Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam!
Dzisiaj zainstalowałem Debiana Lenny z płytki netinstall. Instaluję standardowy zestaw programów użytkowych i przychodzi kolej na gedit (nie instaluję gnome ponieważ używam XFCE) i moim oczom ukazała się taka oto lista zależności:

Kod: Zaznacz cały

app-install-data avahi-daemon avahi-utils cupsys cupsys-client cupsys-common
  deborphan dialog esound-clients esound-common foomatic-db foomatic-db-engine
  foomatic-filters gedit gedit-common gettext-base gnome-icon-theme
  gnome-mime-data gnome-mount gs-esp iso-codes libaudiofile0 libavahi-client3
  libavahi-common-data libavahi-common3 libavahi-compat-libdnssd1
  libavahi-core5 libavahi-glib1 libbonobo2-0 libbonobo2-common libbonoboui2-0
  libbonoboui2-common libcairo-perl libcap1 libcupsimage2 libdaemon0
  libeel2-2.20 libeel2-data libesd0 libglib-perl libgnome-menu2 libgnome2-0
  libgnome2-canvas-perl libgnome2-common libgnome2-perl libgnome2-vfs-perl
  libgnomecups1.0-1 libgnomeprint2.2-0 libgnomeprint2.2-data
  libgnomeprintui2.2-0 libgnomeprintui2.2-common libgnomeui-0
  libgnomeui-common libgnomevfs2-0 libgnomevfs2-bin libgnomevfs2-common
  libgnomevfs2-extra libgtk2-perl libgtksourceview2.0-0
  libgtksourceview2.0-common libnautilus-extension1 libnss-mdns libpoppler2
  libslp1 libsmbclient openssl poppler-utils python-gnome2
  python-gtksourceview2 python-pyorbit samba-common smbclient ssl-cert
  synaptic

Z masą bibliotek mogę się zgodzić ale po kiego gnome jest mu potrzebny synaptic, czy serwer samby? Najśmieszniejsze jest to, że po instalacji tego wszystkie mogę później sambę i synaptica zwyczajnie odinstalować bez wprowadzania jakiegokolwiek bałaganu w zależnościach. Mam jeszcze na dysku Debiana Sida z gnome gdzie też używałem gedita i tam żadnej samby nigdy nie chciał mi instalować. Więc co jest grane, ktoś mi wytłumaczy?

Próbowałem zainstalować printconfa i też zaproponował mi tym razem synaptic, instalację połowy zawartości repozytorium. Spróbowałem bezpośrednio przez apt-get i było już lepiej. Samba podrzucana jest chyba do większości instalacji, po ostatniej aktualizacji (Lenny).

Niestety, nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale nie widzę też powodu żeby używać akurat gedita. Polecam edytor leafpad - maleńki, szybki, zależności praktycznie zero.

gedit wymaga gnome, a gnome pociąga inne zależności. Poza tym, spróbuj:

Kod: Zaznacz cały

aptitude --without-recommends install gedit

&quot pisze:Niestety, nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale nie widzę też powodu żeby używać akurat gedita. Polecam edytor leafpad - maleńki, szybki, zależności praktycznie zero.

Gedit to wbrew pozorom bardzo wygodne zintegrowane środowisko programistyczne, po uprzednim odpowiednim skonfigurowaniu, żaden inny notepad mu do pięt nie dorasta.

&quot pisze:Gedit wymaga gnome, a gnome pociąga inne zależności. Poza tym, spróbuj:
Kod: Zaznacz cały
aptitude --without-recommends install gedit

Tak jak napisałem, gnome na Sidzie też mam i tam żadnej samby nie mam zainstalowanej. Ja używam programu wajig, który tak jak apt-get nie instaluje tony śmieci jak aptitude. Swoją drogą to polecenie, które podałeś chce pobrać tyle samo pakietów, przy okazji zwraca jakiś bezsensowny błąd z zależnościami.

Chyba coś zepsuli gnome bo wcześniej instalacja gnome-core zajmowała 60-80MB, a teraz 140 i też sambę chce instalować.

&quot pisze:Ja używam programu wajig, który tak jak apt-get nie instaluje tony śmieci jak aptitude.

Ale właśnie apt-get od wersji 0.7 instaluje sporo śmieci, oprócz samych zależności.

Ja poradziłem sobie z tym, tworząc plik 80small w katalogu /etc/apt/apt.conf.d

Kod: Zaznacz cały

APT::Get::AutomaticRemove "0";
APT::Get::HideAutoRemove "1";
APT::Install-Recommends "0";
APT::Install-Suggests "0";
Debug: :p kgAutoRemove "0";

W ten sposób instaluje mi się tylko to co chcę.

Pozdrawiam.

&quot pisze:Ale właśnie apt-get od wersji 0.7 instaluje sporo śmieci, oprócz samych zależności.

No i wszystko jasne. Ale czy nie instalowanie zalecanych pakietów nie spowoduje potem problemów w działaniu programów? Najgorzej będzie jeśli coś nie będzie działać, a ja nie będę wiedział co trzeba doinstalować wtedy.

U mnie wszystko działa bardzo dobrze, więc sądzę, że nie ma o co się martwić. Pakiety wymagane do działania instalowane są automatycznie.

A jesteś w stanie powiedzieć jeszcze do czego są pozostałe opcje:

Kod: Zaznacz cały

APT::Get::AutomaticRemove "0";
APT::Get::HideAutoRemove "1";
Debug: :p kgAutoRemove "0";

i gdzie można znaleźć więcej informacji na temat tego pliku konfiguracyjnego?

Apt-get, tak samo jak i aptitude ma opcję autoremove, która (jeśli się nie mylę) usuwa osierocone i niepotrzebne (według apta) pakiety. Co owocowało u mnie czasami np. chęcią odinstalowania Konquerora. Dlatego dodałem sobie też ten konfig, by tego nie robił. Ty raczej nie będziesz potrzebował, tych opcji, więc spokojnie możesz z nich zrezygnować, pozostawiając tylko linijki z konfiguracją zależności.

>Tu< masz temat, w którym ja się ścierałem z tym problemem.

Jak widzisz, ten plik wyciągnięty jest z pakietu do Siduksa. Tak samo jak Oni uważam, że konfiguracja apta 0.7 to pomyłka.

Mam nadzieję, że wszystko jasno wyjaśniłem.

Pozdrawiam.

Polskie Forum Użytkowników Debiana

[+] Gedit i zależno

[+] Gedit i zależności z kosmosu