Polskie Forum Użytkowników Debiana

Takie coś trafiłem dzisiaj, jestem ciekaw waszej opinii
http://www.linuxportal.pl/newsbar/ubunt ... a-id177493
czyżby "uczeń przerósł mistrza"?

Ja osobiście podsumuję to tak... Wyższość Ubuntu nad Debianem to stek marketingowych bzdur! Pokochałem Debian Sid!

tak naprawdę na desktopy najlepszy jest Arch (w dłuższym okresie czasu, powiedzmy 10 lat ++). A na serwery prawdopodobnie RedHat.
Debian gdzieś pośrodku jest

Wiecie dlaczego przechodzą? Dla typowe hamerykańskiego admina Linux == Ubuntu, a Debian jest po prostu dla nich za trudny. Poza tym piękne wypowiedzi są w komentarzach pod tym artykułem, ludzie nie mających zielonego pojęcia o czym piszą.

IMHO kluczem do sukcesu jest kombinacja:
stabilności, funkcjonalności, bezpieczeństwa i szybkości.

Dochodzi też kwestia estetyki - ludzie wybierają to, co jest ładne. Ciężko pracuje się na czymś co jest brzydkie (w końcu informatycy siedzą cały dzień przed kompami, więc mają też swoje potrzeby estetyczne).

Mi się Debian podoba (estetyka), uważam, że jest stabilny (marka "Debian Stable"), funkcjonalny taki jak cały Linux (zastrzeżenia co do funkcjonalności = zastrzeżenia co do Linuxa), i jest szybki.

Mam wątpliwości ogólne co do bezpieczeństwa Linuxa; kiedyś np. czytałem artykuł, że w Linuxie wystarczy włamać się do shella, zdobyć w nim roota, i już hacker może zrobić wszystko... Takie same zastrzeżenia, albo i większe, są do Ubuntu (bezpieczeństwo).
Jak Debian będzie miał dobrych developerów, to nie będzie problemu z dobrą pozycją w świecie IT.

klavierkrk pisze:.......
Mam wątpliwości ogólne co do bezpieczeństwa Linuxa; kiedyś np. czytałem artykuł, że w Linuxie wystarczy włamać się do shella, zdobyć w nim roota, i już hacker może zrobić wszystko... Takie same zastrzeżenia, albo i większe, są do Ubuntu (bezpieczeństwo).
...

Hmm. A w Windows to jak niby jest? Nawet łatwiej bo ludzie częściej używają kont z uprawnieniami administratora do codziennego użytku i klikają byle co bez czytania ostrzeżeń itp. itd. Nawet więcej, w Linux-ie szybciej się łata oraz wykrywa dziury w oprogramowaniu niż w systemach zamkniętych. Kwestia bezpieczeństwa w obu systemach jest zależna w większej części od użytkownika, który danym systemem się posługuje. Kolejna kwestia bezpieczeństwa, nad którą należy się zastanowić: NSA proponowało backdoory w wolnym oprogramowaniu, więc jak to jest z korzystaniem z Windows, którego kodu źródłowego nigdy nie widziałeś i nie zobaczysz? Może tam też maczali paluszki, a backdoory są skrzętnie ukrywane przez programistów?

"Wystarczy włamać się do shella i zdobyć w nim roota." Spróbuj i zdaj sprawozdanie czy Ci się udało.

Dochodzi też kwestia estetyki - ludzie wybierają to, co jest ładne. Ciężko pracuje się na czymś co jest brzydkie (w końcu informatycy siedzą cały dzień przed kompami, więc mają też swoje potrzeby estetyczne).

Jeśli mówisz o okienkowych administratorach serwerów MC to może to i jest KLUCZOWY I POWAŻNY wyznacznik wyboru dystrybucji na serwer ;]

Jeśli mówisz o serwerach to co masz na myśli pisząc "estetyka". Każdy linuks dozbrajany od gołego jądra i "basesystem" może wyglądać identycznie, więc w czym problem?

Nie o serwerach. Bardziej estetykę kojarzę od strony kodu / syntax highlighting (Vim, Emacs) / składni języka.
Np. bash mi się podoba, a PHP nie.
Ogólnie te wszystkie komendy "twardo debianowe" (apt, aptitude, dpkg) są ładne, sensownie to skonstruowane jest.

Ktoś tam kiedyś pisał, że jak się bawić kodowaniem/programowaniem, to ma się to podobać (kwestia smaku), bo inaczej siedzenie w tym staje się koszmarem (a może być przyjemnością).

Estetyka to kwestia gustu, w 100% subiektywna sprawa. Ale dobrze się pracuje jak coś się "podoba", a źle się pracuje jak coś się "nie podoba".

Można do tego filozoficznie podejść (Roman Ingarden - Polak znany na cały świat - zajmował się estetyką, ale chyba nie w świecie IT, bo w jego czasach IT nie istniało...).

tam zdaje wszystko rozchodzi się o długość wsparcia? to jak komuś mało lat to jak pisze klavierkrk wtedy jakiś centos najlepszy..

czyżby "uczeń przerósł mistrza"?

w marketingu z pewnością ale co to za uczeń, który nie istnieje bez swojego mistrza? jak kiedyś zabraknie debiana nie daj boże to następnego dnia nie będzie ubunta..a jak kiedyś zabraknie ubunta to następnego dnia debian będzie miał dwa razy więcej userów;>

Estetyka? Ano wypowie się informatyk po 20latach zabawy z syfem zwanym M$windows. Padł 4 raz w tym roku a jak padnie to pada ponad 100GB programów z mechaniki samochodowej i masa innych. I tym sposobem Debian wygrał. Pomimo tego że brzydki ale sporo w necie ma dobrych opinii. Najchętniej pozbył by się też animowanego paska i reszty pseudo-Ósemkowych nowości ale to z czasem. Najpierw muszę wbić w glacę komendy do terminala, poczytać co i z czym się je, zainstalować WIFI i masę innych i dopiero brać się za zabawę. Estetyka? Ludziska Gdyby na MS-DOS dało się robic to co na Windows .... uff...
no ale dobrze że takie jak Win8 powstały :-) Linuxowców przybędzie. Ja jestem kolejny - od przed wczoraj i mam nadzieję jedynie że ludziska na forum pomogą bym się nie zniechęcił bo na myśl o format c: serce dęba mi staje. Postanowiłem zrobić sobie rok nerwicy i opanować Debiana nawet gdybym miał siedzieć po nocach i kuć komendy na blachę jak za czasów szkoły. Tym razem to ja skopię d... Billowi Gate$owi a nie na odwrót. Nawet NASA przeszła na unixy ...
Co tydzien nowe Update krytyczne. Co tydzien nowe flashe i masa innych! A co? Stare nie działa?????
Usery Window$ów to króliki doświadczalne. Był Windows 2000 Pro stabilny? Był! Był XP PRO dość dobry? Był! To po chiny te wytwory wyobraźni Billa zwane Vista, 7 i 8 a na dniach i 9...??
Jestem właścicielem Windowsa bo zapłaciłem za kopię! Jestem właścicielem komputera bo rzem go kupił i zapłacił. Tymczasem łidoszmelc mi wyświelta:
"nie masz uprawnień do wyświetlenia folderu"
"nie masz uprawnień do skasowania pliku"
Admin w łindows to kit. Po co nam systemy które rządzą się same? Bo ktoś nakazał mieć to i tamto i tak uva musi być. Dziękuję, postoję...
Jeszcze żywot z MS2000, XP jakoś leciał no ale 7,8 to już przesada. Te windowsy nie są już do pracy! To jakaś dziwna chora paranoja do zabawy!
Animowane kafelki dotykowe w chwili uwalonych łap po pachy na produkcji gdzie przed chwila smarowałem drukarki i potrzebuję szybkich kalibracji to ten mi wyświetla ERROR w net.framework i bluescreena i system siada zatrzymując halę na 10minut. Dobrze że sprzęty drukujące mają bufory ...
no ale jak powiesz pracodawcy: Panie, linux a nie windows to Ci powie że cos co kosztowało 1400zł w wersji pro na 3 stanowiska musi być dobre bo drogie a ty jesteś ujowy informatyk jeśli nie potrafisz ogarnąć. Mało tego:
M$ odpisuje: Państwa oprogramowanie nie przeszło testów wewnętrznych w systemie Windows8Pro. Państwa oprogramowanie nie posiada certyfikatu zgodności. M$ nie jest stroną w problemie. Typowe pocałujta nas w d...
Piszesz do wydawcy oprogramowania a oni odpisują: Nie zgłoszono nam problemów z oprogramowaniem. Panstwa zgłoszenie jest pierwsze. Po testach nie wykryliśmy wad i usterek zatem pomóc nie możemy. Po testach???????????
A co oni?? Też halę z 121 ploterami mają ???????????
łał!! I płać se człowieku 1800zł za softa :-)
Daliśmy jakiemuś napaleńcowi linuxowemu 1000zł i namazał soft który śmiga już 1,5 roku i nadal nie siadł. Soft odpowiedzialny za kontrolę ploterów (który ploter wolny ten dostaje pakiet i drukuje). Laik to ponoć napisał za tysiaka którego chciał na wyjazd do UK bo tu go trąbili w M$ w Warszawie za 3500zł netto (tam dostał 5500 GBP za to sam tzn. mniej bo pracuje z domu).
Ludzie mają jeden wielki problem!
łykają wszystko to co ładne i piękne. Zresztą, wyboru nie mają... bo windows jest zainstalowany w 95% nowych laptopów.