Anonimowość w sieci część 1
: 11 grudnia 2006, 17:17
Anonimowość w sieci część 1
Od razu na wstępie mówię, że to co tu piszę, to są tylko moje wnioski po rozmowie z wujkiem google
Jeśli znajdziesz tu jakiś błąd, a nawet bzdurę, to pisz śmiało.
Anonimowość w sieci brzmi ciekawie, nie?
Ale czy jest to możliwe? Po części tak. Dlaczego tylko po części wyjaśnię później.
Każdy z nas zna zapewne jakieś tam podstawy w bezpieczeństwie w sieci. Podstawą jest na przykład mieć firewalla ale co z anonimowością? Zapewne wielu z was nie wie, że to co robicie (w internecie) jest w bardzo łatwy sposób do obejrzenia, tzn. wystarczy trochę wysiłku i już jakiś tam koleś wie gdzie chodzisz, po jakich stronach i takie tam. Czy można temu zapobiec? Po części tak. Czemu tylko po części? Cóż, można się połączyć z jakąś stroną przez proxy, jednak nie zmieni to naszego IP ale tylko go zamaskuje, tzn. zamiast widnieć na stronie nasz IP będzie inny IP. Niedoświadczony haker/cracker nawet się nie skuma, że łączysz się przez proxy. Doświadczony koleś jednak by do tego doszedł. Więc co za miast proxy? Istnieje coś takiego jak tor+privoxy. Nie będę tutaj omawiał zasady działania tego, ale w/g mnie daje to trochę więcej "anonimowości" niż w przypadku łączenia się przez "zwykłe" proxy. Nie będę tu także pisał jak skonfigurować tor i privoxy bo jest to świetnie wyjaśnione na stronie domowej tego projektu - adres tej strony: http://tor.eff.org/index.html.pl Po skonfigurowaniu tych bajerów co widzimy? Na początku pewnie nic
Wejdź normalnie (bez używania tor'a) na stronkę http://ip.wp.pl i co widzisz? - twój IP. Wejdź teraz na tę stronkę za pomocą tor'a i co widzisz? - inne IP. Jest powód żeby się cieszyć bo teraz to żaden kurdupel nie będzie Cię "podglądał"
Zauważyłeś jednak, że strony się bardzo długo łączą. Cóż, coś za coś. Albo anonimowość albo szybkość. Chociaż aż tak długo to się nie łączy - da się wytrzymać. Im szybszy net to tym szybciej się łączy. Mnie na przykład stronka http://ip.wp.pl łączy się w około minutę, ale google już w 5 sekund. Wikipedia tak z 30, dobreprogramy.pl tak z 15. Różnie to wszystko bywa.
Dobra możemy już sobie chodzić anonimowo po sieci, ale tak właściwie po co? Jeżeli nie zależy Ci na anonimowości to nie ma co tego instalować. Ja bardzo sobie cenię prywatność ale tor'a używam do "innych" celów. Nie wchodzę na każdą stronkę przez tor'a bo to jest w/g mnie bezsensu, ale tylko na te gdzie jestem zmuszony. Podam przykłady. Na gg wyświetla się nasz IP, żeby go zamaskować (NIE zmienić) łączę się przez tor. Inny dość brutalny przypadek
Kiedyś pisał do mnie jakiś koleś, jakiś dzieciak to był, wkurzał mnie na gg. Ale kij mu w oko. Ale pewnego razu dał mi linka na stronkę, gdzie można go było ocenić. Nie wiem jakie są to stronki tam nazywają ale jest to coś w stylu blogów, ale kit w tym. Koleś mnie tak wkurzał, no to postanowiłem mu napisać co o nim myślę
Ale przy każdym komentarzu na tej stronce było IP, no to wchodzę przez tor i sprawa załatwiona - akurat taki tam koleś guzik się skuma. Drastyczny przykład ale jest i jest to też pewien sposób na takie osoby 
Osobiście, jak już wspomniałem, nie łączę się z każdą stroną przez tor, bo to po prostu bezsensu. Ale także nie ma co wchodzić na stronki typu poczta.wp.pl przez tor skoro mamy możliwość wejścia przez https ( https://poczta.wp.pl ). Nic to nam raczej nie da.
I ostatnia sprawa. Jak zapewne wiemy nasi szanowni policjanci robią "najazdy" na nasze przytulne gniazdka
Szukają rzecz jasna piratów ( pirackie filmy, gry, etc. ). Dużo osób używa sieci P2P co rzecz jasna jest nielegalne - nielegalne w pewnym stopniu, bo filmy, muzykę i takie tam, które nie mają praw autorskich (czy jak to tam ma) można legalnie ściągać. Dużo osób myśli (nie wiem czemu
), że łącząc się przez tor bądź proxy "załatwi" sprawę bo policja ich nie wytropi. Jeżeli tak właśnie myślisz to jesteś w wielkim błędzie - tak w wielkim błędzie! To, że będziesz miał na przykład w amule ustawione żeby łączył się przez tor tylko utrudni (TYLKO utrudni) pracę policji która "szpera" po sieci
Wiele z nas nie zdaje sobie sprawy jaki sprzęt ma policja. Jedna osoba na pewnym forum tak to określiła: "Gdybyś widział co za sprzęt ma nasza policja to szczęka by Ci opadła"
Nie wierzysz? No cóż twoja sprawa, ja tylko mówię, że łączenie się w np. amule przez tor, nic Ci tak naprawdę nie da. Podkreślam jeszcze raz, że tor tylko MASKUJE nasz IP, NIE zamienia go, lecz go maskuje!
Anonimowość w sieci część 2
Pozdrawiam!
Od razu na wstępie mówię, że to co tu piszę, to są tylko moje wnioski po rozmowie z wujkiem google

Anonimowość w sieci brzmi ciekawie, nie?

Każdy z nas zna zapewne jakieś tam podstawy w bezpieczeństwie w sieci. Podstawą jest na przykład mieć firewalla ale co z anonimowością? Zapewne wielu z was nie wie, że to co robicie (w internecie) jest w bardzo łatwy sposób do obejrzenia, tzn. wystarczy trochę wysiłku i już jakiś tam koleś wie gdzie chodzisz, po jakich stronach i takie tam. Czy można temu zapobiec? Po części tak. Czemu tylko po części? Cóż, można się połączyć z jakąś stroną przez proxy, jednak nie zmieni to naszego IP ale tylko go zamaskuje, tzn. zamiast widnieć na stronie nasz IP będzie inny IP. Niedoświadczony haker/cracker nawet się nie skuma, że łączysz się przez proxy. Doświadczony koleś jednak by do tego doszedł. Więc co za miast proxy? Istnieje coś takiego jak tor+privoxy. Nie będę tutaj omawiał zasady działania tego, ale w/g mnie daje to trochę więcej "anonimowości" niż w przypadku łączenia się przez "zwykłe" proxy. Nie będę tu także pisał jak skonfigurować tor i privoxy bo jest to świetnie wyjaśnione na stronie domowej tego projektu - adres tej strony: http://tor.eff.org/index.html.pl Po skonfigurowaniu tych bajerów co widzimy? Na początku pewnie nic


Dobra możemy już sobie chodzić anonimowo po sieci, ale tak właściwie po co? Jeżeli nie zależy Ci na anonimowości to nie ma co tego instalować. Ja bardzo sobie cenię prywatność ale tor'a używam do "innych" celów. Nie wchodzę na każdą stronkę przez tor'a bo to jest w/g mnie bezsensu, ale tylko na te gdzie jestem zmuszony. Podam przykłady. Na gg wyświetla się nasz IP, żeby go zamaskować (NIE zmienić) łączę się przez tor. Inny dość brutalny przypadek



Osobiście, jak już wspomniałem, nie łączę się z każdą stroną przez tor, bo to po prostu bezsensu. Ale także nie ma co wchodzić na stronki typu poczta.wp.pl przez tor skoro mamy możliwość wejścia przez https ( https://poczta.wp.pl ). Nic to nam raczej nie da.
I ostatnia sprawa. Jak zapewne wiemy nasi szanowni policjanci robią "najazdy" na nasze przytulne gniazdka




Anonimowość w sieci część 2
Pozdrawiam!