Polskie Forum Użytkowników Debiana

Korzystając z opisanego na forum skryptu łączącego się z neostradą z internetem autorstwa Velmafii wykonałem wszystkie polecenia zawarte odnośnie tego konkretnego skryptu. Mianowicie zmieniłem go na wykonywalny i dodałem do inita tym poleceniem: Wszystko działało jak należy oprócz logowania, połączeń i rozłączeń, więc radosny wyłączyłem kompa. Po zamknięciu systemu z kde z powrotem odpalił mi się kdm, więc zdziwiony przełaczyłem się na pierwszy terminal aby wyłaczyć go "ręcznie". Polecenie shutdown now spowodowało zatrzymanie pracy inita na runlever 0 bez wykonania ¯ADNEGO skryptu. Przy próbie włączenia debian nie odpalił żadnego procesu oprócz inita! Po chwili cierpliwości pojawił mi się ekran logowania - w pierwszym terminalu oczywiście. System pracował w trybie tylko do odczytu, bez partycji domowej i nie mogłem nic zrobić - nawet odpalić polecenia przez sudo ponieważ skubaniec nie mógł zapisać informacji o logowaniu.

Myśle że jak chrootne się z jakiegoś live cd to poradzę sobie z problemem, ale powiedźcie czy dało by sięjakoś naprawić to wszystko jednym poleceniem, lub w jakiś inny prosty sposób?

A nie popełniłeś jakiegoś błędu lub dodatkowego polecenia. Sprawdź jakie uprawnienia posiada katalog /etc i twój katalog domowy. W czasie nawiązywania połączenia sporo operacji wykonywałeś jako root. Mogłeś jakieś nowe pliki/katalogi przypisać tylko administratorowi systemu.

Z tego co wiem to init jest odpalany z prawami root'a więc wszystkie skrypty są automatycznie wykonywalne z tymi samymi uprawnieniami co root, więc to odpala.
Istnieje sposób na odrejestrowanie wszystkich skryptów inita jednym poleceniem z komputerem?

Przejrzyj >>to<< prawie podobny przypadek.