Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam, ostatnio wróciłem do Debiana po dłuższej przerwie. Zainstalowałem go na netbooku asus eee pc 1015 seashell.
Wszystko działa prawiodłowo oprócz stanu wstrzymania oraz hibernacji. Komputer usypia się jak trzeba, problem pojawia się przy wybudzaniu. Po podniesieniu pokrywy i uruchomieniu kompa, widzę czarny ekran, lub kolorowo migający (przy jeżdżeniu palcem po touchpadzie), jak by to była wina x'ów. Korzystam z wersji testowej Debiana. Srodowisko graficzne to KDE 4.8.4

Przeszukiwałem forum, oraz internet, niestety nie odnalazłem satysfakcjonujących odpowiedzi. Spotkaliście się z podobnym problemem wcześniej?

Pozdrawiam,

Witam. Mam ten sam problem... Angielska wiki debiana sugeruje wyłączenie KMS i edycję video-quirks. Zrobiłem jak trzeba i wybudzanie mi działa, ale pod warunkiem, że wpiszę komendę w terminalu jako su (dla mnie: pm-suspend --quirks-vbestate-restore). Wszystko byłoby jednak idealnie, jakby można to było jakoś zaaplikować na stałe do systemu...

U mnie także po wybudzeniu z uśpienia, po kilku sekundach system cały się zawiesza, co ciekawe hibernacja działa bardzo dobrze łącznie z wybudzaniem. Pierwszy raz mi się taka sytuacja zdarza.

Niestety nie pomogę bo sam od jakiegoś czasu staram się rozwiązać ten problem, logi milczą, jedynie można zaobserwować że wybudzanie kończy na przywracaniu parametrów hdparm, ale nie zakończył już tej operacji, żadnych innych informacji o jakimś problemie lub błędzie.

Możesz kolego pasterz91 dokładnie napisać co pomogło, jak edytować video-quirks aby naprawić ten problem?

Mój sprzęt to HP ProBook 4540s i3 Sandy Bridge + AMD HD7650m (wyłączona na stałe). Z tego co się udało zorientować w wielu modelach HP występuje takie problemy.

a jak swap wygląda ? masz taką partycje?

Mam 5Gb swap przy 1Gb RAMu

U mnie także partycja SWAP bardzo duża, zauważyłem dodatkowo że niby hibernacja i wybudzanie działało, lecz pozornie, zawieszenie jest jedynie odwleczone w czasie. Wczoraj po wybudzeniu z hibernacji i jakiejś godzinie użytkowania (może dłużej) system się kompletnie zawiesił - w taki sam sposób jak zaraz po wybudzeniu z uśpienia.

Podczas pracy na normalnie uruchomionym (nie wybudzonym) nigdy mi się nie zdarzyła sytuacja opisana wyżej. Brak mi pomysłów - jedynie poprawnie działała mi na zainstalowanym fabrycznie SUSE Linux Enterprise 11 SP2 - jeszcze starszym niż Debian stabilny.

i po co takie duże seapy. Zalecane 2x ilość pamięci. Ja mam 4G pamieci a swap 1G, a mógłbym nie mieć wcale swapa bo hibernacji nie praktykuje....

SWAP mam około 7,5 GB ponieważ tak świetnie miałem wydzielone od nowości (SLED11) przy 4 GB RAMu, po chwili namysłu stwierdziłem że nie chce mi się zmieniać i zostawiłem tak jak jest. A potrzebuje tej partycji i bardzo mi zależy na usypianiu, hibernowaniu i poprawnym wybudzaniu.

U mnie 5Gb w myśl zasady "bo jest lepiej jak jest więcej" :P
A tak serio, Ramu ma to mało, to chociaż swapem się może wspomóc przy pracy.