[+] Partycjonowanie dysków - 9411
[+] Partycjonowanie dysków - 9411
Podczas instalacji systemu z NetInstall Lenny, przy kroku partycjonowanie wszystko się zawiesza.
Dokładnie dzieje się tak gdy dam "ręcznie" i wyskakuje niebieskie tło i lipa. Gdy naciskam alt+f4
widzę bardzo szybko przemijający błąd z którego wyczytałem
"... 9411... CANNOT LOAD .... / MODULES /INIT.D/..."
PLS HELP :d
Dokładnie dzieje się tak gdy dam "ręcznie" i wyskakuje niebieskie tło i lipa. Gdy naciskam alt+f4
widzę bardzo szybko przemijający błąd z którego wyczytałem
"... 9411... CANNOT LOAD .... / MODULES /INIT.D/..."
PLS HELP :d
a co to ma wspólnego z partycjonowaniem? Program partycjonujący czyta system plików na partycji, a nie pliki z tej partycji - zasadnicza różnica.fnmirk pisze:Zrób najpierw defragmentację dysku twardego pod Windows i dopiero podejmij próbę partycjonowania dysku i instalacji Debiana.
Moja dorada - użyj trybu expert, ewentualnie przygotuj partycje przy pomocy live-CD, i gdy dojdziesz do partycjonowania ustaw dla instalatora gdzie i co ma instalować (home i root + swap), ustaw flagi uruchomieniowe i voile ;-)
Jak to co ma, jeżeli cały dysk przed instalacją Linuksa --- jest pod patronatem Windows i jest na nim bałagan to spróbuj zmienić rozmiar partycji, aby uzyskane w ten sposób miejsce przeznaczyć pod Linuksa bez utraty np.: części danych czy nawet uszkodzenia tablicy partycji. Czy w takiej sytuacji nie mogą zadziałać mechanizmy obronne innego systemu operacyjnego (np.: mechanizm odzyskania systemu Windows czy inne tajne).Bodzio pisze:...a co to ma wspólnego z partycjonowaniem? Program partycjonujący czyta system plików na partycji, a nie pliki z tej partycji - zasadnicza różnica.
Jak tego doświadczysz to pogadamy --- ja też tak kiedyś uważałem.
Obecnie zawsze zanim dotknę dysku z Windowsem i cokolwiek robię na nim z partycjami to:
- 1. sprawdzanie błędów --- scandisk przynajmniej,
2. defragmetacja dysku --- wbudowany defrag przynajmniej,
3. dopiero podział dysku na nowe partycje i instalacja na tak przygotowanym dysku Linuksa.
I dopiero od kiedy postępuję w ten sposób, instalacja Linuksa przebiega zawsze bez problemowo (wcześniej kilka razy miałem problem z ważnymi danymi, użytkownicy rzadko dbają o swoje dyski twarde).
Skoro uważasz, że racja jest zawsze po jednej stronie... i to tej słusznej? To kropka z pozdrowieniami.Bodzio pisze:A gdzie w pierwszym poście jest napisane że cały dysk jest pod patronatem Windows ???? - a jeśli nawet, to pytanie dotyczyło tworzenia partycji, a nie zmiany rozmiaru. A jeśli nawet zmiany rozmiaru, to nikt nie napisał że dane mają być uratowane.
Koniec i kropka