Mam dylemat albo mi się wydaje czy jeśli będę używał sterowników "nv" nie będzie mi system przymulał bo głównie akceleracja jest potrzebna do gier w linuksie jest chyba ona nie potrzebna, czy będą mi wygaszacze przymulać czy będą normalnie chodzić czy się mylę ???
a mógłbyś napisać to raz jeszcze ?? tym razem po polsku. z obecnego postu można sie zaledwie domyślać o co może ci chodzić. bez sprzętowej akceleracji "mulić" będą wszystkie programy które używają opengl - większość gier, niektóre wygaszacze itp itd
Moim zdaniem, na sterownikach nv da się uzyskać akcelerację, podobnie jak na ati (lub jak kto woli radeon). Ale czy jest sens tego? Myślę, że nie, bo nvidia bardzo dobrze wspiera Linuksa i sterowniki tej firmy działają naprawdę bardzo dobrze.
Jak widać, sam kompilowałem, ale nie zmienia to faktu, że stery mam zainstalowane w 1-2 minuty i wszystko pięknie działa.
A zanim zaczniesz przewidywać przyszłość to może najpierw spróbuj zainstalować te stery, a jak się nie uda, pokaż logi z instalacji, może coś poradzimy.
A jak instalacja sterowników się nie uda (może nie tyle co instalacja, bo ona pewnie przebiega dobrze, ale najczęściej są problemy ze zbudowaniem modułu do kernela (AFAIK)), to przecież system i tak będzie dalej działać.