Polskie Forum Użytkowników Debiana

Od dłuższego czasu mam dysk ssd, a niedawno przeglądając forum wpadłem na temat poruszający tematykę ssd na linuxach i po przeczesaniu wątków mam mały mętlik. Część wątków jest sprzed 2-3 lat, więc podchodzę z dystansem, ale...
Czy jest sens i potrzeba grzebania w systemie, by ssd działał tak jak powinien, albo lepiej niż dotychczas? Czas zebrać info do jednej kupy.

Mam W10 i testinga przy 8gb ramu, więc swoją drogą zastanawiam się po co mi swap? Po internecie krążą legendy o szybszym zużywaniu ssd, ale traktuje to jak podobną miejską legendę, która niegdyś krążyła o szybkim wypalaniu ekranów lcd. Mam rację?

Jeśli nie używasz hibernacji to przy 8GB RAM, jeśli jesteś typowym użytkownikiem, możesz zrezygnować ze SWAP. Ale jak go będziesz miał to też nic złego się nie stanie, będzie najwyżej leżał odłogiem.
Co do optymalizacji SSD to ja nic nie robiłem. Uważam, że obecne kernele i narzędzia Debiana wystarczająco mnie w tym temacie wyręczają (używam tego samego SSD od jakiś 3 lat).

Możesz też spokojnie wrzucić /tmp i $HOME/.cache do pamięci RAM. Sprawdź jakie uprawnienia mają obecnie te katalogi i zamontuj z takimi samymi (/etc/fstab).

marcin1982 pisze:Możesz też spokojnie wrzucić /tmp i $HOME/.cache do pamięci RAM. Sprawdź jakie uprawnienia mają obecnie te katalogi i zamontuj z takimi samymi (/etc/fstab).

Z ~/.cache bym uważał. Np. korzystam z Déjà Dup, który zapisuje w ~/.cache/deja-dup informacje o dotychczasowych kopiach, dzięki czemu kolejne wykonywane są przyrostowo.

Tak jak dedito napisał. Można nic nie robić i system będzie działać poprawnie. Może po jakimś czasie, gdy wszystkie bloki dysku będą oznaczone jako używane, zapis będzie odbywał się wolniej. Ale czy zauważalnie? Nie wiem.

Jakiś czas temu również posiłkowałem się różnymi poradnikami i oto co ustawiłem w swoim systemie (LUKS + LVM2):

• Aby działało fstrim:
  /etc/crypttab:

  Kod: Zaznacz cały

  sda3_crypt UUID=... none luks,discard

  /etc/lvm/lvm.conf:

  Kod: Zaznacz cały

  issue_discards = 1

• To, gdzie się sporo zapisuje, a na desktopie nie jest bardzo istotne, przeniosłem do RAM-u:
  /etc/fstab:

  Kod: Zaznacz cały

  tmpfs           /tmp              tmpfs nodev,nosuid,noexec,mode=1777           0       0
  tmpfs           /var/cache/apt/archives tmpfs   nodev,nosuid,noexec             0       0
  tmpfs           /var/log          tmpfs nodev,nosuid,noexec                     0       0
  tmpfs           /var/tmp          tmpfs nodev,nosuid,noexec,mode=1777           0       0

• Cotygodniowe porządki na dysku żywcem przeniesione z Ubuntu:
  /etc/cron.weekly/fstrim:

  Kod: Zaznacz cały

  #!/bin/sh
  # trim all mounted file systems which support it
  /sbin/fstrim --all || true

• Cache Firefoksa w pamięci:
  about:config:

  Kod: Zaznacz cały

  browser.cache.disk.parent_directory = /run/user/1000/firefox-cache

• To samo z Chromium:

  Kod: Zaznacz cały

  /usr/bin/chromium --user-data-dir=/run/user/1000/chromium %U

• IceDove'a można podobnie potraktować jak Firefoksa.

Nie wiem, czy te działania wydłużą żywotność dysku, czy przyspieszyły system, ale przynajmniej miałem satysfakcję pogrzebania trochę w systemie.

Partycja swap również jest obecna, bo to laptop i czasami go hibernuję.

Po przeniesieniu swap do ramu partycję można bezkarnie wyrzucić z dysku?

Jeśli nie korzystasz z hibernacji to możesz usunąc partycję swap. Mam /tmp w RAM i nie mam swap w ogóle. Nie ma żadnych problemów.

Pamiętaj o usunięciu wpisu z pliku /etc/fstab oraz /etc/default/grub (pozycja RESUME=). Potem udpate-grub itd.

jantar pisze:Po przeniesieniu swap do ramu partycję można bezkarnie wyrzucić z dysku?

To nie lepiej po prostu go wyłączyć?

Swap zahashowałem w fstab, pytanie tylko do /etc/default/grub, bo nie mam tam nic takiego.

Jak nie ma to nic nie trzeba robić.