mi Etch nie kminil mi na mojej plycie glownej p35 sugeruje zebys sprobowal lenego

Płytki sprawdzałem po ściągnięciu i po nagraniu(już zauważyłem to pytanie w kilku tematach, ale zapomniałem napisać).
To jest nowy komp, więc danych do archiwizacji nie było, co do partycji, to tylko zmniejszyłem pierwszą do 20GB i zainstalowałem tam win, reszty nie formatowałem, bo miało być miło i przyjemnie zrobić to pod Linuxem ;-)
Czyli mam teraz jeden dysk (Samsung HD321KJ) 320GB podzielony na 40GB pod win, spory kawałek nie przypisany jakiejś partycji i 40GB już sformatowane w sklepie (ale do kasacji w trakcie instalacji linuxa)
co do RAIDa, to ja czerwony kapturek jestem, jak to na pewno sprawdzić, ale jak rozumiem ten zapis co podawałem SATA RAID/AHCI mode [disabled] (disable both RAID/AHCI function) to nie wykorzystuje RAID.

mam jeden dysk i jedno DVD

DVD i CD były Etch

¦ciągnij >>ten plik<<, wypal płytę i z niej odpal instalację. To jest obraz netinstall, które ma nowsze jądra niż te Twoje płyty. Powinno zatrybić. Potem z netu juz, doinstalujesz sobie resztę systemu

Trochę to trwało bo nie miałem czasu, a później walczyłem z routerem tak dobrze go zabezpieczyłem, że nie mogłem dodać nowej karty sieciowej, ale udało się (twardy reset i ustawianie zabezpieczeń od początku ;-))

Dzięki Bodzio, z tej instalacji przez internet poszło bez bólu (no prawie ;-))

Sam program instaluje się bez bólu w ten sposób, ale dla takich zielonych ludków jak ja ręczne dzielenie na partycje sprawia niejaki kłopot. Poczytałem zamieszczone tu poradniki, ale ...
w kilku przewija się 2*RAM dla swap z informacją 512MB wystarczy (w nowych kompach pewnie wszyscy instalują 1-2MB jak nie więcej) to co zostawiać 512MB, czy jeśli dysk jest duży to warto przyszłościowo zostawić na swap więcej?
ile tak na prawdę potrzeba na system "/"
i co z pozostałymi partycjami
/usr; /var; /tmp; /srv; /opt; /usr/local ? albo źle przeszukałem forum, ale jakoś nie mogę znaleźć informacji o minimum, które warto przeznaczyć na nie, no i o formacie
Po za /windows z FAT32 w reszcie dałem domyślnie ext3 (dla systemu ReiserFS z księgowaniem)

Swap 1Gb przy 512 ram, praktycznie tego nie wykorzystasz jesli planujesz system dla zwyklego zwyklego desktopa bez cudow. Chyba ze sie bedziesz bawil z jakims Virtualboxem lub kiedys cie najdzie zrobic jakis maly serwer, Obrabiac filmy itp. Ja mialem 512 swap i stykalo przy tej ilosci RAMu.
Ile potrzeba na system to tez zalezy ile masz zamiar roznych fajerwerkow instalowac. Pi razy oko system na desktop zajmuje 2,5Gb dla swietego spokoju starczy 6-7Gb, raczej nie wiecej jak 10Gb. oczywiscie zakladajac ze /home zrobisz jako odzielna partycje gdzie bedziesz trzymal swoje ustawienia, gry, filmy itd. (co ogolnie jest zalecane)
Pozostale punkty montowania wymienione wszystkie beda na partycji systemowej. Na desktopie nie ma w zasadzie potrzeby ich rozdzielac i tworzyc dla kazdego z nich odzielnej partycji. Mozna co najwyzej wydzielic mala partycje /boot 100-150Mb. To czy ktos sie decyduje na podzial / na inne partycje zalezy od filozofi ktora wyznaje glowni dotyczacych bezpieczenstwa i jakie ma byc przeznaczenie systemu (desktop/serwer) itd itp
Co do systemu plikow dla spokoju najlepiej jest wziasc ext3 (duzo narzedzi, sprawdzony system plikow, najwiecej pomocy na necie w razie klopotow) i Grub - program uruchomienowy nie robi na nim zadnych problemow.

Jeżeli planujesz korzystać z opcji usypiania (zamrażania/hibernacji --- software suspend) to musisz skorzystać z przelicznika dla partycji swap przynajmniej dwukrotność RAMu.
Co do pozostałych partycji to w zasadzie nabiera się wprawy w ustalaniu ich wielkości w miarę zdobywania doświadczenia i potrzeb używanego systemu.
W instalatorze Debiana jest opcja, która pozwala podzielić cały dysk na właściwe z punktu instalatora wielkości partycji. Można z niej skorzystać w celu zasięgnięcia informacji i na tej podstawie ustawić własne partycje (dopóki nie zapiszemy wprowadzonych zmian możemy sprawdzić tę funkcję spokojnie i bez obaw). Program dzielący dyski na partycje dostępny w instalatorze Debiana posiada dobrą dokumentację (dostępną w czasie instalacji --- dla niektórych, niestety po angielsku mimo to warto się z nią zapoznać).

Aleście mi namieszali ;-)
Fnmirk, ja wiem że później jest łatwiej dzielić, no ale podpytywałem, bo nie chciałbym za miesiąc mieć problemu jak zarchiwizować dane, bo muszę przeformatować partycje ;-)
Skasowałem domeny które już porobiłem i jeszcze raz wykonałem całą instalację, najpierw z automatycznym podziałem na partycje, później samemu (automat nie robi FAT32, a ja potrzebuje jeszcze coś wspólnego dla win i linuxa)
Jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc, pewnie jak zacznę tą zabawę znowu się będę dopytywał.

Ghroro pisze:(automat nie robi FAT32, a ja potrzebuje jeszcze coś wspólnego dla win i linuxa)

spokojnie - z poziomu linuxa masz dostęp do fat32 i do ntfs. Odczyt i zapis. Wszystko idzie pięknie ustawić. W odwrotną stronę też można (podobno) :-P - nigdy tego nie robiłem z prozaicznego powodu - jakoś nie potrzebuję windowsa :-)