System po nagraniu distro na USB nie widzi pendrive'a
: 19 czerwca 2014, 20:14
Witam,
Postanowilem nagrac na pendrive linuxa, zeby w razie czego odpalic jako LiveCD, gdyby byla taka potrzeba.
Najpierw uzylem polecenia:Jednak przy probie uruchomienia wyswietlal sie blad
więc pogooglalem i znalazlem rozwiazanie. Sformatowalem pendrive, a nastepnie:
Nagralo obraz, system sie uruchamia i umozliwia dzialanie LiveCD po restarcie.
Problem, jaki sie pojawil, to, że poza rebootem debian (na dysku twardym, nie USB) nie widzi pendrive'a. Po podlaczeniu (w dowolny port) USB nie ma zwyczajowego komunikatu z zapytaniem o otwarcie albo wysuniecie napedu. Polecenie df -h rowniez pokazuje, jakby nic podlaczone nie było. Sprawdzilem z innym pendrive, dziala normalnie.
Jedyne co, to gdy podlacze ow pendrive w windowsie, mam zapytanie o formatowanie. A co, gdybym nie mial windowsa?
Na razie problem nie jest palacy, ale mysle, czy by nie zakupic 4GB pendrive, bo teraz uzylem 8GB, czyli troche miejsca sie marnuje.
Jak sprawic, aby debian "widzial" pendrive'a albo go sformatowac?
Postanowilem nagrac na pendrive linuxa, zeby w razie czego odpalic jako LiveCD, gdyby byla taka potrzeba.
Najpierw uzylem polecenia:
Kod: Zaznacz cały
[color=#2060A0][font=Monaco]dd [/font][/color][color=#008080][font=Monaco]if[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]=nazwa_obrazu.iso [/font][/color][color=#008080][font=Monaco]of[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]=[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]/[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]dev[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]/[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]sdb1 [/font][/color][color=#008080][font=Monaco]bs[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]=512k[/font][/color]
Kod: Zaznacz cały
isolinux.bin missing or corrupt
Kod: Zaznacz cały
[color=#2060A0][font=Monaco]dd [/font][/color][color=#008080][font=Monaco]if[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]=nazwa_obrazu.iso [/font][/color][color=#008080][font=Monaco]of[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]=[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]/[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]dev[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]/[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]sdb [/font][/color][color=#008080][font=Monaco]bs[/font][/color][color=#000000][font=Monaco]=512k[/font][/color]
Problem, jaki sie pojawil, to, że poza rebootem debian (na dysku twardym, nie USB) nie widzi pendrive'a. Po podlaczeniu (w dowolny port) USB nie ma zwyczajowego komunikatu z zapytaniem o otwarcie albo wysuniecie napedu. Polecenie df -h rowniez pokazuje, jakby nic podlaczone nie było. Sprawdzilem z innym pendrive, dziala normalnie.
Jedyne co, to gdy podlacze ow pendrive w windowsie, mam zapytanie o formatowanie. A co, gdybym nie mial windowsa?
Na razie problem nie jest palacy, ale mysle, czy by nie zakupic 4GB pendrive, bo teraz uzylem 8GB, czyli troche miejsca sie marnuje.
Jak sprawic, aby debian "widzial" pendrive'a albo go sformatowac?