Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witajcie
Mam nadzieję, że w dobrym dziale piszę bo mam dziwny problem, otóż...
Pracuję na karcie zintegrowanej (procesor i5-7400). Wcześniej działało wszystko OK. Ale od jakiegoś czasu gdy włączę komputer, mam brak obrazu tzn. czarny ekran. Obraz pojawia się nagle przy ładowaniu systemu (Debian) i pojawieniu logo systemu (wcześniej jest czarny ekran, nie widać GRUB-a, ani to co przed nim powinno się wyświetlać. Natomiast system pracuje sprawnie.
No ale czasem muszę wejść do Windowsa, więc na ślepo (bo jest czarny ekran), gdy powinien pojawić się GRUB biorę strzałki w dół, i enter. 30 minut, godzina, a ekran dalej czarny. Tak samo jak chcę wejść do UEFI, wciskam co trzeba (Del, lub F2), cały czas czarny ekran, nic nie można zrobić
W skrócie odpalam komputer, mam czarny ekran i nagle pojawi mi się Debian, na którym mogę pracować
Żeby wejść do Windowsa muszę zrobić reset UEFI, i przełożyć przewód do karty dedykowanej.
Na karcie dedykowanej wszystko działa jak trzeba tj. widzę GRUB, to o przed nim, mogę wybrać system, mogę wejść do UEFI.
Jedyny problem taki, że na moim wysłużonym GF 9800GT, na Debianie mam czarny ekran, bo sterownik nvidi już nie działa
Czy ktoś ma jakiś pomysł co jest nie tak z tą zintegrowaną kartą.

Spróbuj z parametrem startowym 'nomodeset', chociaż z drugiej strony ekranu nie ma przed załadowaniem grub, więc przyczyny szukałbym w UEFI.
Być może stało się to po aktualizacji jądra, to spróbuj na starszym jądrze.

Czy nie ustawiłeś w konfiguracji grub aby menu wyboru startu systemu było widoczne przez 0 sekund?

Mnie zastanawia ten fragment opisu problemu:

gdy włączę komputer, mam brak obrazu tzn. czarny ekran

Przecież płyta główna powinna się przedstawić.
Powinieneś zobaczyć, że "F12" to boot menu i temu podobne inne opisy.
W dawnych czasach to nawet bios liczył dostępną pamięć.

Jeżeli nie widzisz żadnych napisów – to jest to wina płyty głównej – BIOSu/UEFI.

Czyli:
co tam ostatnio zmieniałeś?

Pozdrawiam.

Ja własnie tak kiedys miałem. Zniknęło logo Dell pojawiajace sie po włączeniu komputera. Także po włączeniu komputera był czarny ekran, aż do pojawienia się login managera. Wyłaczyłem pewna opcje w UEFI. Chyba to było cos odnosnie PXE Boot. I logo zniknęło... I szukalem krok po kroku co sie stało. W końcu wyresetowałem ustawienie UEFI/BIOS do Default i logo sie pojawilo. wiec krok po kroku szukałem przez jakie ustawienie ,które zmieniłem - logo sie podczas startu nie pojawiało. Nie wszystkie Biosy/UEFI sie przedstawiaja.

Dokładnie tak jak pisze zl23 "Płyta powinna się przedstawić". Ale na integrze nic nie widać do momentu logowania się. Resetowałem BIOS, i nic. Po włożeniu Nvidi, reset BIOS, wszystko jest OK; płyta się przedstawia (widzę co mogę wcisnąć), mogę wejść do UEFI/BIOS.
W UEFI mam wyłączony FAST BOOT, ustawiam "Primary Graphics Adapter" na Onboard, sztywno przydzielam dla karty Pamięć np. 256MB, fizycznie wyjmuje kartę NVIDIA (aby wykluczyć jakikolwiek konflikt) i nic, uruchamiam czarny ekran do momentu pojawienia się Debiana (podejrzewam, że sterowniki systemu się aktywują i dlatego pojawia się obraz).
Płata to ASROCK H110M-DSG REV.3 - wgrany najnowszy BIOS.
Nie znam się, ale jeżeli dobrze myślę, to przed załadowaniem systemu, powinien działać jakiś sterownik "BIOSU", obsługujący kartę graficzną, przed załadowaniem systemu ? (nie wiem czy to odpowiednia terminologia).
P.s. Nawet jak włączam komputer i w ciemno wciskam F2, lub Del aby wejść do UEFI, nic się nie dzieje. Tak samo jak wkładam bootowalnego pendriva i F11, też nic się nie dzieje tzn. cały czas czarny ekran (więc podejrzewam, że jestem w UEFI, lub na bootowalnym pendrivie np. z Windowsem lub Debianem). Na karcie dedykowanej, bez problemu wchodzę do UEFI, czy też uruchamiam pendriva pod przyciskiem F11

czy jakiejs przejsciówki na kablu komputer - monitor nie masz?

Nie, kabel DVI, bez przejściówek.

Monitor ustawiony tak, że ma czytać sygnał z tego wejścia? Nie VGA. Nie hdmi. Nie displayport

Spróbuj zmiany PCIE Link Speed na Gen1/Gen2 lub zresetuj ustawienia do domyślnych.