- Firewall oparty na iptables (dostęp do internetu będzie miała jedynie poczta, proxy, dns oraz serwer czasu).
- LDAP (dostęp tylko z LAN).
- Postfix (autoryzacja w LDAP).
- Dovecot.
- Squid (jako HTTP proxy z autoryzacją w LDAP).
- Bind.
- Ntpd.
- NFS (udostępnianie katalogów domowych użytkowników autoryzujących się w bazie LDAP, dostęp tylko z LAN).
- Samba (autoryzacja w LDAP).
- Serwer Apache (dostęp tylko z LAN).
- Postgresql (dostęp tylko lokalny).
- Svn (dostęp tylko z LAN).
Serwer nr1 (usługi aktywne):
- Firewall
- Postfix
- Dovecot
- Squid
- Bind
- Ntpd
Serwer nr2 (usługi aktywne):
- LDAP
- NFS
- Samba
- Apache
- Postgresql
- Svn
Do synchronizacji zasobów zamierzam korzystać głównie z drbd, obejmując w nim:
- Skrzynki pocztowe
- Pamięć podręczna squida
- Zasoby binda
- Bazę LDAP
- Zasoby NFS
- Zasoby samby
- Zasoby apache
- Zasoby postgresqla
- Zasoby svn
Jeżeli chodzi o obciążenie tych usług to mogę to konfiguracja na chwilę obecną dotyczy:
- Około 50 użytkowników poczty.
- Około 20 użytkowników korzystających z internetu przez proxy.
- Około 30 użytkowników używających katalogów domowych NFS.
- Około 20 użytkowników używających samby jako zasobów sieciowych.
- Około 50 użytkowników systemu CRM uruchomionym na apache i postgresql
Wytrwałych, którzy dotrwali do końca posta chciałbym poprosić o radę. Mianowicie zastanawiam się czy drbd poradzi sobie z synchronizacją wszystkich tych usług poprzez pojedynczą skrętkę między dwoma serwerami?
Czy uważacie, że warto dodać na serwerach moduł PAM zapewniający autoryzację z LDAP (wydaje mi się, że ułatwiłoby to zarządzanie kontami powłoki użytkowników IT, tym bardziej że to nie są moje jedyne dwa serwery)?
Poza tym ciekawy jestem co myślicie o takim rozwiązaniu?
Może macie jakieś sugestie, bądź uwagi dotyczące czegoś czego nie przemyślałem?
Z góry dziękuję za wszystkie opinie i sugestie, a także pozdrawiam użytkowników forum.