Przeznaczenie systemu Debian

Ogólne pytania dotyczące systemu
dellos
Posty: 6
Rejestracja: 23 września 2013, 15:37

Przeznaczenie systemu Debian

Post autor: dellos »

Przeglądam różnego typu wątki, informacje ale nie potrafię odnaleźć tej właściwej. Osoby odpowiedzialne za dystrybucję Debian kierują ją głównie do systemów serwerowych, desktop, innych zastosowań? Będę wdzięczny za informację, czego można się spodziewać po Debianie od strony obsługi laptopów, ultrabooków i zastosować do jakich Debian został "zbudowany".

Swego czasu, lata temu był to dobry system pod serwery jak dobrze pamiętam, ale Linux i jego zastosowania się zmieniają. Poszukuję dystrybucji dla komputera biurkowego, ze wsparciem KDE lub GNOME ale w celach "biurowych" niekoniecznie serwerowych. Korzystamy z powodzeniem z SUSE. Debian jest dla nas odrobinę niewiadomą co można się spodziewać.
Awatar użytkownika
mati75
Junior Member
Posty: 625
Rejestracja: 30 lipca 2009, 11:19
Lokalizacja: default city

Post autor: mati75 »

1. Wersja stabilna - serwery, komputery, do które mają działać stabilnie.
2. Wersja testowa - nowy sprzęt z powodu dostępności nowych pakietów jądra, sterowników etc. w miarę stabilnie działającym systemie.
3. Wersja niestabilna - wersja dla developerów, hardkorów.
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

'3" - zaraz dla debili. Moim zdaniem sporo można się nauczyć na Sidzie, bo cały czas trzeba coś majstrować, naprawiać i kombinować a na stabilnej wersji co? Raz zainstalowany i porządnie skonfigurowany system jest niezniszczalny. Nie wiem co bym musiał zrobić żeby go zepsuć. Tu wszystko aż za dobrze pracuje. Ja tam lubię wyzwania i przymierzam się pomału do aptosida. A fedora to też w sumie taki Sid Red Hata. I jedyny Linux poza Debianem, który czegoś wartościowego mnie nauczył.
dellos
Posty: 6
Rejestracja: 23 września 2013, 15:37

Post autor: dellos »

Rozumiem, że Debian nie do końca jest systemem na "Desktopy"? Raczej Serwery lub bramki dostępu?

Tak sobie przeglądam systemy, które mogę porównać do OpenSUSE. Przejrzałem Ubuntu, Minta a teraz doszedłem do Debiana (po latach). Przypominam sobie co tam w Linuksie słychać.
Awatar użytkownika
mati75
Junior Member
Posty: 625
Rejestracja: 30 lipca 2009, 11:19
Lokalizacja: default city

Post autor: mati75 »

Zgadzam się z tobą, bo podkreślasz jedną rzecz - nauka. Z sidzie trzeba myśleć, ostatnia aktualizacja perla, nie czytaj co system wywala, boom i nie ma środowiska kde w systemie, to samo z X-ami itd.
dellos pisze:Rozumiem, że Debian nie do końca jest systemem na "Desktopy"?
Dlaczego nie jest? Debian jest systemem uniwersalnym.
Awatar użytkownika
Menel
Member
Posty: 1117
Rejestracja: 24 sierpnia 2013, 19:58
Lokalizacja: doktor informoparalityki

Post autor: Menel »

Jak najbardziej na desktopy, jest przede wszystkim prosty w konfiguracji i użytkowaniu oraz niesamowicie elastyczny, moim zdaniem obok Ubuntu to najlepsza dystrybucja na desktop i zresztą nie tylko.
Awatar użytkownika
Dudi879
Beginner
Posty: 106
Rejestracja: 15 września 2013, 10:47

Post autor: Dudi879 »

Ja używam jako jedyny system na dwóch laptopach do użytku domowego i nadaje się świetnie wg mnie, na jednym 4GB, a na drugim 900MB ramu, do tego openbox i komputer odżył dosłownie.
zbig
Posty: 99
Rejestracja: 29 stycznia 2009, 10:42

Post autor: zbig »

mati75 pisze: 1. Wersja stabilna - serwery, komputery, do które mają działać stabilnie. 2. Wersja testowa - nowy sprzęt z powodu dostępności nowych pakietów jądra, sterowników etc. w miarę stabilnie działającym systemie. 3. Wersja niestabilna - wersja dla developerów, hardkorów i debili, którzy chcą zabłysnąć, że mają sida.
Do punktu 3. dodałbym jeszcze znudzonych i mających za dużo wolnego czasu. Osobiście użytkuję Sida w konfiguracji zaproponowanej przez zespół Semplice, oczywiście na osobnej partycji i nie jest to mój główny system. Nadaje się za to do sprawdzenia co się zmieniło w oprogramowaniu, którego używam.
Awatar użytkownika
Rafal_F
Moderator
Posty: 2350
Rejestracja: 29 sierpnia 2008, 16:45

Post autor: Rafal_F »

Moim zdanie źle do tego wszystkiego podchodzisz. Najpierw powinieneś stworzyć listę aplikacji i funkcji jakie będą potrzebne ludziom pracującym na danym komputerze. Następnie sprawdzasz czy dana dystrybucja posiada owe oprogramowanie w repozytoriach, w jakich wersjach i jak często jest aktualizowane. Do tego dochodzi jeszcze stabilność, oraz wielkość społeczności która decyduje o ewentualnym wsparciu technicznym, jak będą jakieś problemy.

Reasumując nie pytaj do czego jest debian, tylko zadaj sobie pytanie czego potrzebujesz, a następnie czy i w jakim stopniu debian spełnia twoje potrzeby.
Awatar użytkownika
kodama
Junior Member
Posty: 633
Rejestracja: 23 maja 2010, 22:30
Lokalizacja: Poznań

Post autor: kodama »

mati75 pisze:1. Wersja stabilna - serwery, komputery, do które mają działać stabilnie.
Tak, jak na przykład mój komputer domowy (w sumie 3 - 2 stacjonarki, jeden laptop) ;) Na moim stacjonarnym i laptopie aktualnie Wheezy, u żony nadal Squeeze. Pamiętam za czasów gdy zaczynałem z Debianem jak Squeeze był w wersji testowej. Wszystko świetnie i kolorowo, tylko jak średnio raz na tydzień musiałem w nim grzebać, bo jakaś aktualizacja popsuła coś to mnie powoli zaczynała krew zalewać :] Aż do momentu kiedy przeszedł jako stabilny. Gitara - zero problemów, jak go ustawiłem tak działał i działa u żony nadal. Ja sobie zainstalowałem od nowa "na czysto" Wheezy i jestem zadowolony. Z tego powodu ja używam wydania stabilnego - nie lubię niespodzianek kiedy potrzebuję użyć komputera, a się okazuje, że muszę poświęcić np. godzinę, żeby go "odratować" coby się nadawał do używania. Nie żebym był zdziadziały czy coś - po prostu cenię sobie stabilność aktualnego rozwiązania :P

A jako, że mój sprzęt sam w sobie do najnowszych przestał należeć jakieś 5 lat temu to w zasadzie nie potrzebuję tych wszystkich nowości, które wchodzą do wersji testowej. Do tego nie bawi mnie też pogoń za cyferkami - mam program X w wersji 1.2.3, a najnowsza jest oznaczona 1.2.8. Mogę co najwyżej sprawdzić co tam zmienione zostało. Ale wielce wątpliwe jest żebym się szarpał na aktualizację tylko dlatego, że "jest nowsze". Trochę na zasadzie "działa, to nie ruszać". Ale skoro działa, to w czym problem panie władzo?

I popieram ostatnie zdanie z wypowiedzi kolegi Rafala_F.
ODPOWIEDZ