Strona 1 z 1

Brak aktywnej partycji..a teraz Kernel panic..

: 09 grudnia 2007, 17:33
autor: matnog1
Witam.
Postanowiłem zainstalować Debiana Lenny netinst.
Niestety mam pewien problem z wykryciem dysku na moim starym komputerze (proc. 300Mhz).
Ruszając z płytki z Debianem netinst wykrywa mi ładnie dysk który sobie podzieliłem odpowiednio na partycje i zainstalowałem Linuksa(nie bez problemów bo jak już ktoś pisał na tym forum mi także instalacja zawieszała sie w pewnym momencie na 5% ale poradziłem sobie z tym problemem). Niestety głównym problemem jest to iż bios nie wykrywa mi dysku i nie mogę uruchomić Linuksa. Dysk jest wykrywany jak zworka jest ustawiona na cable select jednak wtedy wyskakuje błąd: brak aktywnej partycji.. Dodam że po podpięciu dysku do innego komputera Linux (w trybie tekstowym bo nie zainstalowałem jeszcze xorga ani grafy) bezproblemowo sie uruchamia.
Raczej na pewno jest to wina przestarzałego BIOSU ale niestety nigdzie nie mogę znaleźć upgrade do niego.. Bios na tym komputerze: Award Modular Bios V4.51PG a płyta główna to 6117MS.

Czy jest jakiś sposób żeby uruchomić linuxa na tym komputerze?? Nie potrafię sobie z tym problemem poradzić sam..:-( Z góry dziękuje za pomoc ;)

P.S.
Tak sobie teraz myśle że dobrym sposobem na to mogłoby byc stworzenie GRUBA na dyskietce i w ten sposób omijałoby sie BIOS, ale mam nadzieje że ktoś zna jakiś lepszy sposób.. ;-)

: 10 grudnia 2007, 23:09
autor: hashedone
Ale o ile mi wiadomo nie da się ominąć biosu bo uruchamiając system z CD czy dyskietki i tak wcześniej musi przeładować Ci się bios (może troche źle to rozumiem ale na 90% nie da się ominąć biosu i uruchomić komputer). W każdym razie spróbowałbym nie podłączać tego sysku na CS tylko na MASTER i drugi dysk/napęd na SLAVE (albo wogóle na innej taśmie, nie wiem jak masz tam w skrzynce podłaczone wszystko). Ew. zrobić na odwrót (dysk SLAVE naped MASTER). Kiedys miałem podobny problem i chyba pomogła taka zmiana.
Inne co mi jeszcze do glowy przychodzi to to że możesz mieć ten dysk podłaczony na oddzielnej taśmie od reszty urządzeń (wtedy ustawia Ci się ten dysk jako MA) a jak podłączasz do drugiego komputera to robisz to na tej samej taśmie co np. CD (wtedy dysk wskakuje na SL). Wtedy myślę że powinna pomóc zmiana zworki na dysku na SL (nie jestem pewien czy to pomoże i czy wogóle może być na jednej taśmie SL bez MA ale chyba może)

: 11 grudnia 2007, 22:08
autor: matnog1
Chyba troszke źle zrozumiałeś mój problem ;-) . Bios poprostu nie widzi tak duzego dysku jakim jest 40GB bo jest poprostu za stary a nie ma do tej płyty głównej i biosu aktualizacji niestety więc żadne roszady na zworkach nic nie dają... :-( Nie wiem do końca jak to jest ale linux działa na troszke innej zasadzie niż winda i po przejsciu biosa dysk bedzie juz widziany przez linuxa wiec jednym ze sposobów jest stworzenie gruba na dyskietce startowej bo inaczej bios poptostu nie wykryje mi gruba bo nie widzi dysku:P
P.S.
Wymyśliłem jeszcze że podepne dysk do kontrolera urządzeń Hot Rod i wtedy nie bedzie problemu z wykryciem dysku ponieważ karta posiada własny Bios ;) . I to chyba bedzie najlepszy sposób..ale zoaczymy.. ;-)

: 13 grudnia 2007, 03:29
autor: sj65
Kolego, u mnie poniewierają się 2 kontrolery, których kiedyś używałem. Bios, widzi dyski na nich zainstalowane jako hde i hdf. Jednak w niczym nie przeszkadza to w pracy i instalacji. Kiedy win98 instalowałem z dużymi problemami to Redhad 7.2 bez. Wiem, że dysk 80GB był widoczny i czytelny, a 160GB pod Linuksem był wykrywany właściwie, XP tylko z sp1. Producent oficjalnie przewidywał około 120GB.
Jedyny problem to ten, że system przez jakiś czas wczytuje, (czy też wykrywa kontroler) i te kilkanaście sekund dłużej trwa ładowanie systemu. Po zainstalowaniu kontrolera (włożeniu do gniazda PCI) w biosie pojawi się napis SCSI, który trzeba wybrać, aby system startował z dysku podpiętego do kontrolera. Podaj mi adres na e-maila, a postaram się przesłać ten kontroler.
A tak na marginesie jaki masz procesor, bo obok kontrolera leży jakieś pentium 2 chyba 350MHz (slot 1) również zbędne.

Pozdrawiam
sj65

: 13 grudnia 2007, 09:59
autor: Ventrue
hashedone pisze:a 90% nie da się ominąć biosu
Na pewno nie da się ominąć BIOSu. Chyba, że masz jakieś własne rozwiązanie, które przejmie rolę takowego :)

: 13 grudnia 2007, 16:27
autor: matnog1
Hej. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zainstalowałem GRUBA na dyskietce i teraz nie ma żadnych problemów z ładowaniem GRUBA i wykryciem dysku. Ale wydaje mi sie że najlepszy sposób to właśnie podpięcie kontrolera i nie trzeba będzie sie bawic w każdorazowe uruchamianie dyskietki (chce zrobic jak najłatwiejszy sposób ponieważ komputer ma używac moja siostra która nie zna się za bardzo na tych sprawach..).
Teraz pojawił sie kolejny problem bo po zainstalowaniu Xorga, Fluxboxa oraz synaptica w trybie tekstowym podczas ładowania systemu wyskakuje mi błąd:

Kod: Zaznacz cały

RAMDISK: ran out of compressed data
invalid compressed format (err=1)
Kernel panic - not syncing: VFS: Unable to mount root fs on unknown-block(0,0)
Sam już nie wiem co jest grane...Instaluje pierwszy raz Debiana choć z linuxem mam już styczność bardzo długo..