Polskie Forum Użytkowników Debiana

Mam następujący, przyznam, dosyć dziwny problem z GRUBem. Otóż niedawno reinstalowałem oba systemy w moim komputerze (a są to WinXP oraz Debian Sid). Początkowo nie doświadczyłem żadnych kłopotów. Dopiero dziś zauważyłem, że po kilku sekundach klawiatura w GRUBie przestaje działać.

Nie oznacza to bynajmniej zwisu GRUBa - jeśli nic się nie naciśnie, to załaduje się domyślny system. Jeśli jednak naciśnie się klawisz, a nie wybierze się systemu w ciągu pierwszych 3-4 sekund, to klapa. Posotaje twardy reset.

Dodam, że problem raczej nie dotyczy hardware'u, ponieważ w obu systemach klawiatura działa już bez zarzutu. Zresztą, jest to lapek, więc problem z podłączeniem klawiatury do portu też raczej nie wchodzi w grę

Z góry dzięki za pomoc...

EDIT: Dodam jeszcze, co zaobserwowałem teraz dopiero - klawiatura czasem nie działa od razu (można tylko czekać, aż załaduje sie domyślny sytem), a czasem z kolei działa zupełnie normalnie. Co może być przyczyną?

I jeszcze na jedno zwróciłem uwagę. Mianowicie nie mogę uruchomić menu BIOS'a, z czego wnioskuję, że w ogóle nie mam klawiatury, do chwili załadowania systemu operacyjnego...

prawdopodobnie masz klawiaturę na USB, a USB jest takim interfejsem ze działa z odpowiednimi serownikami do kontrolerów USB a dopiero potem do urządzeń które są na USB, czyli w tym przypadku na klawiaturę - w skrócie: klawiatury i myszki na USB nie będą działać w BIOS'ie ani w GRUB'ie bo te nie obsługują USB, dopiero system ładuje stery do obsługi USB, jeśli podłączysz klawiaturę przez PS/2 będzie wszystko działać.

Otóż pudło. Klwaiatura nie jest podłączona via USB. Nie wiem, prawdę mówiąc, jak jest podłączona, gdyż komputer o którym mowa, to laptop :-P Poza tym przed reinstalką wszystko działało.

Byłem z tym problemem w serwisie, gdzie próbowano podłączyć zewnętrzną klawiaturę, ale ona też nie zadziałała. Ludzie zrobili na mnie wielkie gały, że pierwszy raz coś takiego widzą i nie mają pojęcia o co chodzi, że musieliby go rozkręcić. Po świętach więc oddam go chyba do naprawy, chyba, że masz jeszcze jakieś pomysły...

Ja bym zrobil upgrade biosu. Moze tam cos mu sie przestawilo deko. PSrawa jak mowisz musi byc softwarowa (skoro pozniej dziala)a to jedyny soft jaki sie laduje podczas startu. I klawiatura nie dziala do momentu zaladowania systemu faktycznie dziwne. tak jakby cos blokowalo przerwanie. JA stawiam narazie na bios, sprawdz jak nie pomoze to bede myslal dalej.