pewnie już wielu z Was o tym słyszała (czytała ?):
http://cc-team.org/index.php?name=news&show=1081
co o tym myślicie ??
ja nie jestem znawcą jeśli chodzi o IT, ale jakieś tam pojęcie mam, i o ogólnej (bardo ogólnej) zasadzie działania komputerów i sieci, oraz o "kulturze"/"społeczności" Hakerskiej, która mnie zafascynowała (?) (ale mniejsza z tym).
poznając tą kulturę utwierdziłem sie w jednym przekonaniu, każdy kto się uważa za "specjalistę" tak naprawdę nim nie jest, a najwięksi Geniusze nigdy nie nazywają się "specjalistami", oraz rzadko kiedy sie ujawniają (albo nie chcą wychodzić poza swoją "kulturę").
zmierzając do podsumowania (bo późno jest już troszkę, więc nie będę sie rozpisywał), chciałbym żebyście pomyśleli o tym pod kątem "kultury" i "społeczności" (specjalnie używam tych zwrotów, chociaż wątpię w słuszność tych określeń, ale "powszechnie" sie przyjęły, więc aby nie komplikować) Hakerskiej, i tym co się z nią dzieje, o kulturze która miała skupiać ludzi z Pasją i umiejętnościami (rozwijanymi dzięki Pasji), a staję się taka jak wszystko do okoła, zaczynają nie liczyć się umiejętności ani Pasja, a zwycięża Gombrowiczowska "forma", czyli w tym wypadku to, aby pokazać się (nie koniecznie przedstawiając prawdę) ale żeby pokazać jakim to jest sie "specjalistą" (parę "mądrych" słów, pokazać "tajemny" listing plików, itp...), a szary człowiek (czyt. nie związany z IT) uwierzy w tego "specjalistę". a Ludzie którzy naprawdę mają wiedzę i umiejętności pozostają tam gdzie byli i robią swoje, a kto inny zbiera miano "specjalisty".
nie kieruje tego posta przeciwko "specjaliście" z programu "teraz my", ale przeciwko przypisywaniu sobie zasług innych osób, oraz przeciwko fałszu którego coraz więcej.
kurde chciałem napisać zrozumiale, a wyszło jak zwykle, ale mam nadzieję że odnajdziecie w tym treść, bo formy nie ma żadnej (może to i dobrze...?)
PS.
na szczęście, można nie wiem jakiego specjalistę z siebie wylansować, ale kompilator (lub OS) wszystkich traktuje tak samo

aloha