Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Od pewnego czasu otrzymywałem ostrzeżenia dotyczące małej ilości miejsca na partycji /home. Trochę mnie to zdenerwowało, bo na /home przeznaczyłem prawie 60GB, a dotychczas użyłem na moje pliki około 2-3GB.

Po przeszukaniu internetu trafiłem na podobny temat: ttp://www.debian.pl/archive/index.php/t-14110.html.

W wyniku polecenia znalazłem plik .xsession-errors.old zajmujący aż 59GB . Czy mogę go usunąć, bez uszczerbku na działaniu systemu?

Pozdrawiam.

To log z błędami. Możesz go spokojnie usunąć.

Jak będzie ram rósł to wrzuć do crona linijkę kasującą ten plik co jakiś czas, albo podczas logowania się na konto w autostart.

Dziękuję wszystkim za pomoc. Muszę jeszcze poszukać jak skonfigurować crona.

Pozdrawiam.

enedil pisze:Znalazłem plik .xsession-errors.old zajmujący aż 59GB.

Coś te błędy aż w takiej ilości musi powodować.

Może warto sprawdzić, bo oprócz wolnego miejsca podczas tworzenia tak dużego pliku zajęte są procesor i pamięć.

Swego czasu u mnie plik ten plik rósł z powodu wine (aktywatory kłopotliwych programów skonfigurowałem tak żeby wyjście szło na konsolę).

Nie mam pojęcia, czym może być to spowodowane. Debiana zainstalowałem z pierwszej płyty CD wtedy już stabilnego Wheezy.

Potem zaktualizowałem do Jessie, do gnome doinstalowałem xfce.

Z programów to było tylko code::blocks, bluefish, chromium, flashplugin-nonfree, lightdm, lamp, skype, dropbox oraz ssh.

Naprawdę nie wiem co to oznacza. Co do pamięci - nigdy nie było więcej niż 700MB, z procesorem było trochę gorzej, ale to tylko intel atom. Nie ustawiałem żadnej nietypowej konfiguracji. Co do rady Yampressa, to stworzyłem skrypt, uruchamiany przy logowaniu.

Proszę o pomoc w analizie powodu problemu.

Pomogłoby przeczytanie zawartości pliku. Zobacz co jest w .xsession-errors.

To jest odnośnik do zawartości logu. Widziałem tam różne błędy, ale żadne (według mnie) nie miały wpływu na taki duży log. Teraz pytam tylko z ciekawości: czemu istniał taki duży log?

No bo cały czas powstawało dużo błędów, które trafiały do logu. Zostawały dopisywane.

Ale plik tekstowy zajmujący prawie 60 GB?