Polskie Forum Użytkowników Debiana

Jak wiadomo z poczatkiem grudnia (chyba 4.XII.2006) ma sie pojawic nowa wersja Debiana 4.0 . Do zmien jakie maja tam zajsc nie ma zbyt wiele informacji ,z tego co sie doczytalem to bedzie to rezygnacja z XFree86 na rzecz Xorg (nareszcie) oraz gcc na nowsza wersje. Mam pytanie co byscie zmienili w Debiania ? Oczywiscie jezeli byla by taka szansa xD.

To co w Debianie jest wielkim plusem to min:

- obsluga apt-ow (prekompilowanych co zwieksza wydajnosc aplikacji nie to co rpm)
- bezpieczenstwo
- no fakt, faktem jest to dystrybucja dla oznajmionych z linuksem

Ale wad jest juz dosc duzo (mam nadzieje ze zmieni sie to z nowa odslona Debiana) :

- pakiety stabilne (wiekszosc jest juz bardzo nieaktualna ), jednak obrona moze byc to, iz to co w Debianie uznawane jest jako unstable w innych distro uznawane sa za stable

- zbyt rzadko wypuszczane nowe odslony (jezeli tak bedzie dalej to debian straci calkiem spora aczkolwiek juz zmniejszona grupe zwolennikow)

- zbyt mala kontrola nad tym co jest instalowane

Wlasnie to bym zmienil jako rzecz pierwsza !!

Gentoo, distro coraz popularniejsze, niektorzy mowia ze dosc trudne (co po pierwsze nie jest prawda a po drugie to nie robi bo na debianie zostaje wiekszosc starych uzytkownikow linuksa bo nowi wola np ubuntu) jest w pelni zalezne od twojej woli. Debian niestety nie
Zawsze jak instaluje debiana (2x jak dotad ), instaluje pierw "pusty" system a dopiero potem potrzebne mi pakiety. Jednak mimo to znajduje niepotrzebne mi rzeczy np wlaczone automatyczne uruchamianie serwera ssh przy starcie !! Chcialbym sam decydowac co ma byc w mojej dystrybucji.


Ps. Pewnie ktos zapyta czemu wiec nie jestem na Gentoo ? Odpowiedz jest prosta dla tych ktorzy korzystali juz z tego distro, mianowicia troche przydluga instalacja pakietow (pomijam instalacje ktora nawet polubilem :P, chore ? )np OpenOffice pare godzin ... :[


Pozdrawiam i czekam na wasze pomysly na odswiezenie Debina

- obsluga apt-ow (prekompilowanych co zwieksza wydajnosc aplikacji nie to co rpm)

Zgadzam się.

wenabdg pisze:- bezpieczenstwo

Zgadzam się.

wenabdg pisze:- no fakt, faktem jest to dystrybucja dla oznajmionych z linuksem

Nie zgadzam się! Ja nie wiem, czemu wszyscy mówią, że Debian nie jest dla początkujących? Co Wy w nim trudnego widzicie? Ja zaczynałem od Debiana i sobie poradziłem. Patrząc na mój wiek to większość ludzi powinno sobie z Debianem poradzić, chociaż sobie nie radzą - czemu? nie wiem. Po prostu nie wiem jak to można nie radzić sobie z Debianem...

- pakiety stabilne (wiekszosc jest juz bardzo nieaktualna ), jednak obrona moze byc to, iz to co w Debianie uznawane jest jako unstable w innych distro uznawane sa za stable

Co do tych pakietów to mnie to za bardzo nie przeszkadza ale jedna rzecz mnie tak wkurza...niespełnione zależności. Jak widzę podczas instalacji, że są niespełnione zależności to szlak mnie trafia. Ja często instaluje coś z testing mimo, że mam stable to jeszcze jakoś idzie ale zainstalować coś z unstalbe to koszmar jest...

wenabdg pisze:- zbyt rzadko wypuszczane nowe odslony (jezeli tak bedzie dalej to debian straci calkiem spora aczkolwiek juz zmniejszona grupe zwolennikow)

Tego też nie rozumiem. Mogłaby zostać wydana chociaż jedna wersja, nie liczy się, według mnie, to ile wersji zostało wydane ale to co sam system oferuje. Debian oferuje najwięcej pakietów, bardzo szybkie poprawki itp. A to, że tak mało wersji jest to nic złego nie jest, według mnie. Ważne są stałe aktualizacje, nowe i sprawne pakiety, prostota w obsłudze, możliwość instalowania systemu od "zera" - to wszystko to Debian!

- zbyt mala kontrola nad tym co jest instalowane

Nie zgadzam się. Można instalować tylko to co się chce, nie wiem gdzie Ty to przeczytałeś...


Według mnie Debian jest najlepszym systemem operacyjnym na świecie używający najlepsze jądro na świecie



Pozdrawiam!

wenabdg pisze:instaluje pierw "pusty" system a dopiero potem potrzebne mi pakiety. Jednak mimo to znajduje niepotrzebne mi rzeczy np wlaczone automatyczne uruchamianie serwera ssh przy starcie !! Chcialbym sam decydowac co ma byc w mojej dystrybucji.

SSH jest w systemie podstawowym? Chyba nie. Więc nie rozumiem w ogóle tego co napisałeś. A jak już instalujesz serwer ssh, to chyba zrozumiałe jest, że ładuje ci się automatycznie do rc.d.

wenabdg pisze:- zbyt rzadko wypuszczane nowe odslony (jezeli tak bedzie dalej to debian straci calkiem spora aczkolwiek juz zmniejszona grupe zwolennikow)

Czy ja wiem, czy rzadko. Serwer ma być przede wszystkim stabilny i bezpieczny, a polityka stable to zapewnia. Na desktopie np. nie wyobrażam sobie używanie stable, testing mnie czasami męczyło - unstable na komputer domowy jest chyba najlepsze.

Kaka' pisze:Co do tych pakietów to mnie to za bardzo nie przeszkadza ale jedna rzecz mnie tak wkurza...niespełnione zależności

Co? Nigdy jeszcze nie miałem takiego problemu, może po prostu nie powinieneś mieszać dystrybucji - zdecyduj się na testing albo unstable i sprawa będzie załatwiona.

Jabber pisze:Co? Nigdy jeszcze nie miałem takiego problemu, może po prostu nie powinieneś mieszać dystrybucji - zdecyduj się na testing albo unstable i sprawa będzie załatwiona.

Jak mieszam stable z testing i unstable to są takie problemy Ale już zabieram się powoli za testing


Pozdrawiam!

Ja nie wiem, czemu wszyscy mówią, że Debian nie jest dla początkujących? Co Wy w nim trudnego widzicie? Ja zaczynałem od Debiana i sobie poradziłem. Patrząc na mój wiek to większość ludzi powinno sobie z Debianem poradzić, chociaż sobie nie radzą - czemu? nie wiem. Po prostu nie wiem jak to można nie radzić sobie z Debianem...

Jezeli mam oceniac tak jak ty (uzytkownik linuksa) a nie jak ludzie ktorzy nie maja z tym systemem nic wspolnego to masz racje, wiecej wedlug tych kryteri to zaden linux nie jest trudny. Jednak oni parza na to inaczej, sa przyzwyczajeni do windy gdzie wystarczy tylko kliknac i gotowe wiec chca by linuks by taki (madriva, aurox gdzie nic praktycznie nie robisz przy instalacji tylko Dalej, Dalej). Dlatego sa podzialy nawet przy distro i debian nie jest w jednym worku z "latwymi" tylko zagarniety do "trudnych" (bo musisz wiedziec jaka masz karte graficzna xD). Podkreslam ja nie nazywam debiana trudnym, on zostal tym mianem okrzykniety przez tych ktorzy wybieraja wygode ponad wszystko !

Co do tych pakietów to mnie to za bardzo nie przeszkadza ale jedna rzecz mnie tak wkurza...niespełnione zależności. Jak widzę podczas instalacji, że są niespełnione zależności to szlak mnie trafia. Ja często instaluje coś z testing mimo, że mam stable to jeszcze jakoś idzie ale zainstalować coś z unstalbe to koszmar jest...

Ja rozumiem ze mozna sie ratowac wesja testowa czy niestabilna ale czemu ? Wersja stable jest bardzo zestarzala (z niektorymi pakietami) wersje softu moga byc rozne od obecnej o nie jedna wersje. Gdyby chodzilo o to zeby uzywac wersji innej niz stable nie byloby tu podzialu bo to niby wersja stable jest bezpieczna (co przyznales Debianowi), jednakze nie watpie aby wersja test miala bugi czy cos, chodzi o bardzo wolne sprawdzanie, badz zmiany w tym podziale.

Mogłaby zostać wydana chociaż jedna wersja, nie liczy się, według mnie, to ile wersji zostało wydane ale to co sam system oferuje. Debian oferuje najwięcej pakietów, bardzo szybkie poprawki itp. A to, że tak mało wersji jest to nic złego nie jest, według mnie. Ważne są stałe aktualizacje, nowe i sprawne pakiety, prostota w obsłudze, możliwość instalowania systemu od "zera" - to wszystko to Debian!

Racja nie wazne ile jest wersji. Tylko sek w tym ze system ktoremu zaleca sie kozystanie z oficjalnych repozytoriow nie powinien kozystac z backportow aby np: zainstalowac Xorg ktory nie jest dostepny w wersji 3.1 Sarge (wspominalem o tym). Aktualizacje, poprawki ...etc sa nie przecze ale co innego jest zainstalowac syatem najnowszy a co innego starego i go aktualizowac (to nie to samo) bo innaczej debian zostalby przy Buzzie, a jednak zdecydowal sie na wydanie nowych wersji (jak kazde inne distro).

Co do "instalacji od zera" wspominalem mozna zrobic aby zero bylo zerem

Pozdro

Jezeli mam oceniac tak jak ty (uzytkownik linuksa) a nie jak ludzie ktorzy nie maja z tym systemem nic wspolnego to masz racje, wiecej wedlug tych kryteri to zaden linux nie jest trudny. Jednak oni parza na to inaczej, sa przyzwyczajeni do windy gdzie wystarczy tylko kliknac i gotowe wiec chca by linuks by taki (madriva, aurox gdzie nic praktycznie nie robisz przy instalacji tylko Dalej, Dalej). Dlatego sa podzialy nawet przy distro i debian nie jest w jednym worku z "latwymi" tylko zagarniety do "trudnych" (bo musisz wiedziec jaka masz karte graficzna xD). Podkreslam ja nie nazywam debiana trudnym, on zostal tym mianem okrzykniety przez tych ktorzy wybieraja wygode ponad wszystko !

Ja nie miałem pojęcia o linuksie ale jakoś sobie z Debianem poradziłem


Pozdrawiam!

SSH jest w systemie podstawowym? Chyba nie. Więc nie rozumiem w ogóle tego co napisałeś. A jak już instalujesz serwer ssh, to chyba zrozumiałe jest, że ładuje ci się automatycznie do rc.d.

Chodzi mi o to ze nie wybieram recznie rzadnego pakietu, pomijam miejsca gdzie moge wybrac np: instalacje KDE, Gnome. Wszystko wgrywam po reboocie cale X-y, Menadzera okien, etc a to co mi sie wgralo np: ssh ktorego nie zaznaczalem do instalacji !! jest dowodem na to ze nie ty decydujesz co sie znajduje w debianie

Serwer ma być przede wszystkim stabilny i bezpieczny, a polityka stable to zapewnia. Na desktopie np. nie wyobrażam sobie używanie stable, testing mnie czasami męczyło - unstable na komputer domowy jest chyba najlepsze.

Jak napisales stable zapewnia bezpieczenstwo, co do unstable chyba nazwa swiadczy sama za siebie, Debian nie gwarantuje jego bezpieczenstwa (mimo iz wiekszosc jest w pelni bezpieczna jednak zmiany w podziale pakietow sa rzadkie). O to mi chodzi.

My tu mówimy o wadach co by zmienić ale nie należy zapomnieć, że Debian to jednak jeden z najpopularniejszych systemów! Wenabdg, Ty tak mówisz co by tu zmienić a powiedz chociaż czy masz zamiar coś zrobić w tym kierunku? No bo skoro o tym piszesz to pewnie robisz/zrobisz coś w tym kierunku tylko co?



Pozdrawiam!

Ja nie miałem pojęcia o linuksie ale jakoś sobie z Debianem poradziłem

Ale nie jestes wygodny xD (bo bys na windzie siedzial teraz a nie na linuchu)

pozdrawiam

wenabdg pisze:Ale nie jestes wygodny xD (bo bys na windzie siedzial teraz a nie na linuchu)

Wygodny, no nie wiem. Może tak, lubię wszystko mieć po "swojemu" w systemie. Zawsze sobie go tak skonfiguruję żeby mi odpowiadał. W tym sensie to jestem wygodny. A windowsa nawet nie mam zainstalowane, chociaż rozważam tą opcję bo bardzo, ale to bardzo brakuje mi fify 06 - chociaż jeden meczyk bym sobie zagrał (przez koło 3 miesiące rozegrałem ich około 1500, wtedy codziennie po kilka godzin w to grałem :mrgreen: teraz to programuję ale nie ukrywam. jeden meczyk dziennie to bym se zagrał).


Pozdrawiam!