Polskie Forum Użytkowników Debiana

Jak usuniesz to ich nie będziesz miał pod debianem
W instalatorze tylko zaznasczasz aby tej partycji inie formatował i zamontował jako /home

W katalogu /home trzymane są pliki użytkownika + ustawienia aplikacji. Jeśli jakaś aplikacja będzie działała nieprawidłowo np wine to usuń wtedy katalog ~/.wine i uruchom program jeszcze raz.
Usuwać nic nie musisz.

Czasem jeszcze coś może siedzieć w /root, a także jeśli coś personalizowałeś to może /etc/crontab lub generalnie cron.
Pliki konfiguracyjne jeśli miałeś takowe własnoręcznie zmieniane warto zachować. Np serwer apache czy ftp czy inne takie.
A przy instalacji od razu montujesz home - bez opcji formatowania rzecz jasna.

backup całego katalogu /etc ... i po sprawie

A co mi tam 21 godzina, to napiszę o przewadze świąt wielkanocnych albo na odwrót.
Generalnie zawsze backupuję /etc - bo to po spakowaniu 3MB, ale po co się męczyć jeśli bogiem a prawdą potrzeba zazwyczaj:
passwd, group, shadow, gshadow, crontab ./bacula, i ewentualnie ./apache2 albo ./smb czy co tam akurat serwer robi.
To jak kto ma poukładane. Więc niby można, ale z drugiej strony potem tam śmieci tyle, backupu backupu backupu i nagle 2TB zajęte.
Jak patrzę teraz na serwer plików i to co ludzie mieli bo zgrywam backup totalny to makabra. Pińcet razy to samo.

@sethiel: Tu nie o serwer raczej chodzi tylko o zwykły user desktop.

@dedito:z pewną dozą uszczypliwości zauważę co już wspomiałem onegdaj:dyskusja o przewadze świąt jednych nad drugimi także jest czysto akademicka.
Chyba zamieniam się w trolla. Pora to skończyć zanim bana dostanę . Choć może takiego starucha pozostawią w spokoju. Fnmirk przepadł nie ma komu tępić.
No to jak desktop to może pulpit warto zostawić?
A w ogóle to ktoś mi awatara skasował... (ze trzy lata temu przy awari serwera)