prezyk pisze:Jeśli chodzi o przedstawienie komendy to rozumiem, bo mniej więcej tak to sobie wyobrażałem, program oferujący funkcje, które po wpisaniu razem z nim w konsoli możemy wywołać i wykorzystać je do czegoś, co do programowania to kojarzy mi się ono raczej z pisaniem kodu (liznąłem trochę c++, ale z braku czasu niezbyt wiele, w zasadzie pomijalne ilości), kompilowaniem
w językach skryptowych nie trzeba kompilatora, tylko po prostu odpala się srypt który może być edytowany dowolnym notatnikiem
prezyk pisze: czyli w samej konsoli można się posługiwać "funkcjami" (nie wiem czy w przypadku wymienionych języków tak to się nazywa), które normalnie zapisuje się w kodzie programu pisanego w danym języku, np. w pythonie i modyfikować za ich pomocą system czy przeprowadzać różne operacje na plikach?
Tak. Wszystko co można zrobić w konsoli, to można zapisać w skryptach:
bash / python (w pythonie chyba 97% rzeczy, nie jest w pełni kompabitylny z Linuxem - ale nie wiem, to trzeba sprawdzić) / Perl / awk.
Pisanie prostych skryptów mających powiedzmy 10-20 linii nie jest trudne, można napisać swój pierwszy skrypt po 1-2 dniach.
Polecam zacząć od Basha, później przejść do Pythona (Pythona3):
http://dief.republika.pl/main.html - kurs bash po polsku
http://wiki.bash-hackers.org/scripting/tutoriallist
http://www.thegeekstuff.com/tag/bash-tutorial/
Python:
http://www.python.rk.edu.pl/w/p/podstawy/
http://webhosting.pl/Python.kurs.progra ... ry.i.petle
Oprócz tego, ma Pan zwykle komendy, np. taka lista:
http://www.computerworld.com/article/25 ... sheet.html
http://linoxide.com/linux-command/linux ... eat-sheet/
książki o komendach nie ma sensu czytać, szkoda na to czasu. Komendy to rzecz na tyle prosta, że wystarczy z 5-7 stron jakiegoś wstępu i artykułu, a później lista komend i pokolei spróbować każdą. Wszystkie te komendy da się ubrać szybko w skrypt.
prezyk pisze: Pytanie trochę z boku tematu, co rozumiesz przez "potęga Unixów", tzn. co to właściwie umożliwia (jeśli w ogóle jest to coś zrozumiałego dla osoby, która na tą chwilę z programowaniem ma niewiele wspólnego, choć chciałaby mieć)?
Linux jest niby odmianą Unixa (chociaż nazwa Linuxa to na przekór: Linux Is Not UniX ... ale to inna historia

).
Właśnie to ruzmiem: jest terminal czy tam konsola. Od razu widoczna, szybko dostępna. Bardzo przyjemnie tutaj się pracuje z wszelkimi możliwymi językami skryptowymi.
Co to daje ? Np. ktoś korzysta z Linuxa powiedzmy 10 lat, nauczył się skryptować, ma tam zbior swoich 20 skryptów na pendrive, i wtedy taki system ma w małym palcu. Pod względem szybkości taki system może być znacznie lepszy od najnowszego Windowsa na najnowszym komputerze za 5000 zł. W takim systemie przyjemniej operuje się np. bardziej zaawansowanymi usługami typu obsługa własnego servera (SSH, FTP).
Chodzi o to, że w Windows użytkownik standardowy zachęcany jest do klikania myszką. W Linux od razu pokazywana jest konsola, nawet początkowy użytkownik zachęcany jest do pisania w konsoli. No i tak jak pisłem- za tą konsolą kryje się świat programowania, do którego już jest jeden kroczek...