Instaluje sobie debiana (debian-40r1-i386-netinst.iso) jako system goscia na ubuntu. Utworzylem dysk wirtualny 4gb jako glowny dysk dla debiana. Przy instalacji chcialem podzielic go na partycje nastepujaco:
3 gb - partcyja podstawowa - na poczatku - ext3 z ksiegowaniem - montowanie w /
0,5 gb - partycja podstawowa - na poczatku - przestrzen wymiany
reszta - partycja logiczna - na poczatku - ext3 z ksiegowaniem - montowanie w /home/wazne
po zatwierdzeniu pasek szybko dochodzi do 33 procent potem dlugo sie nie przesuwa (ale slychac ze dysk pracuje), potem na chwile monitor robi sie ciemny, debian sie wylacza a na statusie maszyny wirt pisze 'anulowano'.
czy ktoś wie co moze byc tego przyczyną?
(mam p4 1,6ghz, 256 ram, dysk na ktorym jest ubuntu - 40gb ata - na slave)
przeprazsam jesli pisze w zlym dziale
juz sobie poradzilem - za duzo przydzielilem pamieci virtualnej maszynie, gdy ustawilem 128 mb to poszlo...