Polskie Forum Użytkowników Debiana

Witam.
Przeszukiwałem ostatnio internet pod kontem systemów sterujących domem.
Kilka znalazłem, ale ceny mnie powaliły.
Tak sobie pomyślałem że można by było stworzyć coś samemu, no może nie do końca, pod windą towarową to może bym spróbował, ale pod Linuksem to raczej nie dam rady.
Myślę że temat jest na tyle ciekawy że można by było się nim zająć.
Ciekawy jestem czy ktoś już próbował coś takiego stworzyć.
Myślę o próbie zbudowania systemu który pracowałby na komputerze (najlepiej pod Debianem) i sterował by urządzeniami w całym domu.

Zbudowanie urządzeń to oddzielny temat. Jest trochę gotowych, ale nie wiem czy uda się na tyle je rozpracować żeby udało się nimi sterować.
Można w prosty sposób tanio zbudować trochę układów i sterować nimi z serwera.

Jestem ciekawy czy znalazła by się grupa ludzi, która by była zainteresowana stworzeniem takiego systemu.
Jeżeli udałoby się zebrać ludzi znających się na elektronice, automatyce, programowaniu... to może uda się coś zbudować.
Pozdrawiam

A co chcesz sterować, raz kiedyś, czy według wyznaczonych godzin, coś synchronicznego, czy jednorazowego?
Po co budować cały system wystarczy program.
Sterowanie oczywiście na stycznikach. I po co do tego angażować komputer. Istnieje przecież takie coś http://pl.wikipedia.org/wiki/Sterownik_PLC
Firma Siemens robi dość tanie jednostki około 600 zł.

Oczywiście są jeszcze karty PLC, temat szeroki i wielki, automatyka.

Taki inteligentny dom kojarzy mi się zawsze z jednym filmem http://www.filmweb.pl/film/Dekalog+I-1988-32727

.

Być może niezbyt precyzyjnie się wyraziłem. Chodzi mi głównie o zarządzanie urządzeniami a nie o sterowanie.
To miała by być centrala, która reagowała by na sygnały z czujników i odpowiednio sterowała urządzeniami.
np:

• wchodzi ktoś na teren posesji - nikogo nie ma w domu -> dostajesz SMS
• dzwoni ktoś do bramki - jest ciemno - oglądasz telewizor w salonie przy zgaszonym oświetleniu -> zapala się oświetlenie przed domem - lekko rozjaśnia się oświetlenie w salonie

Program kontrolował by urządzenia. Zależności można by było edytować w jakimś pliku tekstowym.

Wszystko się zaczęło jak zobaczyłem reklamę takiego systemu w TV - www.fibaro.com/

Oczywiście że można to zrobić na wiele sposobów.
Ja mam uruchomiony serwer na debianie. A żeby brało to mało prądu chodzi to na atomie i zjada 32 W
Jest to głównie samba, FTP, prosty www, serwer wydruku.
Teraz pomyślałem o inteligentnym domu.
Na automatyce i elektronice znam się trochę lepiej niż na programowaniu, A jeżeli chodzi o programowanie w Linuksie to nawet jeszcze nie zacząłem.
Zdaję sobie sprawę że temat jest rozległy i wymaga dużo pracy i czasu, ale myślę że wart jest zainteresowania.

Na razie jest to z mojej strony próba rozeznania zainteresowania tematem.
W najbliższym czasie założę jeszcze temat na elektrodzie i wtedy zobaczę co z tego wyjdzie.

Nie wiem czy wiesz za co się próbujesz zabrać?
http://plc-home.pl/realizacja-systemu/okablowanie

PLC. Komputera do tego bym nie angażował.

http://www.automatyka.siemens.pl/soluti ... ia/875.htm
http://support.automation.siemens.com/W ... reeLang=en

Tylko, że musisz znać się trochę na zaprogramowaniu tego. I oprogramowanie to z kosztuje parę setek. Nie dołączają do jednostki niestety. Do tego moduły rozszerzalne.

1. Za 100 zł tego nie zrobisz.
2. Jeśli się nie znasz na automatyce to się za to nie bierz.

Chodzi mi głównie o zarządzanie urządzeniami a nie o sterowanie.
To miała by być centrala, która reagowała by na sygnały z czujników i odpowiednio sterowała urządzeniami.

To już jest sterowanie. W zależności co czujniki "dostarczą" do sterownika (centrali) tak on zarządza. Już w drugim zdaniu użyłeś słowa sterowała.

Co do okablowania to właśnie tego starałbym się uniknąć (no może ograniczyć do minimum).

Każde urządzenie (ściemniacz - sterownik oświetlenia, przełącznik oświetlenia, sterownik zasłon, ....) byłoby autonomiczne. Możliwe by było sterowanie miejscowe, a system (komputer) dawałby jedynie polecenie (ustaw 30% oświetlenia, wyłącz oświetlenie, zasłoń zasłony, odsłoń rolety...). Gdy włączę światło ręcznie to urządzenie da znać centrali, że to zrobiłem.

Każde urządzenie byłoby zasilane miejscowo i komunikowało się z komputerem: poprzez sieć energetyczną, drogą radiową, podczerwień.
Trzeba by się zastanowić co będzie najlepsze.

Za 100 zł tego nie zrobisz.

Że za 100 zł tego nie zrobię to wiem.
Każde urządzenie będzie troszkę kosztowało (w przypadku Fibaro takie np. sterowniki oświetlenia kosztują między 200 a 300 zł o ile dobrze pamiętam). Myślę, że można by zejść z ceną pojedynczego sterownika do 20-30% tej ceny. Poza tym jednym sterownikiem można by było sterować kilkoma urządzeniami jeżeli byłyby blisko siebie.

Jeśli się nie znasz na automatyce to się za to nie bierz.

A co do automatyki to troszkę się znam, poza tym liczę też na pomoc na forum, tyle że tematy związane z automatyką i elektroniką to raczej założę na elektrodzie.

Tutaj to raczej chciałem porozmawiać o oprogramowaniu centrali. Tak sobie pomyślałem o Debianie ponieważ go używam jako serwera i bardzo ładnie działa. Windows odpada na samym początku, choć tam to ten program to pewnie bym napisał.

Co do wyboru centrali sterującej to można się zastanawiać np.: MMnet1002 Propox-u. tam też jest Linux, ale tam to już całkiem nie wiem jakby się za niego zabrać.
Może to i jest samolubne ale u mnie serwer i tak już działa więc chciałbym go wykorzystać. Poza tym nie chcę żeby centrala czymkolwiek sterowała bezpośrednio, a w przypadku sterowników PLC to pewnie by tak było. Ich raczej bym użył do sterowania jakimiś bardziej skomplikowanymi urządzeniami. Choć zaznaczam, że w ogóle ich nie brałem pod uwagę i nie jestem dokładnie zorientowany w ich możliwościach.

No ale dyskusja w dziale programowanie na forum Debiana zeszła na tematy czysto automatyczne.

Centrala powinna komunikować się ze sterownikami urządzeń, udostępniać niektóre dane i dać się zarządzać poprzez stronę www, obsługiwać komunikację z użytkownikiem przez sms. No może nie wszystko na raz. W przyszłości można by było dokładać funkcji.
Mam nadzieję, że te bazgroły są zrozumiałe, bo mam skłonności do zaciemniania tego co napiszę.

Pozdrawiam.

Ja bym to jednak postawił na mikrokontrolerze jakimś. Możliwości ma wystarczające a jest proste, tym bardziej, że jesteś automatykiem.

Ilość urządzeń zależy od wejść/wyjść na sterowniku. Ewentualnie dodatkowe moduły rozszerzające ilość miejsc. Wiesz, do każdego sterownika musisz też doprowadzić napięcie i podpiąć moduł zasilający (zasilacz).

Koszt utrzymania sterownika jest mniejszy niż koszt utrzymania ciągle chodzącego komputera. Jeśli pod komputer to karta DAQ -> musisz kupić. zainteresuj się tym.

Coś to mi wygląda na jakiś projekt albo pracę dyplomową niż na zabawę w domu

Niekoniecznie.
Ja mam w planach, na razie dalszych niż bliższych, budowę domu i też się zastanawiam jak mogę sobie ułatwić życie i zautomatyzowć część rzeczy w domu.

Schematy i rozwiązania techniczne to jedno, ale potem masz wieczną zabawę z zacinającymi się, niedopracowanymi końcówkami np. silniczki od zasłon, zwarty sciemniać itp...