Witam.Mam taki drobny lecz wkurzający problem.Laptop MSI GX700 z debianem jessie amd64 i monitor zewnętrzny.Pomimo tego,że głównym monitorem jest zewnętrzny uruchamia się on dopiero po grubie.Wtedy gaśnie laptop a odpala się monitor.I tu moje pytanie.Jak zrobić by monitor zewnętrzny działał nawet bez xów?Teraz w biosie mogę pogrzebać tylko z monitora laptopa :/W sidzie nie było tego problemu
Czy Ty przeczytałeś tylko zacytowany fragment?Nie chodzi o bios czy grub,chodzi o monitor zewnętrzny który uruchamia się dopiero po załadowaniu ixów.Jaśniej?Chce widzieć gruba,chce widzieć bios na monitorze zewnętrznym nie na laptopie
O ile sprzęt (BIOS) tego nie wspiera to może być niewykonalne.
Mój laptop HP na intelu (Haswell) nie ma takiej opcji.
Monitor (port HDMI) aktywuje się dopiero w momencie załadowania sterownika przez kernel.
W windows jest dokładnie tak samo.
Jeżeli laptop posiada klawisze funkcyjny dla konfiguracji wyświetlacza (Fn + któryś z F),
może spróbuj tą kombinację zastosować w BIOS lub w bootloaderze.
Tak to jest jak laptop stoi za monitorem i zapomina się o klawiszach funkcyjnych.A więc tak:klawisz działa,przerzuca bios na drugi monitor,ale po restarcie to samo,drugi ekran uruchamia się dopiero po załadowaniu jądra