[+] Jaki linux dla mnie - Dystrybucja bez SELinux ?

Problemy dotyczące innych systemów operacyjnych
alzzen
Posty: 81
Rejestracja: 09 sierpnia 2014, 12:54

[+] Jaki linux dla mnie - Dystrybucja bez SELinux ?

Post autor: alzzen »

Witam

Jestem początkujący w tematach Linuksa, co prawda wypróbowałem już: ubuntu, debiana, open suse i fedore. A więc coś tam można powiedzieć wiem. Podstawy ogarniam ale dowiedziałem się, że prawie wszystkie dystrybucję mają w sobie Selinux - tych od NSA. Nie przepadam za tym i wolałbym dystrybucję gdzie w ogóle tego nie będzie albo będę mógł z łatwością nie instalować lub usunąć. Dodam, że uczę się też programować (początki, dopiero piszę swoje pierwsze kalkulatory ;p) i fajnie by było mieć system pod tym względem przyjazny. Mogę na naukę systemu poświęcić dużo czasu, właściwie chcę, myślałem o gentoo ale chyba nie ogarnąłbym, bo na fedorze już miałem problemy z instalacją oprogramowania... :< No jeśli moglibyście mi coś doradzić rozsądnego i bez tego Selinux to byłbym ogromnie zobowiązany :)

Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
mati75
Junior Member
Posty: 625
Rejestracja: 30 lipca 2009, 11:19
Lokalizacja: default city

Post autor: mati75 »

Proponuje Gentoo.
Awatar użytkownika
Rafal_F
Moderator
Posty: 2350
Rejestracja: 29 sierpnia 2008, 16:45

Post autor: Rafal_F »

Debian wystarczy. Co prawda jądra dostarczane przez Debiana są skonfigurowane do obsługi SELinux, to nie jest ona standardowo włączona (trzeba zainstalować kilka dodatkowych pakietów i uruchomić skrypty konfiguracyjne żeby włączyć SELinux). Jeżeli chcesz to całkowicie usunąć, to zawsze możesz zbudować własne jądro.

Co do programowania (nie napisałeś jaki język) to w Debianie są potrzebne narzędzia do tworzenia oprogramowania we wszystkich popularnych językach i zdecydowanej większości tych marginalnych.
alzzen
Posty: 81
Rejestracja: 09 sierpnia 2014, 12:54

Post autor: alzzen »

W jądrze debiana nie będzie niczego z SELinuxa ? Debian zawsze wydawał mi się tak podobny do ubuntu, a stellman jak sie wypowiada nt.Ubuntu to już wgl odechciało mi się i debiana przez jego podobieństwo, ale czy on istotnie jest tak bardzo podobny do ubuntu ? I czy da się posiadać na nim wyłącznie wolne oprogramowanie ? Czy jest już na starcie jakieś zamknięte albo już są dodane repozytoria na zamknięte ? I czy jest dobrze konfigurowalny(co prawda nie jak w gentoo) ale poziom konfiguralności w odniesieniu do innych dystrybucji w skali 1-10 ? ;d
Awatar użytkownika
Rafal_F
Moderator
Posty: 2350
Rejestracja: 29 sierpnia 2008, 16:45

Post autor: Rafal_F »

W jądrze są składniki SELinuxa, ale dopóki tego nie skonfigurujesz nie system nie będzie z tego korzystał.
W Debianie standardowo nie ma zamkniętego oprogramowania, jak chcesz możesz je dodać.
Nie rozumiem o co chodzi z "konfigurowalnością".
alzzen
Posty: 81
Rejestracja: 09 sierpnia 2014, 12:54

Post autor: alzzen »

Hmm w sumie ja sam też nie wiem xd mam jeszcze tylko 2 pytania
1.Da radę usunąć te składniki nie robiąc krzywdy systemowi przy tym ?
2.Chciałbym też taki system żeby móc się też dobrze uczyć obsługi linuxa i ogólnie administrowania nim, obsługi wielu polecen terminala, kompilowania w terminalu, to debian bedzie dobry żeby się przed ew przesiadką na gentoo nauczyć się kompilacji nie kompilacji programów z kodu źródłowego, no wszystkiego ? ;d Bo żeby się uczyć nie chcę też żeby system był za łatwy czy cos ;p
Awatar użytkownika
Rafal_F
Moderator
Posty: 2350
Rejestracja: 29 sierpnia 2008, 16:45

Post autor: Rafal_F »

1. Da się. Musisz skompilować jądro.
2. To od Ciebie zależy jak będziesz tego używać.
alzzen
Posty: 81
Rejestracja: 09 sierpnia 2014, 12:54

Post autor: alzzen »

Co do 2.Ale debian w tej kwestii nie będzie odstawać od innych dystrybucji typu fedora,suse ?

Ostatnio udaje mi się wyczytać o ubuntu wiele złego, m.i.n wypowiedzi typu "Ubuntu to już nie linux", że nie wymaga myślenia i większość jest wyklikiwana. Też filmiki stallmana krytykujące rzeczy obecnie się dziejące w ubuntu.
Zresztą sam jak używałem to się zraziłem (do ubuntu) i to rzutowało też na debiana właśnie dlatego z niego zrezygnowałem.
Pod tym aspektem debian ma coś wspólnego z ubuntu czy zupełna różnica?
Lider projektu debiana Lucas Nussbaum widnieje na stronach ubuntu itd...

Nigdy nie kompilowałem jądra, bo jeszcze przed instalacją debiana jest opcja wybrania jądra, to co musiałbym je skompilować, wrzucić na jakiś nośnik i podać podczas instalacji ? Czy musiałbym to zrobić na już zainstalowanym debianie?

A poza tym gdybym poświęcił sporo czasu na naukę debiana to umiałbym się naprawdę dobrze i sprawnie poruszać po innych dystrybucjach, nawet tych typu Gentoo lub Archlinux (gdybym kiedyś tam chciał się przesiąść)?

Przepraszam, że tyle pytam ale wolałbym już wiedzieć w co zainwestować i się nie rozczarować ;p
Awatar użytkownika
Rafal_F
Moderator
Posty: 2350
Rejestracja: 29 sierpnia 2008, 16:45

Post autor: Rafal_F »

Ad. 2. Nie nie odstaje.
Debian to nie Ubuntu.

Kompilacje nowego jądra najprościej wykonać na już zainstalowanym systemie.

Dystrybucje różnią się między sobą głównie sposobami zarządzania pakietami. Reszta jest bardzo podobna. Na tym forum często linkujemy do wikipedii Archa, zdecydowana większość artykułów jest zgodna.
alzzen
Posty: 81
Rejestracja: 09 sierpnia 2014, 12:54

Post autor: alzzen »

Stellman odpowiada w wywiadze m.i.n na pytanie o Debiana w tym wywiadzie: http://tildehash.com/?article=interview ... llman-2011

``````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````
Question: With Debian Squeeze's separation of free firmware from non-free firmware in Linux kernel packages, and possibly not including the non-free firmware by default; do you see Debian becoming a fully free distribution in the future? And are there any negative implications with using Debian nowadays?

Stallman: To qualify as a free distribution, Debian would have to remove the references to its nonfree and contrib sections from its free packages and from its servers. (Many contrib packages serve solely to help install nonfree programs distributed separately from Debian.) As far as I know, Debian has no plan to do this. I wish it would.
``````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````````
A tu na stronie linuxiarze.pl jest opis
"Umowa społeczna Debiana określa kluczowe aspekty systemu. Mówi ona, że Debian jest i pozostanie wolnym (od wolności) systemem operacyjnym."

A tu w wywiadzie Stellman mówi, że jednak Debian nie jest jeszcze w pełni wolnym systemem... że podsuwa niekiedy zamknięty software.Są wgl jakieś w pełni "wolne" distro ?
Wspomina o oprogramowaniu które pomaga czy tam poleca w instalacji softu non-free, jak się pozbyć tego oprogramowania ?
ODPOWIEDZ