[+] System not found po instalacji Debiana 8.2 z netinst
: 25 października 2015, 16:24
Witam,
Jako, że własnie zaczynam przygodę z linuxami i jestem totalnie zielony, proszę o wyrozumiałość. Na razie komputery to jeszcze czarna magia dla mnie. Kilka razy w życiu instalowałem Windowsa i tyle.
Chcąc się zagłębić w tajniki linuxa postanowiłem zainstalować Debiana ( wiem, że ambitnie, ale taki już jestem ) i mam spore problemy.
Ogólnie jako, że nie używałem nigdy linuxa, to w planie mam multisystemowy by testować różne dystrybucje,le jak na razie chciałem powalczyć z jednym i walczę.
Sprzęt
Sony Vaio VGN-FW51MF
Dysk Samsunga 160 gb -> po "dd" (nie ja go zerowałem,od kolegi) bo na razie nie miałem odwagi instalować obok windowsa.
I do rzeczy co się dzieje, Instalacja przebiega gładko, jedyny problem, brak sterowników do wifi z tego co się dowiedziałem z googl, ale można je doinstalować później a i tak podłączony jest kabel.
Wszystko pięknie ładnie tak jak zalecane jest to dla nowicjuszy, czyli bez dzielenia partycji itp. Grub zainstalowany jak zalecane przez instalatora w miejscu docelowym /dev/sda .
Po zakończeniu instalacji restart i brak systemu.
Próbowałem zainstalować gruba raz jeszcze i lilo z instalatora na cd ale bez efektów.
Z googlowania wnioskuje, że mogą być jakieś problemy z MBR po zerowaniu i należało by zapodać jakiegoś bootlodera ale nie ogarniam jak to zbytnio zrobić i czy to jest to właśnie i czy jest sens to robić.
Z góry dziękuje za pomoc i sugestie.
Jako, że własnie zaczynam przygodę z linuxami i jestem totalnie zielony, proszę o wyrozumiałość. Na razie komputery to jeszcze czarna magia dla mnie. Kilka razy w życiu instalowałem Windowsa i tyle.
Chcąc się zagłębić w tajniki linuxa postanowiłem zainstalować Debiana ( wiem, że ambitnie, ale taki już jestem ) i mam spore problemy.
Ogólnie jako, że nie używałem nigdy linuxa, to w planie mam multisystemowy by testować różne dystrybucje,le jak na razie chciałem powalczyć z jednym i walczę.
Sprzęt
Sony Vaio VGN-FW51MF
Dysk Samsunga 160 gb -> po "dd" (nie ja go zerowałem,od kolegi) bo na razie nie miałem odwagi instalować obok windowsa.
I do rzeczy co się dzieje, Instalacja przebiega gładko, jedyny problem, brak sterowników do wifi z tego co się dowiedziałem z googl, ale można je doinstalować później a i tak podłączony jest kabel.
Wszystko pięknie ładnie tak jak zalecane jest to dla nowicjuszy, czyli bez dzielenia partycji itp. Grub zainstalowany jak zalecane przez instalatora w miejscu docelowym /dev/sda .
Po zakończeniu instalacji restart i brak systemu.
Próbowałem zainstalować gruba raz jeszcze i lilo z instalatora na cd ale bez efektów.
Z googlowania wnioskuje, że mogą być jakieś problemy z MBR po zerowaniu i należało by zapodać jakiegoś bootlodera ale nie ogarniam jak to zbytnio zrobić i czy to jest to właśnie i czy jest sens to robić.
Z góry dziękuje za pomoc i sugestie.