Chwilowe 'zawieszanie się' serwera.
: 11 listopada 2007, 22:22
Witam!
Otóż zakupiłem sobie za grosze serwerek domowy (czyt. złom). Jest to Siemens Nixdorf (1x 300 MHz; 1x 256 MB RAM ECC; 60 GB; LAN; WLAN; Video - zintegrowana; Sound - brak itd...) Jak widać po pamięci RAM jest to serwer, a nie zwykły komputer ;-) Jest on podpięty do sieci nastepująco:
NET => wifi => SERWER => lan => ROUTER => DOMOWA SIEÆ
Oczywiście pozbawiłem go monitora, myszki i klawiatury i zarządzam nim przez ssh. Wszystko jest pięknie, ale co jakiś czas następuje zawieszenie. Tzn. np. mam odpalone ekg2 i w pewnym momencie caly ekran z sesją sie zawiesza (dosłownie nic nie można zrobić) i odwiesza się po kilku, kilkunastu sekundach. Tak samo jest z czymkolwiek innym odpalonym przez ssh.
Problem powstaje również przy przerzucaniu danych. Tzn. skonfigurowałem sambę i próbując przerzucać pliki, po jakiś 40 sekundach widnieje napis, iż host jest niedostępny. Logując się natomiast przez scp (spod windy - winscp) pliki się transferują przez chwile i serwer co pare/parenaście sekund się rozłącza i niezbędny jest 'reconnect'. Oczywiście pobierając pliki umieszczone na www (w apachu) powstaje podobny problem, tyle, że tam nie rozłącza, ale 'przywiesza' ściąganie.
Loguje się przez lokalne IP z komputera w domowej sieci i jak sądze, taki problem nie powinien powstawać, a transfer winien być rzędu X MB/s, a nie tak jak teraz w granicach 300 - 100 KB/s, a czasem spadając do 10 KB/s.
Jak sądzicie gdzie może powstawać problem? Mało ramu? Słaby procesor? Uszkodona karta sieciowa?
Proszę o pomoc, gdyż nie mam pojęcia jak rozwiazać ten problem, a nie ukrywam, że tak dalej być nie może.
PS. Zapomniałem dodać, że serwer udostępnia łącze i tutaj problem również powstaje (tzn. w komputerach sieci domowej łącze internetowe zanika na pare sekund, po czym powraca)
Pozdrawiam ;-)
Otóż zakupiłem sobie za grosze serwerek domowy (czyt. złom). Jest to Siemens Nixdorf (1x 300 MHz; 1x 256 MB RAM ECC; 60 GB; LAN; WLAN; Video - zintegrowana; Sound - brak itd...) Jak widać po pamięci RAM jest to serwer, a nie zwykły komputer ;-) Jest on podpięty do sieci nastepująco:
NET => wifi => SERWER => lan => ROUTER => DOMOWA SIEÆ
Oczywiście pozbawiłem go monitora, myszki i klawiatury i zarządzam nim przez ssh. Wszystko jest pięknie, ale co jakiś czas następuje zawieszenie. Tzn. np. mam odpalone ekg2 i w pewnym momencie caly ekran z sesją sie zawiesza (dosłownie nic nie można zrobić) i odwiesza się po kilku, kilkunastu sekundach. Tak samo jest z czymkolwiek innym odpalonym przez ssh.
Problem powstaje również przy przerzucaniu danych. Tzn. skonfigurowałem sambę i próbując przerzucać pliki, po jakiś 40 sekundach widnieje napis, iż host jest niedostępny. Logując się natomiast przez scp (spod windy - winscp) pliki się transferują przez chwile i serwer co pare/parenaście sekund się rozłącza i niezbędny jest 'reconnect'. Oczywiście pobierając pliki umieszczone na www (w apachu) powstaje podobny problem, tyle, że tam nie rozłącza, ale 'przywiesza' ściąganie.
Loguje się przez lokalne IP z komputera w domowej sieci i jak sądze, taki problem nie powinien powstawać, a transfer winien być rzędu X MB/s, a nie tak jak teraz w granicach 300 - 100 KB/s, a czasem spadając do 10 KB/s.
Jak sądzicie gdzie może powstawać problem? Mało ramu? Słaby procesor? Uszkodona karta sieciowa?
Proszę o pomoc, gdyż nie mam pojęcia jak rozwiazać ten problem, a nie ukrywam, że tak dalej być nie może.
PS. Zapomniałem dodać, że serwer udostępnia łącze i tutaj problem również powstaje (tzn. w komputerach sieci domowej łącze internetowe zanika na pare sekund, po czym powraca)
Pozdrawiam ;-)