Czarny ekran po uruchomieniu - Virtualbox
: 17 marca 2015, 21:21
Kłaniam się.
Potrzebuję pomocy w znalezieniu przyczyny i zlikwidowaniu usterki.
Po uruchomieniu systemu mam czarny ekran z ikoną zegarka. Mogę przełączyć się na konsole, normalnie w niej działać, usługi postawione działają (apache, samba), ale niestety Gnome się burzy i nie chce wyświetlać.
System postawiony na virtualbox, host Windows 8.
Co robiłem?
- manipulowanie ustawieniami VB wyświetlania (zmiana pamięci, akceleracja 3D)
- doinstalowanie/reinstalowanie Guest Additions
Hardware:
Windows8.1
Intel i7 3820
32GB Ram
Nvidia GTX660Ti
Virtualbox:
Debian Wheezy
2 rdzenie
Włączona akceleracja 3d włączona
128 MB karta graficzna
Włączone VT-x/AMD-V, Nested Paging, PAE
Bardzo proszę o pomoc, jak mogę zdiagnozować usterkę.
Dzięki za dawkę wiedzy!
[Update]
Z uprawnieniami roota działa.
Sprawdzilęm plik .Xauthority. W moim katalogu domowym ma uprawnienia:
-rw------- 1 root bart
bart to nazwa usera i grupy. Po nadaniu uprawnień chown bart:bart .Xauthority pod odpaleniu startx nadaje ponownie uprawnienia roota. Dziwne...
Potrzebuję pomocy w znalezieniu przyczyny i zlikwidowaniu usterki.
Po uruchomieniu systemu mam czarny ekran z ikoną zegarka. Mogę przełączyć się na konsole, normalnie w niej działać, usługi postawione działają (apache, samba), ale niestety Gnome się burzy i nie chce wyświetlać.
System postawiony na virtualbox, host Windows 8.
Co robiłem?
- manipulowanie ustawieniami VB wyświetlania (zmiana pamięci, akceleracja 3D)
- doinstalowanie/reinstalowanie Guest Additions
Hardware:
Windows8.1
Intel i7 3820
32GB Ram
Nvidia GTX660Ti
Virtualbox:
Debian Wheezy
2 rdzenie
Włączona akceleracja 3d włączona
128 MB karta graficzna
Włączone VT-x/AMD-V, Nested Paging, PAE
Bardzo proszę o pomoc, jak mogę zdiagnozować usterkę.
Dzięki za dawkę wiedzy!
[Update]
Z uprawnieniami roota działa.
Sprawdzilęm plik .Xauthority. W moim katalogu domowym ma uprawnienia:
-rw------- 1 root bart
bart to nazwa usera i grupy. Po nadaniu uprawnień chown bart:bart .Xauthority pod odpaleniu startx nadaje ponownie uprawnienia roota. Dziwne...