Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.

Z tym problemem spotykam się odkąd nabyłem laptopa HP Pavilion dv6000. Początkowo korzystałem z Debiana SID, aktualnie używam wersji Testing, jednak problem nadal występuje. Używam architektury AMD64 (procesor laptopa to AMD Turion 64 x2).

Dodatkowo system uruchamiam z opcjami "noapic" i "noirqdebug" ponieważ występowały różne problemy z ACPI.

Problem wygląda tak iż w losowym momencie pracy system zawiesza się. Wygląda to tak jakby tylko częściowo się zawieszał ponieważ muzyka jest odtwarzana dalej i mogę poruszać kursorem myszki, jednak pozatym nie da się na nic kliknąć, obraz jest zamrożony, żaden program nie reaguje. Nie działa też klawiatura, nie da rady zrestartować Xów(CTRL+ALT+BACLSPACE), ani przejść do innej konsoli(CTRL+ALT+F1). Czasami działa CTRL+ALT+DEL system się zamyka i po chwili resetuje, jednak obraz jest cały czas zamrożony na X'ach. Dodam tylko że używam KDE.

W logach nie ma nic ciekawego, nie mogę określić przyczyny tych zwisów (są raczej losowe) jednak nie da się tak pracować, system zawiesza się za każdym razem. Czasem po 5 minutach, czasem po 40 minutach...

Posiadam sterowniki nvidia ze strony producenta. Zastanawiam się czy to nie przypadkiem ich wina ponieważ kiedy zmieniłem na 'nv' nie mialem wprawdzie akceleracji, ale nie zaobserwowałem również zawieszania systemu, jednak nie mogę na 100% stwierdzić że to wina sterowników. Może gdybym dłużej testował nv to również doczekałbym się zwisu.

Laptop posiada kartę graficzną Nvidia GeForce Go 7200.

Proszę o pomoc, ponieważ przeszukałem już chyba cały internet i nie znalazłem rozwiązania.

Co może powodować ten problem. Sterowniki? Jądro? Sprzęt?
Może miał ktoś podobny problem.

Wstyd się przyznać, ale po raz pierwszy mam tak poważny problem z Debianem, że samemu nie mogę sobie z nim poradzić :-P

Hmm, a kiedy pracujesz w konsoli, także się zawiesza? Czy tylko i wyłącznie w x'ach?

Tylko w X'ach, dlatego tak podejżewam sterowniki Nvidii.
Za to podczas pracy w konsoli wyskakują mi co kilka minut jakieś debugi przerywania IRQ co również bardzo utrudnia tam pracę, ale tym aż tak się nie przejmuję, ponieważ to wynika chyba ze specyfiki mojego sprzętu.

Gdyby tylko udało mi się rozwiązać ten problem z X'ami byłbym bardzo szczęśliwy...

Zapomniałem pokazać jeszcze xorg.conf, ponieważ wg. mnie również wygląda on dość nietypowo (aż dziwne że działa), ale x'y się uruchamiają i chodzą dopóki się nie zawieszą... :evil:
Dodam jeszcze, że oprócz zawieszania występują również dziwne artefakty, np część okna na chwilę znika i pojawia się biały prostokąt, a co jakiś czas ekran robi się czarny na niecałą sekundę. To może mieć również związek ze zwisami, tylko... gdzie szukać przyczyny... :-/

tanatos pisze: Option "AddARGBGLXVisuals" "true"
Option "AllowGLXWithComposite" "true"
Option "TripleBuffer" "true"
Option "UseEdidFreqs" "true"
Option "RenderAccel" "true"
Option "backingstore" "true"

Zahaszuj Być może, któreś z powyższych powoduje te zwisy.

Chyba wiem co masz na myśli , ale to bez znaczenia.

Zresztą niezależnie czy mam włączonego czy wyłączonego compiza problem i tak się pojawia, po prostu zawsze kiedy mam włączoną akcelerację nvidia.

Bez tych wpisów jest tak samo.

No po prostu już nie wiem z której strony to ugryźć...

W logi patrzałeś? /var/log/syslog? Logi x'ów sprawdzałeś?

Podaj też jaką masz wersję sterowników.

Logi jak zwykle przeglądałem w miarę dokładnie jednak nie wiem co mogło by powodować te zwiechy. Nie znalazłem żadnych podejrzanych wpisów odnośnie nvidii czy xów, jednak u mnie szukanie w logach jest dość trudne z uwagi na specyfikę mojego sprzętu (w każdej sekundzie wyrzuca mnóstwo śmieci na konsolę i do sysloga), więc mogłem też coś przeoczyć.

Wersja sterowników NVIDIA-Linux-x86_64-100.14.11.
A to podam jeszcze kernel: 2.6.21-2-amd64

Ehh.. na PC zawsze wszystko było dobrze z Debianem, a tutaj na laptopie takie cyrki...

tanatos pisze:Dodam tylko że używam KDE.

A jak jest na innym środowisku/WM'ie ?

Jeśli chodzi o WM'y to wygląda na to iż we fluxboxie jest stabilny. Testowałem około 30 min i nie było ani artefaktów ani zwisu... dziwne, czyżby to nie nvidia a KDE było winne?

Nie chcę rezygnować z KDE, chciałbym to jakoś naprawić. Fluxbox jest dużo lżejszy więc może to kwestia użycia pamięci... w końcu w laptopach grafika pożycza część pamięci z RAMu...

Pozatym compiz też jest innym WM'em a na nim również występują problemy, tak jak w KWIN.... więc może to jednak wina kde, kickera i paczki..., ale nie chce się wierzyć... KDE 3.5 jest już przecież dość stare i napewno maksymalnie dopracowane...

EDIT:
Chociaż... siedzę jeszcze na fluxboxie i właśnie przed chwilą zniknęła na chwilę połowa okna przeglądarki (na 'nv' takie rzeczy się bynajmniej nie zdarzają...) więc znowu sterowniki... ?

Hmm, pamiętaj, że KDE dostarcza wiele różnych programów i to któryś z nich może powodować problem. Być może jest to problem z kwinem, kickerem, a może z konquerorem...

Jednak dobrze by było, gdybyś się jednak na 100% upewnił, że na innym środowisku/WM'ie jest OK. Może odpal sobie Fluxbkoksa (możesz nawet pokusić się o Xfce, też mało zajmuje) i popracuj na nim tak z cały dzień. Dlaczego tak długo? ¯eby mieć tą pewność, że problem występuje na KDE.