Czy jest jakiś sposób na pozbycie się "mulenia" podczas przewijania jakiś większych obszarów typu strony w Firefoksie? Bo to trochę denerwujące jest i za bardzo spowalnia.
Ci co korzystają z XGL'a też tak mają? (bo jak nie to przechodzę na XGL'a )
Radeon 9600, AIGLX
[ Dodano: 2007-06-23, 20:00 ]
Znalazłem naprowadzające info w komentarzach na jakilinux.org:
PeTe pisze:Ta żeby tylko to się jeszcze dobrze integrowało z FireFoxem to by było lux. Jak widze te mulaste przewijanie strony w tym to aż mnie odrzuca od Compizo-Berylów. Jest to jak dla mnie jedyny minus i to tak poważny że dyskryminuje pracę w tym.
cpu pisze:Wylacz sobie globalnie pango albo zbuduj ff bez flagi pango bo to ona ci muli ff a szukasz dziury nie tam :/
Co to jest to pango?
[ Dodano: 2007-06-23, 20:16 ]
To drobnym googlaniu doszłem jak wyłączyć pango (do /etc/profile należy dodać export MOZ_DISABLE_PANGO=1) i dało to lekkie przyspieszenie przewijania w firefoksie. Da się jeszcze bardziej przyspieszyć?
Pod berylem faktycznie jest taki problem....i nei da sie go naprawic.....pod Compizem z tego co pamietam to nie wystepuje, a na pewno nie na aż tak wielką skale. Pozostaje pytanie jak jest pod Compiz Fusion?
Raczej stawialbym na otwarte stery do karty, ze powoduja takie lekkie przymulenie. Zamkniete w takich wypadkach zachowuja sie zdecydowanie lepiej. (ewentualnie wylaczenie obslugi composite). No ale cos za cos. Sam sie zastanawiam czy nie wrzucic znow zamknietych.
Na ubuntu robilem w/g tego zeby zainstalowac zamkniete smigalo jak talala Radek9550 http://pl.wikibooks.org/wiki/Ubuntu:Ins ... cznych_ATI
Zostaje jeszcze envy i automatix.
Mozesz sprobowac wywalic te biblioteki mesa i wtedy wrzucic te zamkniete (ee czy jakos tak :P)
To nie zależy od karty tylko od rozmiaru okna (czy tam rozdzielczości bo czy firefoksa czy operę mam zawsze zmaksymilizowaną). Jak dam rozmiar około 1024x768 (okna) to chodzi o wiele płynniej (bo powinno na mniejszych rozmiarach chodzić płynniej). Na otwartych sterach dziwnym trafem karta graficzna obsługuje rozdzielczość 1400x1050 (było na początku w xorg'u więc spróbowałem na taką przełączyć). Teraz już jak wezmę na 1280x1024 to jakieś duże mi się wszystko wydaje. I cały czas siedzę na 1400x1050.
Ja nie mogę niby powiedzieć, że Beryl mi jakoś strasznie muli, ale przewinięcie (chwytem za przesuwak) kilkudziesięcio stronicowego tekstu w pdf-ie, albo wielgachnej strony w przeglądarce nie przebiega płynnie. KDE z Berylem działa mi odrobinkę wolniej niż bez niego, ale ja lubię jak śmiga jak rakieta, dlatego też Beryla mam wyłącznie do zabawy i używam od wielkiego dzwonu. Na większości kompletnie niepotrzebnych bajerów beryla mi nie zależy, podoba mi się kilka wygodnych funkcji (jak rozmieszczenie na pulpicie okien w równej wielkości, gdy się ich dużo naotwiera), ale to tylko i wyłącznie bajery.
Jak mówiłem spowolnienie nie przeszkadza mocno (a już na pewno nie uniemożliwia pracy). Pewnie przez moją już nieco leciwą kartę (GF FX5200). Ja jednak wolę prędkość (dlatego mam też Fluxboxa) niż bajeranckie efekty. Beryl to jakby nie patrzeć fajna zabawka.
Heh..na ten temat jest wiele odmiennych zdan. Od słabej karty, po złą wersję sterowników lub ich rodzaj (otwarte zamknięte). Nie zmienia to jednak faktu ze na moim GF4 mx440 przewijanie stron w berylu mulilo..i to bardzo. Teraz na fusionie nie widze tego "efektu", a karta i sterowniki te same...Powiem nawet, że teraz mam większą rozdzielczosc niz na berylu, a to z racji nowego monitora...więc jakie jest tego wytlumaczenie?